- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (88 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (72 opinie)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (426 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (67 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (84 opinie)
Progi zwalniające niezgodne z prawem. Gdańsk ich jednak nie zlikwiduje
Coraz częściej miejskie autobusy w Gdańsku poruszają się po szerokich progach zwalniających. Z tego powodu jeżdżą wolniej, a pasażerowie podróżują w mało komfortowych warunkach. Dlaczego urzędnicy, choć powinni, nie decydują się na usunięcie starszych progów?
Zarząd Transportu Miejskiego w Gdańsku, by sprostać rosnącemu popytowi połączeń komunikacyjnych, wyznacza autobusom miejskim nowe trasy. Problem w tym, że wiele z nich wiedzie po ulicach usianych szerokimi progami zwalniającymi lub podrzutowymi.
Kierowcy muszą tam zwalniać, więc wydłużają się czasy przejazdów komunikacji miejskiej, a w dodatku wyraźnie spada komfort pasażerów, szczególnie tych którzy podróżują stojąc. Ponadto przy progach silniki autobusów są bardziej hałaśliwe z uwagi na zmianę biegów, a przy dużej liczbie kursów rosną straty w paliwie.
Zgodnie z przepisami rozporządzenia ministra infrastruktury o warunkach technicznych znaków i sygnałów drogowych, nie można umieszczać progów na drogach, po których poruszają się miejskie autobusy. W innym razie zarządca jest obowiązany do ich usunięcia.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Jak ustaliliśmy w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku, urzędnicy nie zamierzają likwidować wspomnianych progów, ich zdaniem dotychczasowe rozwiązanie jest optymalne - skutecznie ogranicza prędkość pojazdów i wpływa na poprawę bezpieczeństwa.
W ZDiZ planują jednak szerszą zmianę organizacji ruchu w miejscach, gdzie pojawia się komunikacja miejska. - Obecnie rozpatrywane jest wprowadzenie rozwiązań zapożyczonych z holenderskich praktyk kształtowania bezpiecznej infrastruktury drogowej, ale mających w Polsce już swój debiut, czyli tzw. miasteczko holenderskie w Puławach - mówi Maria Jaźwińska, w zastępstwie Rzecznika Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
W holenderskim miasteczku stosowane są m.in. progi płytowe, jednakże o sinusoidalnych najazdach - przyjaznych autobusom. Przystanki często są separowane od głównej jezdni, które stają się bardziej bezpieczne także dla rowerzystów.
Warto jednak przypomnieć, że na terenie Gdańska na drogach stosowane są z reguły progi wyspowe, co do stosowania których nie ma przeciwwskazań. Zauważymy je m.in. na ul. Myśliwskiej. Występują jednakże miejsca, gdzie powyższe progi nie mogą być zastosowane lub w niedostateczny sposób poprawiają bezpieczeństwo ruchu drogowego, a konieczność jego zapewnienia wymusiła zastosowanie innych rozwiązań ograniczających prędkość czyli np. progów płytowych bądź wyniesionych skrzyżowań.
Opinie (217) 5 zablokowanych
-
2013-09-17 03:21
Po co progi ...
... jak nikt nie zajmie się ulicami to progi są niepotrzebne. Dziury w jezdni wystarczą.
- 0 0
-
2013-09-17 07:42
Pędzące autobusy (2)
Tak samochody zwalniaja a autobusy to co na Hynka codziennie obserwuję rozpędzony autobus przejeżdżający z impetem przez progi zwalniające tam ograniczenoe jest do 30, żaden autobus tyle nie jedzie. W tym miejscu duzo osób przechodzi na pewniaka bo wszystkie auta zwalniają i się zatrzymują łatwo się naciąć na rozpędzony autobus taki dziadek czy babcia nie pomysli ze ten kolos nawet nie zwolni i przy takiej prędkości nie ma szans na wyhamowanie. O tragedię nie trudno.
- 2 2
-
2013-09-17 10:31
dokladnie
to samo na Porebskiego, auta zwlaniaja do 20-30km/h a autobus rozpedzony jedzie z gory co najmniej 60km/h, a jest strefa 30... wiec nie rozumiem szumu
- 0 0
-
2013-09-17 13:07
do brrr
na pewniaka to można się z****** !!!!!!!!!
- 1 0
-
2013-09-17 08:11
W samym tylko Otominie (1)
nadgorliwcy i(nie powiem jeszcze kto)ustawili aż osiem progów zwalniających. Makabra!!!
- 1 2
-
2013-09-17 08:47
Po to są te progi, aby taki imbecyl jak Ty (i nie tylko) jechał troszkę wolniej a nie przelatywał jak z wystrzelony z procy...
- 2 1
-
2013-09-17 08:18
Olszynka (1)
poproszę o sprostowanie gdyż w momencie wprowadzenia linii 131 przez Olszynkę progi zwalniające przy szkole podstawowej natychmiast zniknęły;
nasuwa się pytanie czy nie ważniejsze jest bezpieczeństwo naszych pociech ?! wynika z tego że nie ważniejszy jest autobus:/ smutne ale prawdziwe
ps:
kilka lat temu byłem w Puławach i tam jakoś nikomu nie przeszkadzały progi zwalniające na trasie komunikacji miejskiej w okolicach szkół, przedszkoli itp.- 3 0
-
2013-09-17 09:55
naucz pocieche zeby sie rozgladala przed wejsciem na droge
- 0 0
-
2013-09-17 08:41
MOM SUPER FURĘ
I nie martwię się jakimiś progami. Daje na maxa i niech się biedota przejmuje "podskokami".
- 0 0
-
2013-09-17 08:51
kierowcy autobusów i tak nie zwalniają
kierowcy autobusów i tak nie zwalniają na progach- przykład ul.Morenowe Wzgórze.
Ograniczenie do 40 a oni jadą i tak 70.- 1 1
-
2013-09-17 08:51
PO CO Urzęnikom prawo!?
- 3 0
-
2013-09-17 09:33
Czyli urzędnicy wprost przyznają, że nie mają zamiaru przestrzegać przepisów... To państwo się już kompletnie rozpada.
- 4 0
-
2013-09-17 10:21
zmienić trasę a nie likwidować progi
- 0 0
-
2013-09-17 11:28
w majestacie prawa łamie się prawo
Budyń tak trzymaj.Co jeszecze wymyślisz?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.