• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Paraliżu można było uniknąć. Zamknięcie ul. Nowiny planowano w ferie

Maciej Korolczuk
21 lutego 2024, godz. 14:00 
Opinie (266)
Od kilku dni tak wygląda każdy poranek i popołudnie na wjeździe i wyjeździe z południowych dzielnic Gdańska. Od kilku dni tak wygląda każdy poranek i popołudnie na wjeździe i wyjeździe z południowych dzielnic Gdańska.

Dlaczego te prace nie były prowadzone w czasie zimowych ferii? - dopytują poirytowani kierowcy, którzy po zamknięciu ul. NowinyMapka codziennie tkwią w długich korkach na południu Gdańska. Jak się okazało, początkowy harmonogram prac zakładał zamknięcie drogi właśnie w czasie wolnym od zajęć w szkołach, ale został dwukrotnie przełożony.



Co należy zrobić, by podobnych sytuacji uniknąć w przyszłości?

Gehenna kierowców na południu Gdańska trwa od pierwszego dnia zamknięcia niepozornej, ale - jak się okazało - kluczowej ulicy na wyjeździe z południa Gdańska.

Ulica Nowiny to w zasadzie bajpas Traktu św. Wojciecha, przebiegający wzdłuż Kanału Raduni i łączący ul. Starogardzką z Raduńską i Małomiejską. Każdego dnia z tego krótkiego odcinka korzystają tysiące kierowców z Oruni, Borkowa a nawet Kowal.

Od poniedziałku, 12 lutego, gdy ulica została zamknięta, by na wysokości parku Oruńskiego mogło powstać wyniesione przejście dla pieszych, wjazdy i wyjazdy z południa Gdańska utonęły w korkach.

Paraliż południa Gdańska (58 opinii)

Kampinoska stoi od wysokości pętli.
Kampinoska stoi od wysokości pętli.

I niemal od pierwszego dnia wielu kierowców zachodzi w głowę, dlaczego te prace i związane z nimi utrudnienia nie mogły odbywać się w czasie niedawno zakończonych ferii zimowych, gdy na drogach jest pusto, tylko tuż po nich?

- To wbrew wszelkim regułom i logice. Zamknięcie ulicy ma trwać 4 tygodnie. Zamiast wykorzystać ferie i połowę tych prac przeprowadzić w czasie, gdy ruch na drogach jest minimalny, miasto zostaje sparaliżowane tuż po nich. To niedorzeczne i na wielu poziomach szkodliwe. Kompletnie tego nie rozumiem - mówi nam pan Wojciech z południa Gdańska, który korzysta z ul. Nowiny w drodze do i z pracy.
07:27 14 LUTEGO (aktualizacjaakt. 07:47)

Nowiny stoi (60 opinii)

Nowiny, od Kampinowskiej do Starogardzkiej, stoi!!!
Nowiny, od Kampinowskiej do Starogardzkiej, stoi!!!

Prace miały rozpocząć się podczas ferii



O wyjaśnienia poprosiliśmy urzędników z gdańskiego magistratu. Jak mówi Agata Lewandowska, miejski inżynier ruchu, ulicę na czas robót trzeba było zamknąć całkowicie, a nie np. tylko połówkowo, ze względu na obiektywne czynniki.

- Tymczasowa organizacja ruchu na ul. Nowiny wynikała z technologii wykonania uspokojenia ruchu w postaci progu płytowego na wysokości wyjścia z budowanego parkingu. Z uwagi na istniejącą szerokość 5,75 m konstrukcja zaprojektowanego wyniesienia (płytki chodnikowe i kostka kamienna na podbudowie stabilizowanej cementem) i technologia wykonania uniemożliwiają wykonanie tego wyniesienia "połówkami" - tłumaczy Lewandowska. - Jak informował nas projektant, prowadzenie ruchu po wykonanej części wyniesienia będzie powodowało rozjeżdżanie krawędzi przy osi wcześniej wykonanej połówki.
Jednocześnie przyznaje, że pierwotna tymczasowa organizacja ruchu zakładała, by prace odbyły się w czasie zimowych ferii. I na to została wydana zgoda. Później jednak termin był co najmniej dwukrotnie przekładany i ostatecznie prace ruszyły 12 lutego, a więc w najgorszym możliwym momencie, bo na początku tygodnia i pierwszego dnia po dwutygodniowej zimowej przerwie na naukę.

- Integralnym elementem każdego projektu Tymczasowej Organizacji Ruchu jest harmonogram prac oraz termin ich wprowadzania. W przypadku ul. Nowiny wskazany termin realizacji zakładał okres poza czasem nauki szkolnej tzn. w ferie zimowe. Niestety realizacja nie nastąpiła w tym terminie - dodaje.
07:11 13 LUTEGO (aktualizacjaakt. 09:47)

Południe w korkach (103 opinie)

Niepołomicka, Kampinoska, Przebiśniegowa w korkach. Nowiny - droga zamknięta. Całe południe chce dojechać do pracy Świętokrzyską i Starogardzką - jedna wielka masakra
Niepołomicka, Kampinoska, Przebiśniegowa w korkach. Nowiny - droga zamknięta. Całe południe chce dojechać do pracy Świętokrzyską i Starogardzką - jedna wielka masakra

Ustawiono i poprawiono znaki



Urzędnicy widząc, jakie kłopoty mieszkańcom i kierowcom sprawia zamknięcie ulicy przy parku Oruńskim, podjęli działania, by zminimalizować utrudnienia. W okolicy remontu stanęły tablice zmiennej treści, a dla poprawy czytelności przestawiono niektóre znaki.

- Zminimalizowało to sytuacje wjeżdżania na zamknięty odcinek ul. Nowiny i zawracania w kierunku ul. Starogardzkiej. Poleciliśmy też wykonawcy wprowadzenie korekty w oznakowaniu na skrzyżowaniu Trakt św. Wojciecha - Starogardzka, która w założeniu ma ułatwienie decyzji kierowcom wyjeżdżającym z ul. Starogardzkiej na ul. Trakt św. Wojciecha. Ponadto zleciliśmy udrożnienie ul. Nowiny w obszarze skrzyżowania z ul. Kampinoską i Starogardzką poprzez wyeliminowanie parkujących pojazdów, co utrudnia ruch autobusów - wylicza Lewandowska.
Jak słyszymy, przypadek ul. Nowiny przelał czarę goryczy i w przyszłości procedury i nadzór nad tego typu inwestycjami mają zostać uszczelnione i zaostrzone. Przydać się mają doświadczenia z innych miast.

Zdaniem naszych czytelników urzędnicy powinni też przyjrzeć się deklarowanym i nadmiernie wydłużanym terminom realizacji prac.

- Czy na budowę jednego przejścia potrzeba aż czterech tygodni utrudnień? - zachodzą w głowę kierowcy.
Przejazd ul. Nowiny ma zostać przywrócony za ok. trzy tygodnie.

Miejsca

Opinie (266) 6 zablokowanych

  • Kto zarządza tym bajzlem

    Poprzez swoje ograniczenie Gdańsk wygląda tak jak wygląda. Potrzebne zmiany myslenia, bo ciągle jest tak samo.

    • 2 0

  • Ankieta

    Ankieta świetnie pokazuje błędny sposób myślenia większości.
    46% jako usprawnienie podaję nakładanie kar. To zamówienia publiczne, więc są ramy co do wysokości tych kar, a one nie zabolą na tyle, by wykonawca sam sobie kalkulował, że opóźnienie mu się nie opłaca. Ponadto nie spytano wykonawcy z czego opóźnienie wynikło, a być może przez oczekiwanie na jakieś urzędowe formalności?
    Jedyna opcja warta uwagi w ankiecie to zwiększenie nadzoru. Zobaczcie co się dzieje na projektach miejskich - wygrywa firma X, Dudkiewicz albo ktoś ze świty jedzie na inaugurację projektu, potem cisza, raz fotki na budowie, że się dzieje i potem przecinanie wstęgi. Nie ma nic pośrednio, nie ma odpowiednio szybkiej reakcji na opóźnienia, inspekcji dziennych, czy spotkań cotygodniowych z postępu prac. Bez nadzoru inwestora nic się nie zmieni, a to czy wykonawca zapłaci karę nie zmieni Waszego stania w korku z uwagi na te opóźnienia. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

    • 2 0

  • Zapraszamy do Osowy, gdzie prace przy "Nowej Kielnieńskiej"

    Powodują utrudnienia nie tylko dla kierowców, ale przede wszystkim dla pieszych. Praktycznie, przy pogodzie jaką mamy za oknem, czyli od mniej więcej pół roku, np w rejonie przystanku "Sopocka", tworzą się gigantyczne rozlewiska, przejścia dla pieszych - brak. Chodzenie- tylko w wysokich gumiakach i najlepiej w odzieży roboczej, bo cała garderoba zabrudzona jest po przejściu z autobusu, do ulicy Wodnika, błotem. O moślizgnięciu się na błotnistym, a w okresach mrozu, na zamarzniętej powierzchni klepiska dla pieszych nie będę wspominał. Zapraszam reportera.

    • 1 0

  • mniej kolizji,wiecej uprzejmosci na drodze i bedzie dobrze!,kazda kolizja i wjezdzanie na skrzyzowanie bez mozliwosci opuszczenia powoduje wieksze korki !!

    • 0 1

  • Rządzący mają tu w Gdańsku tak działać

    • 1 0

  • Te działania są robione umyślnie ..

    Tak by obrzydzić jazdę autem po Gdańsku. By tu było tak eko jak w niemczech ,bo panienka gospodarz nie chce i nie potrafi posłuchać głosu ludu, mając go gdzieś.
    Do niedługo

    • 3 0

  • trzy drogi?

    Lepszym pytaniem jest dlaczego całe południe jest połączone z miastem tylko trzema drogami jednopasmowymi?
    Nie licząc tych, które ledwo wyrosły ponad drogi polne.

    Na nowiny robią przejście, które można było zrobić w weekend (wygląda na skończone) a zajmuje im miesiąc.
    Kiedy mostek na Niepołomnickiej w końcu nie wytrzyma i się zawali to z dwa lata będą się produkować.

    • 2 0

  • Przecież wiadomo kto w GD rządzi więc czemu mamy być zdziwieni ?

    • 1 0

  • Przecież to jest celowe działanie

    Za wszelką cenę chcą nas zniechęcić do samochodów. Obecnie większość miast tak wygląda- ciągnące się, rozgrzebane remonty bez woli zakończenia. Na szczęście nie uda się. Przetrwamy, jak pandemię

    • 2 0

  • Najbardziej śmieszy to kierowanie inwestycjami drogowymi przez redachtorów różnych portali.

    Rozumie się że wiedzę i doświadczenie posiedli grając w różne gry komputerowe o budowie imperiów i zarządzaniu nimi? Po głębokich studiach nad epickimi opowieściami w stylu "Garotron"?

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane