• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pisma od urzędników będą w końcu zrozumiałe?

Michał Sielski
29 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (127)
Po szkoleniach pisma urzędników mają być proste i zrozumiałe dla każdego. Po szkoleniach pisma urzędników mają być proste i zrozumiałe dla każdego.

"Zgodnie z ustawą z dnia... oraz w nawiązaniu do uchwały Rady Miasta numer... a także w oparciu o zarządzenie prezydenta stwierdza się, że termin zawity w postępowaniu administracyjnym, wszczętym zgodnie z rozporządzeniem ministra..." - kto czytał urzędowe pisma, ten wie, że często jest to droga przez mękę nawet dla zaprawionych w bojach prawników. Ale ma być znacznie łatwiej i prościej. Urzędnicy Zarządu Dróg i Zieleni z Gdyni właśnie przeszli szkolenie z używania... prostego języka.



Dostałeś/aś kiedyś urzędowe pismo, które było nie do końca zrozumiałe?

Dwudniowe szkolenia składały się z części teoretycznej i praktycznej. Przeprowadziła je Pracownia Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego, która opracowała "standard prostego języka polskiego".

Szkolenie prowadził dr hab. Tomasz Piekot, językoznawca i komunikolog, trener komunikacji oraz nauczyciel akademicki.



- Opracowaliśmy metodę redagowania prostego pisma urzędowego, która jest oparta na wieloletnich analizach i badaniach tekstów. Testowaliśmy ją z wieloma urzędami (np. ZUS, KAS). Do tekstu wprowadzamy cztery strategie: zachowania wartości prawnej i merytorycznej, uporządkowania struktury i wizualnej warstwy tekstu, poprawy przystępności gramatycznej oraz wzmocnienia relacji z czytelnikiem - wyjaśnia dr Tomasz Piekot.
Na razie szkolenie przeszli ci pracownicy ZDiZ, którzy mają największy kontakt z mieszkańcami.

- To jedynie pierwszy etap wdrażanych zmian. Ostatecznie chcemy, aby cała jednostka stosowała wypracowane zasady - mówi Michał Felon, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
W najbliższych miesiącach Pracownia Prostej Polszczyzny Uniwersytetu Wrocławskiego będzie analizować pisma wysyłane przez pracowników ZDiZ i wskazywać to, co można w nich jeszcze poprawić. Celem strategicznym jest to, by były proste, przejrzyste i zrozumiałe dla każdego. Czas na ewentualne wyjaśnienia zaoszczędzą wtedy zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy.

Miejsca

Opinie (127) ponad 10 zablokowanych

  • Przepisy, podstawa prawna powinny być zawarte w piśmie. Do tego obywatel ma się bać i słuchać urzędu. Dlatego język zaczyna być prawniczy, formalny i urzędowy. Ale urzędnicy piszą w tak zawiły sposób, bo tak jest im łatwiej, są przyzwyczajeni do takiego stylu, mają gotowe formatki tekstu, w którym zmieniają tylko nazwisko, adres, kwotę..., przeklejają i łączą całe akapity tekstu bez sprawdzenia ich spójności, poprawności językowej. Poza tym ciąży na nich odpowiedzialność za wysłane treści, a po co zmieniać i się narażać. Prawnik napisał, znaczy jest dobrze. Najłatwiej wziąć gotowca.
    Nierzadko taką sytuację potęguje także sam poziom edukacji i umiejętności urzędnika - nie każdy był orłem z polskiego, dodatkowo jest oczytany i ma łatwość formułowania myśli na piśmie. Wielu naszych rodaków ma kłopoty z polską gramatyką, ortografią i interpunkcją. Używamy języka potocznego, popełniamy liczne błędy. Nie omija to urzędników. Co się będę męczyć z pisaniem "od siebie".
    Inaczej sytuacja wygląda w instytucjach komercyjnych - np. wiele banków uprościło język dokumentów. Ale tam walczą o klienta.

    • 4 0

  • Żarty sobie stroją

    • 3 0

  • Nie wierz w dobre chęci urzędnika

    Gdyby był dobrym człowiekiem nie zostałby urzędnikiem. Amen

    • 4 4

  • Nie jest problemem powoływanie się na podstawy prawne a lanie wody i wymijanie się z tematem. A to znając trójmiejskie urzędy szybko nie zniknie

    • 6 0

  • Przykład urzędniczego pisma

    Tytuł: wezwanie?!!!!

    A w treści dowiaduje się, że w Gdańskim urzedzie miejskim jest moja nadpłata... ok 10 zł....nigdzie nie ma inf. Jak i gdzie i co zrobić by odzyskać te parę "groszy"....
    Tylko ten " nakazowy tytul- wezwanie!

    Olałam ich

    • 5 0

  • Szkolenie z prostego pisania pism....

    To po co ta cała szkolna edukacja i język polski? Człowieka uczą głupot przez 13 lat edukacji po to, żeby w urzędzie przyszedł ktoś, kto będzie szkolił jeszcze innego języka polskiego...
    Cała ta świta urzednicza to chyba dla beki żeby hajs brać i śmiać się ludziom w twarz...

    Przez dziesiątki lat nikt z tym nie zrobił porządku i nikt nie zrobi

    • 4 1

  • Pisma nigdy nie będą czytelne wprost bo z czego będą żyć papugi?

    • 4 1

  • A czy urzędnik to normalny człowiek ???? (1)

    • 2 4

    • I to jest pytanie. Bo co do ciebie od razu wiadomo, że koń cię pod brzuchem nosi.

      • 1 1

  • Wątpię. Chyba,że przez czat gpt się to przepusci

    Urzędnicy to osoby ograniczone umysłowo i ciężko wymagać aby z dnia na dzień stały się kimś innym.

    • 1 4

  • Zdiz akuratnie jest pristy

    Weź zrozum ludzi z architektury jfk nawet biura projektowe nie rozumieja

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane