• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Po serii wypadków będą zmiany na Obwodnicy Trójmiasta?

Maciej Naskręt
26 czerwca 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szansa na odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy
Obwodnica Trójmiasta w rejonie Borkowa. Obwodnica Trójmiasta w rejonie Borkowa.

Nie ma tygodnia bez wypadków na Obwodnicy Trójmiasta. Droga ekspresowa pęka w szwach - na wybranych odcinkach porusza się do 60 tys. pojazdów na dobę. Drogowcy przyznają, że obwodnica jeszcze nie spędza im snu z powiek, ale analizują wprowadzenie zmian, które wymuszą na kierowcach ostrożniejszą jazdę. Chodzi o ograniczenia prędkości do 100 km/h i wprowadzenie pasów awaryjnych kosztem trzeciego pasa na wybranych odcinkach.



Zdarza się, że trzeba wstrzymać ruch na obu jezdniach Obwodnicy Trójmiasta. Zdarza się, że trzeba wstrzymać ruch na obu jezdniach Obwodnicy Trójmiasta.
Obwodnica Trójmiasta jest u kresu przepustowości. Drogą porusza się każdej doby nawet 60 tys. samochodów na odcinku miedzy Karczemkami a Matarnią i ok. 50 tys. na gdyńskim fragmencie. Trójmiejska ekspresówka jest w czołówce najbardziej obciążonych ruchem dróg w Polsce. Wyprzedzają ją jednak m.in. autostrada A4 (odc. Kraków - Katowice, 70 tys. aut) i wyjątkowo zakorkowana droga ekspresowa (S86) między Zagłębiem Dąbrowskim i Śląskiem (ponad 100 tys. pojazdów na dobę). Z tym że ta ostatnia, posiada trzy pasy ruchu.

Duża liczba wypadków

Co gorsza, przy tak dużym natężeniu ruchu dochodzi do wielu zdarzeń drogowych. Kierowcy, którzy korzystają z drogi przekonują, że nie ma dnia, by nie dochodziło do poważniejszego incydentu. Chociażby we wtorek rano, kiedy zderzyły się w sumie cztery pojazdy, o czym informowaliśmy w naszym Raporcie Drogowym. To jednak wystarczyło, by sparaliżować ruch na ponad dwie godziny.

Skutki kwietniowego wypadku na Obwodnicy Trójmiasta. Skutki kwietniowego wypadku na Obwodnicy Trójmiasta.
Co gorsza, zdarzają się na obwodnicy wypadki śmiertelne. W kwietniową noc rozpędzony kierowca w volkswagenie golfie wjechał w ciężarówkę obsługi drogowej. Korki po tego typu zdarzeniach występują nie tylko na jezdni, na której wystąpiły utrudnienia, ale także na przeciwnej nitce. To głównie z powodu zainteresowania pozostałych uczestników ruchu akcją ratowniczą.

Czytaj także: Kontrole prędkości na obwodnicy to fikcja.

To sprawia, że drogowcy zaczynają intensywnie rozważać, co zmienić na Obwodnicy Trójmiasta.

- Analizujemy korektę oznakowania pionowego i poziomego, tak by poprawić przede wszystkim bezpieczeństwo uczestników ruchu. Rozważamy wprowadzenie dwóch zmian. Pierwsza obejmuje wprowadzenie na wybranych odcinkach ograniczenia prędkości do 100 km/h. Druga zmiana obejmuje wytyczenie pasów awaryjnych - mówi Robert Marszałek, dyrektor gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Drogowcy doskonale wiedzą, że kierowcy za wspomniane pomysły będą ich sekować, ale jak tłumaczą: - Przy wprowadzaniu zakazu wyprzedzania dla ciężarówek w minionej dekadzie też spotkaliśmy się z oporem ze strony kierowców. Obecnie nikt tego rozwiązania nie neguje. Podobnie powinno być w sprawie przyszłych, ewentualnych zmian - dodaje Marszałek.

Jak oceniasz propozycje drogowców dotyczące zmian na obwodnicy?

Ograniczenia prędkości do 100 km/h

Pierwszy pomysł drogowców z gdańskiego oddziału GDDKiA - ograniczenie prędkości do 100 km/h - dotyczy głównie gdyńskiego odcinka Obwodnicy Trójmiasta. Obecnie można tam jechać - z drobnymi wyjątkami - niemal cały czas 120 km/h.

Wprowadzenie ograniczenia ma nie tylko uspokoić i tym samym upłynnić ruch, ale też ograniczyć wypadki i kolizje spowodowane najechaniem pojazdu na tył samochodu poprzedzającego.

Wszystkiemu będą się przyglądać policjanci z drogówki, bowiem bez ich działania powstaje duże prawdopodobieństwo, że ograniczenia nie będą przestrzegane - kierowcy w ogóle nie zdejmą nogi z gazu.

Wyznaczenie pasów awaryjnych

Drogowcy biorą także pod uwagę zabieg kosmetyczny na drodze ekspresowej, jak wyznaczenie pasów awaryjnych. Nie ma jednak szans, by zostały one dobudowane na całej długości.

Według drogowców pas awaryjny miałyby się pojawić kosztem trzeciego pasa ruchu, który pojawia się najczęściej przed wzniesieniami. Oznaczałoby to, że prawy pas ruchu, tzw. wolny, stałby się pasem awaryjnym, na którym w razie usterki lub trudnych warunków zimowych mógłby zatrzymać się pojazd ciężarowy. Do dyspozycji pozostałych kierowców byłyby wtedy jeszcze dwa pasy ruchu.

Obwodnica Metropolitalna - alternatywa dla Obwodnicy Trójmiasta. Obwodnica Metropolitalna - alternatywa dla Obwodnicy Trójmiasta.
Na budowę kolejnych pasów obwodnicy nie ma szans

Część osób uważa, że Obwodnicę Trójmiasta należy nieustannie rozbudowywać - wykonywać trzeci, czwarty, a może nawet piąty pas - a projekty Obwodnicy Metropolitalnej, czyli Obwodnicy Trójmiasta Bis, należy włożyć głęboko do szuflady. Dlaczego? Ma to zapobiec suburbanizacji aglomeracji trójmiejskiej - nadmiernemu wyludnianiu się centrum miasta i rozbudowie jego przedmieść.

Projektanci, którzy wytyczali przebieg Obwodnicy Metropolitalnej, są jednak innego zdania. Uważają, że suburbanizacja trwa już od lat 90, a rozbudowa Obwodnicy Trójmiasta jedynie odsunie problemy komunikacyjne związane z korkami, i to tylko na kilka lat. Ponadto poszerzenie drogi nie rozwiąże w najmniejszym stopniu problemów związanych ze zdarzeniami drogowymi, które korkują na kilkadziesiąt minut drogę ekspresową. W razie wypadku i tak będą blokowane pasy, co będzie skutkowało zatorami.

Stąd projektanci stoją za wariantem budowy alternatywy - właśnie Obwodnicy Metropolitalnej, którą bez przeszkód ominiemy zakorkowany odcinek "starej" obwodnicy. Nowa droga będzie rozpoczynać się w węźle Chwaszczyno na drodze ekspresowej S6 - tzw. Trasie Kaszubskiej. Koniec trasy podłączony zostanie do węzła Straszyn - skrzyżowania S6 Obwodnicy Trójmiasta i S7 Południowej Obwodnicy Gdańska.

Miejsca

Opinie (527) 2 zablokowane

  • Nowa czy stara (2)

    Tylko niech ktoś mi powie jak będziemy dojeżdżać do nowej obwodnicy? Wjazd w Gdyni wyjazd w Straszynie. A co pomiędzy? Pustka.
    Czy jest aż tyle aut które jadą "tranzytem" przez obwodnice? nie sądzę. Większość "celów" podróży jest w okolicach obwodnicy lub też wymaga zjechania z niej w stronę miasta. I ludzie dalej będą jeździć starą drogą. Więc tak naprawdę nowa droga będzie tylko dla ludzi jadących "ów" tranzytem lub tych co zmierzają na Kaszuby ale tylko z Warszawy lub Gdyni. Gdańsk musi i tak jakoś tam dojechać. Nie wierze, że Ci którzy teraz jadą powiedzmy z Osowy lub Matarni na Kowale będą jechać inaczej niż starą obwodnicą. Podobnie jak Ci jadący z Gdyni do Matarni. Nawet gdyby jakimś cudem były dobre dojazdy do Nowej obwodnicy to i tak nikt nie będzie nadkładał 20 lub 50 km żeby nią jechać.

    Nie zaprzeczam, że nowa droga jest potrzebna ale obecnie jest tam całkiem niezła 20. wystarczyłby troche poprawić 7 miedzy obwodnicą a Żukowem i zrobić coś na kształt obwodnicy Żukowa i problem "Kaszub" jest rozwiązany.

    Dlatego jak dla mnie z tego co widzę na drogach znacznie pilniejsze jest rozwiązanie sprawy starej drogi niż budowa Nowej. Kwestie jak to zrobić trzeba zostawić światłym inżynierom.

    Dodatkowo wracając do sprawy dojazdu do obwodnicy. Wystarczy posłuchać radia lub też przejechać się parę razy w godzinach szczytu lub nawet poza nimi i przekonać się, że już teraz dojazdy jak Spacerowa lub Słowackiego nie dają rady i się zatykają. Nawet ostatnia regulacja świateł na Słowackiego za bardzo nie pomogła. Jest o tylko kwestia wyboru czy korek jest przed rondem czy za jadąc w dół lub czy przed rondem lub przed światłami na Matarni jadąc do góry. Jest to kwestia nie tyko tego jednego dojazdu ale wszystkich. Po prostu gdzieś musi być punkt zatrzymania przed wjazdem na dół. I nie ważne czy to jest centrum, Wrzeszcz co jakakolwiek inna część miast przy obwodnicy. Bo inaczej mamy korek w centrum i chyba lepiej postać na dojeździe.

    Jest jeszcze jedna kluczowa sprawa dotycząca planowania wszelkich spraw. Ludzie którzy się tym zajmują działają w ramach pewnych założeń i ograniczeń czy to wynikających z przepisów czy czegokolwiek innego. Do tego mają zazwyczaj kogoś nad sobą. I taka mieszanka skutkuje tym, że nawet wtedy gdy pojawiają się dobre pomysły to potem są nie wykorzystywane bo coś je blokuje. Może to być prawo, polityka lub finanse. Wiele spraw wbrew pozorom jest jak za komuny bo ktoś politycznie decyduje czy projekt ma wyglądać tak czy inaczej. I zamiast myśli inżynierskiej góruje polityka. Do tego napięte terminy i czasami kiepscy inżynierowie i problemy gotowe. Jest tak szczególnie przy projektach pod zamówienia publiczne.
    Domniemam, że jest chęć aby poprawić sytuację na obwodnicy ale ograniczenia finansowe i proceduralne pozwolą tylko na wprowadzenie jedynie tanich prostych rozwiązań jakie są obecnie proponowane. Chęć poprawa rozumiana jako zwiększenie bezpieczeństwa bo nie ma się co oszukiwać bezpieczeństwo jest priorytetem i nikt nie podpisze się pod czymś co bezpieczeństwo zmniejszy. A zasada jest taka, że za użytkowników trzeba myśleć żeby się nie pozabijali bo to przychodzi łatwo.

    Co do bezpieczeństwa na obwodnicy to nie będzie ono większe dopóki ludzie będą jeździć tak jak obecnie. Przepustowość nie jest tu bez znaczenia bo np. na 3 pasie można by spokojnie wyminąć tych co to się ślamazarzą itd. Ci co jadą wolno mogli by spokojniej jechać prawym, normalni jechali by powiedzmy środkowym a pędziwiatry lewym. Cztery pasy w jedną stronę to już niedoścignione marzenie. Inny kwestią jest to, że większość zdarzeń ma miejsce w okolicach zjazdów. Pasy zjazdowe i wjazdowe są źle oznaczone, krótkie, wąskie i niebezpieczne szczególnie na starych węzłach. Choć np węzeł Gdańsk Południe (Straszyn) i zjazd od strony Gdańska tuż za zakrętem woła o pomstę do nieba. Że tam jeszcze nikt nie zginął to wielkie szczęście. Prawie codziennie widzę tam sytuację nie z tej ziemi. Przykładem dobrego rozwiązania jest obecnie węzeł karczemki bo na nim jakoś nie ma korków i zazwyczaj kolizji. Niestety zabrakło rzeczywiście dobrego połączenia z Matarnią co powoduje praktycznie codziennie korek na obwodnicy w kierunku Pruszcza Gd. Dlaczego zabrakło nie wiem ale przypuszczam, że ktoś tak a nie inaczej określił granice opracowania i teraz mamy klops.

