- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (147 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (95 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (184 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (73 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (363 opinie)
Puste skrzynki na święta
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/28/300x0/28229__kr.webp)
Po dwóch tygodniach od wysłania z Zielonej Góry dotarła do Agnieszki Goszczyńskiej, studiującej w Gdańsku, paczka... ze zgniłymi owocami i zepsutym jedzeniem.
- Mama wysłała mi paczkę z żywnością. Po dwutygodniowej podróży w paczce owoce po prostu zgniły - opowiada Agnieszka. - To nie pierwszy przypadek. Paczkę z Allegro też dostałam z dużym opóźnieniem. Wolę już nie ryzykować. Moja mama stwierdziła, że pewniejsze będą przesyłki konduktorskie. Przynajmniej obie będziemy miały pewność, że dotrą w tego samego dnia. Cena jest porównywalna, a dworzec w tej samej odległości od domu co poczta.
To nie odosobniony przypadek. Półtora tygodnia na paczkę z Warszawy czekała Katarzyna Ryblewska z Gdańska. - Mój sześcioletni syn codziennie płakał pod skrzynką na listy, ponieważ czekał na wymarzony zegarek ze Spidermanem - denerwuje się pani Katarzyna. - Codziennie trzeba było kupować mu jakieś drobiazgi na pocieszenie. Kto nam za to zapłaci?
Jak się okazuje, powodów, dla których spędzamy czas wpatrując się w puste skrzynki, jest wiele. Od połowy listopada przeniesiono węzły rozdzielcze z Tczewa, Gdańska i Gdyni do Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Pruszczu Gdańskim. Miało to poprawić jakość realizowanych przez Pocztę Polską usług. Miało, bo jak na razie brakuje tam pracowników do rozdzielania i załadunku poczty. To dlatego z wielkim opóźnieniem trafia ona do naszych skrzynek.
- W miastach, w których wcześniej powstawały CER-y na początku jakość usług także była obniżona. To bardzo trudne przedsięwzięcie - mówi Jacek Przyborski, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej w Gdańsku. - Ze względu na sytuację ekonomiczną w kraju i możliwość wyjazdów do pracy za granicę, odnotowujemy zarówno dużą liczbę zwolnień, jak i przyjęć. Nasze kadry nie nadążają.
Choć problem spóźnionych przesyłek tkwi w braku pracowników CER, to najbardziej obrywa się listonoszom. Ich także jest za mało.
- Śmiejemy się, że można by nami grać w warcaby, bo tak jak na planszy do tej gry, co drugie biurko jest puste - mówi Jacek Drążek, listonosz z Gdańska. - Zdarzają się urzędy pocztowe, w których brakuje obsady. Wtedy dzielimy się rejonami i od nas korespondencja zawsze wyrusza natychmiast. Obrywa nam się sporo, ale tłumaczymy, że opóźnienia wynikają z pracy w rozdzielni. Mieszkańcy to rozumieją.
Jacek Przyborski przyznaje, że trafia do nich mnóstwo skarg nie tylko od mieszkańców, ale także od przedsiębiorców.
- Największą stratą dla firmy jest utrata wizerunku i dobrej opinii. Sam doświadczyłem długiego oczekiwania na list, więc mogę jedynie przeprosić i mieć nadzieję, że sytuacja wróci do normy - mówi rzecznik.
Przeprosiny pewnie nie wystarczą, ale na niewiele więcej możemy liczyć.
- Termin dostarczenia przesyłek jest deklarowany, a nie gwarantowany - dodaje Przyborski. - Prawo pocztowe przewiduje możliwość złożenia reklamacji po dwóch tygodniach tylko w przypadku przesyłek rejestrowanych. Odszkodowania można żądać tylko w przypadku zagubienia lub uszkodzenia paczki.
Opinie (207) 1 zablokowana
-
2007-12-11 01:58
42 dni (1)
List z Kudowy do Gd. pelzl 42 dni.Tak dziala panstwowa firma. Podobno wiecej tam pracuje dyrektorow, naczelnikow i innych biurw niz listonosz.
- 0 0
-
2007-12-11 02:42
calkiem ladny wynik
moj z Sopotu do Gdyni piorytet(!) "tylko" 10 dni :)
- 0 0
-
2007-12-11 02:03
TRZEBA POWIEDZIEĆ BRUTALNIE!!!! - J.....Ć POCZTĘ POLSKĄ!!!!!!!!
- 0 0
-
2007-12-11 02:07
Fakty
dodam, że mieszkam we Wrzeszczu w zasięgu poczty na grunwaldzkiej:
- opóźnienia wysyłek priorytetowych: 2-4 tyg.
- oczekiwanie na poczcie: opłaty 15-45 minut, paczka 20-40 min (tylko 1 okienko)
- do tego awaria systemu numerków elektronicznych = tradycyjne, kilkudziesięcioosobowe kolejki zirytowanych klientów
skandal i brak słów- 0 0
-
2007-12-11 03:55
różnie to bywa
ja dokumenty z ZUS`u dostałam na następny dzień, rachunek z GPEC`u po miesiącu,paczki po tygodniu. a moja koleżanka wysłała kartkę w lipcu i przepadła :)
- 0 0
-
2007-12-11 04:21
A ja złego słowa powiedzieć nie mogę. Wczoraj z rana zapukał do mnie koło 11 listonosz z paczką (nie z awizo) która została wysłana w piątek z Krakowa.
- 0 0
-
2007-12-11 06:28
W Wolnym Mieście była też Poczta Polska
Tak samo była szykanowana i opluwana przez wrogie nam siły .Nic dodać nic ująć.
- 0 0
-
2007-12-11 06:32
dokładnie, różnie to bywa
Zamówiłem paczkę za pobraniem i przyszła niespodziewanie szybko. Nie miałem pieniędzy przy sobie jak ją listonosz przyniósł. Listonosz spytał, o której będę miał. Ja, że za 2 godziny. I przyjechał za 2 godziny! Nie uwierzyłbym ... A jeśli chodzi o kurierów to pewna firma dostarczała z Warszawy przesyłkę miesiąc i ... nie dostarczyła. Podejrzenie kradzieży przesyłki, jak mnie poinformowano.
- 0 0
-
2007-12-11 06:36
HAHA
ZAPYTAJCIE ICH ILE W TEJ SORTOWNI PŁACĄ 1300 BRUTTO ŻENADA!!! I DZIWIC SIE ZE LUDZIE UCIEKAJĄ!!!
- 0 0
-
2007-12-11 06:48
ehh
takie madrale jestescie to sami idzcie paczki poroznosic za 1000zl. mi sie by za*scie nie chcialo.
- 0 0
-
2007-12-11 07:02
a mi mało co prądu nie odłączyli
bo do dziś rachunków nie otrzymałem. A te co otrzymuje to dawno przeterminowane. Średnie opóźnienie to 3 tygodnie. O ile wogóle list dotrze
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.