- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (48 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (147 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (189 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Puste skrzynki na święta
Po dwóch tygodniach od wysłania z Zielonej Góry dotarła do Agnieszki Goszczyńskiej, studiującej w Gdańsku, paczka... ze zgniłymi owocami i zepsutym jedzeniem.
- Mama wysłała mi paczkę z żywnością. Po dwutygodniowej podróży w paczce owoce po prostu zgniły - opowiada Agnieszka. - To nie pierwszy przypadek. Paczkę z Allegro też dostałam z dużym opóźnieniem. Wolę już nie ryzykować. Moja mama stwierdziła, że pewniejsze będą przesyłki konduktorskie. Przynajmniej obie będziemy miały pewność, że dotrą w tego samego dnia. Cena jest porównywalna, a dworzec w tej samej odległości od domu co poczta.
To nie odosobniony przypadek. Półtora tygodnia na paczkę z Warszawy czekała Katarzyna Ryblewska z Gdańska. - Mój sześcioletni syn codziennie płakał pod skrzynką na listy, ponieważ czekał na wymarzony zegarek ze Spidermanem - denerwuje się pani Katarzyna. - Codziennie trzeba było kupować mu jakieś drobiazgi na pocieszenie. Kto nam za to zapłaci?
Jak się okazuje, powodów, dla których spędzamy czas wpatrując się w puste skrzynki, jest wiele. Od połowy listopada przeniesiono węzły rozdzielcze z Tczewa, Gdańska i Gdyni do Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Pruszczu Gdańskim. Miało to poprawić jakość realizowanych przez Pocztę Polską usług. Miało, bo jak na razie brakuje tam pracowników do rozdzielania i załadunku poczty. To dlatego z wielkim opóźnieniem trafia ona do naszych skrzynek.
- W miastach, w których wcześniej powstawały CER-y na początku jakość usług także była obniżona. To bardzo trudne przedsięwzięcie - mówi Jacek Przyborski, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej w Gdańsku. - Ze względu na sytuację ekonomiczną w kraju i możliwość wyjazdów do pracy za granicę, odnotowujemy zarówno dużą liczbę zwolnień, jak i przyjęć. Nasze kadry nie nadążają.
Choć problem spóźnionych przesyłek tkwi w braku pracowników CER, to najbardziej obrywa się listonoszom. Ich także jest za mało.
- Śmiejemy się, że można by nami grać w warcaby, bo tak jak na planszy do tej gry, co drugie biurko jest puste - mówi Jacek Drążek, listonosz z Gdańska. - Zdarzają się urzędy pocztowe, w których brakuje obsady. Wtedy dzielimy się rejonami i od nas korespondencja zawsze wyrusza natychmiast. Obrywa nam się sporo, ale tłumaczymy, że opóźnienia wynikają z pracy w rozdzielni. Mieszkańcy to rozumieją.
Jacek Przyborski przyznaje, że trafia do nich mnóstwo skarg nie tylko od mieszkańców, ale także od przedsiębiorców.
- Największą stratą dla firmy jest utrata wizerunku i dobrej opinii. Sam doświadczyłem długiego oczekiwania na list, więc mogę jedynie przeprosić i mieć nadzieję, że sytuacja wróci do normy - mówi rzecznik.
Przeprosiny pewnie nie wystarczą, ale na niewiele więcej możemy liczyć.
- Termin dostarczenia przesyłek jest deklarowany, a nie gwarantowany - dodaje Przyborski. - Prawo pocztowe przewiduje możliwość złożenia reklamacji po dwóch tygodniach tylko w przypadku przesyłek rejestrowanych. Odszkodowania można żądać tylko w przypadku zagubienia lub uszkodzenia paczki.
Opinie (207) 1 zablokowana
-
2007-12-11 09:59
Tak jak tp-wszystko w łapach POstkomuchów!Obsiedli stołki,mają
WYSOKIE pensje i zyski,a JAKOŚĆ?To ich akurat nie obchodzi!Tylko p r o k u r a t o r sytuację ratuje,choćby za NIELEGALNE opłaty z tytułu tzw."priorytetu":ZA CO płacimy???N i g d y nie zdarzyło się,by NAZAJUTRZ dotarł!!!!!!!
- 0 0
-
2007-12-11 10:03
Priorytety
Przeze mnie wysłane zawsze dochodzą na drugi dzień ( także na południe Polski)- do większych miast , gdy wyślę do 16-stej są zawsze na drugi dzień, a na wioskach dwa, trzy dni po wysłaniu.
Spróbujcie z tej dużej poczty we Wrzeszczu, oraz ja wysyłam z tej poczty na Obrońców na Przymorzu- jak do 16-stej wyślę to naprawdę dochodzą ( ale nie polecone, tylko zwykłe priorytety).- 0 0
-
2007-12-11 10:10
a co z rachunkami zaplaconymi po terminie?
Dzisiaj jest 11 grudnia a nie dostalam jeszcze rachunku za telefon komórkowy, który zawsze przychodzil ok.27 dnia miesiaca.Termin zaplaty minąl 8 grudnia. Kto będzie placil odsetki? Jak mogę udowodnićże nie dostalam go na czas?!KPINY
- 0 0
-
2007-12-11 10:10
biedactwo
o nie odosobniony przypadek. Półtora tygodnia na paczkę z Warszawy czekała Katarzyna Ryblewska z Gdańska. - Mój sześcioletni syn codziennie płakał pod skrzynką na listy, ponieważ czekał na wymarzony zegarek ze Spidermanem - denerwuje się pani Katarzyna. - Codziennie trzeba było kupować mu jakieś drobiazgi na pocieszenie. Kto nam za to zapłaci? Pani Kasiu ma pani rozpieszczonego gnojka ja bym go za nóżki i o kant stołu główką .
- 0 0
-
2007-12-11 10:15
co do prywatnych operatorów .. tj. PAP
To panuje podobny burdel jak na poczcie przesyłki nie dochodzą i wszyscy mają to w d..
- 0 0
-
2007-12-11 10:19
ja wysylam listy u innego operatora.
dochodza w ciagu 3-5 dni. Poczta w gdańsku jest źle zorganizowana.Otworzyli nowoczesna sortownie no i co z tego jak brakuje rąk do pracy , ponadto nikt nie chce roznosić ulotek za grosze...
- 0 0
-
2007-12-11 10:19
gratuluję pani katarzynie syna
niech się bachor cierpliwości nauczy
- 0 0
-
2007-12-11 10:20
Wysłałam paczkę (zwykłą, nie priorytet) do miejscowości gdzie nawet kolej nie dochodzi i dotarła do odbiorcy już następnego dnia, a pokonać musiała prawie 400 km. Za to list do Tczewa potrzebował 16 dni. Może w promieniu 100 km przesyłki roznoszą kurierzy poczty PIESZO...
- 0 0
-
2007-12-11 10:24
Ogloszenie zatrudnie doreczyciela
wisi na poczcie u nas na osiedlu, za 1300 netto, z własnym samochodem ( rozliczenie tzw. kilometrówki), paczki na święta, kolonie dla dzieci- żenada, za 1300 nigdy nie zostałbym listonoszem, układając towary w Realu i na inwentaryzacjach nocnych zarabiam dwa razy więcej- za pośrednictwem innej firmy- nie Reala.
- 0 0
-
2007-12-11 10:24
Postawić w stan likwidacji!
Poczta to relikt przeszłości, spółka skarbu Państwa. Gdzie jest minister skarbu jako nadzór? Czas upajania się nominacją już minął. Do roboty! Postawić w stan likwidacji i dopuścić wreszczie do konkurencji na tym rynku. Piszę to ponieważ na list z Włocławka czekam już ponad miesiąc, a na dwie paczki ponad tydzień!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.