    W tym wszystkim trzeba zdać sobie sprawę, że jako Państwo mamy problem z rozsądnym wydawaniem publicznych pieniędzy co powoduje, że bardzo duże środki są marnotrawione przez złe zarządzanie nimi i błędne decyzję podszyte polityką. To przekłada się na to co mamy czyli generalnie brak środków na inwestycje. Boli to, że najczęściej najbardziej potrzebne inwestycje. Ale żeby zaszła zmiana potrzebna jest zmiana mentalności rządzących a to wydaje się niemożliwe. Bo "Oni" nie mają zazwyczaj poczucia pełnienia misji lecz poczucie pełnienia władzy. Do tego nikt nie chce wsiąść na siebie odpowiedzialności za podjęcie decyzji bo każdy chce mieć spokój skoro już ma stanowisko. Młodzi, którzy przychodzą są temperowani przez starych i nabierają ich nawyków, Także marzenia o przejrzystości władzy, środków publicznych itp. pozostaną marzeniami. Nie twierdze, że taki stan rzeczy jest wszędzie i u wszystkich ale znaczna część środowiska jest nim skażona. Czasami uda się zrobić coś wartościowego i potrzebnego ale skala w jakiej mogłoby to zostać wykonane gdyby wszystko było ok byłaby znaczeni większa.

    Biorą pod uwagę ogólna sytuację wniosek jest taki, że najlepiej byłoby wybudować nową drogę i przebudować starą. Ale nie ma tyle kasy. Pozostaje więc kwestia wyboru. A że lepiej na mapie i w świadomości ludzi wygląda Nowe niż przebudowane będziemy mieli nową drogę. Nic z tego, iż nie poprawi ona znacząco obecnej sytuacji ale będzie można się pochwalić a i pewnie jest to łatwiejsze. I jak zwykle wybrane zostanie gorsze rozwiązanie. Nowa droga nie będzie już niestety obwodnicą Trójmiasta bo będzie cholernie daleko od obecnej i daleko od potrzeb. Jestem za nową droga ale w innym kształcie tj. bliżej obecnej obwodnicy gdzie jest jakaś infrastruktura i dojazdy. A tak powstanie nowa droga z wybitnym przeznaczeniem dla wybranych, bez dojazdów, która pewnie też jest potrzebna. Ale nie rozwiąże problemów obecnej obwodnicy.

    • 10 0

    • tl;dr. Z "nowej" obwodnicy będzie można też zjechać do GDN "siódemką" DK7 albo DW221 (p. Lublewo) -tyle cd. "pustki"

      • 0 0

    • Bardzo podoba mi sie to co napisales o 3 pasie. Tez to zauwazylem - glownie jezdzac za granica - ze 3 pasy to o wiele bezpieczniejsze okolice rozbiegowek i zjazdow. Auta moga sie usunac na srodkowy pas bez ryzyka wpadniecia pod najbardziej rozpedzone pojazdy ktore wtedy sa na lewym.

      • 1 0

  • wpowadzić oplatę za przejazd.

    od razu zmniejszy się ruch.

    • 1 2

  • Każda prędkość może być niebezpieczna zależnie od sytuacji. (1)

    Także każda prędkość może być bezpieczna zależnie od sytuacji.

    • 2 1

    • Demagogia. Większa prędkość jest bardziej niebezpieczna,bo daje mniej czasu na reakcję.

      • 0 1

  • 100km/h na całej długości Obwodnicy Trójmiasta i odcinkowy pomiar prędkości (5)

    Podnosimy prędkość na autostradach i trasach ekspresowych to błąd, w całej Europie sie zaniża prędkość Polacy oczywiście odwrotnie podwyższają. Na Obwodnicy nie ma patroli Policji którzy wyłapują "debili" za kierownicą. Nie ma radiowozów na stałe 24 godz .

    • 3 9

    • Walnij się w łeb

      Co za pustak z Ciebie. Poszerzenie obwodnicy jest jedynym rozwiązaniem. Obwodnica trójmiasta i tylko 100km/h BEZSENS

      • 5 4

    • Jak tak Cie do tej Europy i lewactwa-zakazywactwa ciagnie... (3)

      to moze sam daj przyklad i dojezdzaj do pracy 1.5h w jedna strone. Po roku wroc i poprzyj swoj pomysl durnych ograniczen.

      Drogi sie buduje po to zeby ograniczac czas przemieszczania sie.

      • 2 1

      • Tak, bo jak pojedziesz kawałek obwodnicą trochę wolniej, to ile "stracisz"? Pół minuty? 2? 3? Bo nawet nie 5... Chwilę dłużej po (2)

        • 0 2

        • Strace 20km/h. (1)

          Dla przecietnej osoby spedzajacej na dojazdach do pracy lacznie 30 min dziennie na obwodnicy po zmianie 120->100km/h wzrosnie to o 1/6. Czyli 5 minut dziennie.

          W skali roku zakladajac 240 dni roboczych daje to caly dzien.

          • 0 2

          • W 30 minut to ja jestem z Gdańska w Gdyni razem z dojazdami. Po obwodnicy jedziesz duuużo krócej.Może 15 min.

            • 0 0

  • Tanim kosztem jak zawsze

    Co mi da znak poziomy lub pionowy gów.. !!!!
    Myślcie drogowcy a nie rozwiązujcie problem tylko po łebkach. Dodatkowy pas byłby rozwiązaniem!!!!! Tak ciężko to zrozumieć że obwodnica jest za ciasna!!!! Same matołki na stołkach

    • 4 1

  • parawany (1)

    Straż i policja powinni rozstawiać parawany by z drugiej strony gapie nie mieli czego oglądać.. lub powinien stać policjant i kierowac ruchem... popychac tych gapiących się ludzi.. to jest czasami niemożliwe jak jedziesz w korku i okazuję się że wszyscy zwalniają żeby sobie zdjęcia porobić na fejsa czy insta... masakra... dlatego powinno się całkiem osłaniać takie wypadki i powinien ktoś pilnować tego bałaganu po przeciwnej stronie... takie jest moje zdanie.. no i fajnie jakby w końcu były tablice informujące o zdarzeniach na obwodowej.. i jak jest wypadek to żeby wjazdy były obstawione przez policje i zakaz wpuszczania. a często tak nie ma..

    • 7 0

    • nie da rady

      Wysiadaliby z aut i zagladali za parawan. Serio.

      • 4 0

  • Dopóki ludzie nie nauczą się jeździć drogami szybkiego ruchu, dopóty będą wypadki

    A najbardziej pozdrawiam tych matołów, którzy jadąc lewym pasem 120 km/h rozmawiają jednocześnie przez telefon, trzymając go przy uchu. Nie tyczy się to tylko przedstawicieli handlowych, niestety. I nie tylko obwodnicy.

    Inna sprawa, to poszerzenie obwodnicy, która stała się w zasadzie drogą wewnętrzną Trójmiasta.Nie jest już obwodnicą.

    • 5 0

  • ograniczenia (1)

    proponuję "leżących policjantów" co 1 km zrobić.

    • 2 3

    • Swietny pomysl, proponuje abys osobiscie zademonstrowal takie lezakowanie!

      • 0 0

  • obwodnica

    nie spełnia parametrów drogi kl. S,właśnie przez brak tzw. pobocza umocnionego o szer min 2.5m,które w razie potrzeby jest pasem awaryjnym,kierunek w stronę Gdyni jest pozbawiony takiego pasa,a pamiętacie światła na obwodnicy ...

    • 3 0

  • (1)

    obwodnica metropolitalna która nie jest realną obwodnicą Chwaszczyna i Żukowa nie jest żadną obwodnicą
    ponadto z pkt widzenia ruchu obwodowego planowana "obwodnica" nic nie daje
    bo zaczyna się w okolicach Chwaszczyna a kończy w okolicach Żukowa więc jak może rozładować istniejącą obwodnicę oraz miasto skoro nawet nie przewiduje się nowych wyjazdów z trójmiejskiego kompleksu miejskiego?
    o uwzględnieniu "małego Trójmiasta" nawet nie wspominając...
    pieniądze lecą na projekt który stworzy chaos drogowy
    chaos którego nikt nie pojmie poza urzędnikami którzy będą tego bronić jak niepodległości
    a wystarczyłoby trójmiejskim włodarzom spojrzeć na mapę i interweniować!

    • 4 2

    • Jak to "kończy się w okolicach Żukowa",widziałeś w ogóle mapę OMT?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane