- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (358 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (100 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (60 opinii)
- 4 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (26 opinii)
- 5 Dlaczego szpetne kioski nie znikają z ulic? (237 opinii)
- 6 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (358 opinii)
Świeża ryba - prosto z kutra. Rybacy z sopockiego Karlikowa
W Sopocie codziennie (prócz niedzieli) można zakupić na plaży świeżą rybę prosto z łodzi.
Wypływają w morze o drugiej w nocy, po rybackiej prognozie pogody, którą radio nadaje pięć po pierwszej. Wracają nad ranem, około szóstej. Złowione ryby sprzedają prosto z łodzi. Chętnych nie brakuje, a handel trwa ledwie godzinę, po czym rybacy mogą zająć się klarowaniem łodzi.
- Łowimy głównie dorsza, śledzia i flądrę - mówi Witold Tilsa, właściciel kutra SOP-15. - Wszystko zależy od pory roku oraz okresów ochronnych. Latem najwięcej łowimy flądry.
W Bałtyku można złowić także łososia, troć, okonia, sandacza i turbota. Dobry połów dla małej łodzi to już około stu kilogramów. Pływają w nocy, bo... ludzie potrzebują ryby z rana. Restauratorzy dla swych klientów, a indywidualni klienci po prostu na obiad.
Tilsa: Najwięcej zarabiamy na dorszu, którego łapiemy głównie zimą. Dlatego lubimy zimę, mimo że jest tak paskudnie zimno.
W czerwcu na sopockiej plaży atmosfera jest cudowna. Ciepło, niemal bezwietrznie, cicho i pusto. Wymarzona pora i miejsce na medytację czy spacer, to oaza spokoju. W takie dni praca rybaka wydaje się idealna. Ale zimą, gdy panują wiatr, mróz i nieprzeniknione ciemności, trzeba mieć silną wolę i twardy charakter, by uprawiać ten trudny zawód.
- Każda praca jest ciężka - uśmiecha się pan Tilsa. - Jeśli chcesz pracować solidnie, to wszędzie się napracujesz. Przy biurku też trzeba wykazywać się odwagą, by podejmować trudne decyzje.
Należy dodać, że świeżą rybę prosto z kutra zakupić można o świcie także na przystani w Gdyni Orłowie, tuż obok molo.
Opinie (168) ponad 10 zablokowanych
-
2011-06-06 23:18
Nie moge z was (1)
Tak rybacy kupuja ryby , potem płyna na morze popływac se 6 h by wrocic i sprzedac te odmrozone... Czy wy myslicie ze restauratorzy i ludzie ktorzy pokonczyli szkoly gastronomiczne nie widza roznicy pomiedzy swiezym, a odmrazanym miesem/rybami ? Ale co wy mozecie wiedziec ludzie ktorzy siedza za biurkami od 7 do 16 potem przed tv i fajki palic o zyciu....
- 36 4
-
2011-06-07 20:49
Ryba świeża ma świeży zapach wody morskiej i minimalnie zapach ryby
Taka która pachnie typowo rybą, nie jest świeża. Wiem, bo mam znajomego rybaka. Ryba świeża przy smażeniu ledwie pachnie rybą i jest przepyszna. Uwielbiam ryby i nigdy nie kupię ryby na hali w Gdyni. Te ryby mają już rybi zapach przy zakupie a przy smażeniu nawet na klatce czuć smażoną rybę :/
- 2 0
-
2011-06-06 23:20
Witek
a te węgorzyce w cenie węgorzy (węgorz tylko pokrojony ) jeszcze macie ?
- 2 2
-
2011-06-06 23:37
Pan Witold fajnie opowiada.
- 5 2
-
2011-06-06 23:57
(3)
dwa tygodnie temu, płaciłem 12 zł za kilo dorsza, ale w Mechelinkach;)
- 4 0
-
2011-06-07 12:28
fajnie,tylko dojedz z Gdanska do Michelinek,policz koszty paliwa i ile wyjdzie ten dorsz? (2)
- 2 1
-
2011-06-07 12:51
liczymy (1)
12 zł + koszty dojazdu
- 3 0
-
2011-06-07 20:52
bez vat
- 0 0
-
2011-06-07 00:07
Kabanosy rybne. To jest
to.
- 1 1
-
2011-06-07 00:16
Tylko gdzie te ryby można zjeść??!! (6)
Niestety to przykra prawda.Co raz powstają nowe restauracje , a to Meksykańska, a to Hiduska, a to Bar Sushi , czy Kebab itp. ale od wielu lat możliwość spożycia świerzej i dobrze przyprawionej ryby w całym Trójmieście umiera (owszem jest Bar Przystań i Błękitna, ale moim zdaniem to nie tylko za mało , ale także- według mnie- w/w raczej idą na ilość niż na jakoś i smak). Trzy miasta , wszystkie trzy nad morzem, wszystkie trzy chwala się tradycjami rybołóstwa itp-tylko gdzie te tradycje w praktyce?? Praktycznie żadnej porządnej restauracji z daniami z ryb (przynjamniej ja takiej nie znam i nie mam na mysli Sushi). W Gdańsku, na najbardziej znanym i pełnym turystów Starym Mieście nie ma takiej ani jednej. W Gdyni w Centrum też. Po prostu wstyd. Kiedyś przynajmniej były smażalnie-owszem kopciły mocno, zapach też bywał może nie najlepszy-ale przynjaniej można było zjeść nad morzem dobrą świerzą rybę. A dla mnie Gdańsk,Gdynia, czy Sopot-jeżeli chodzi o jedzenie-siłą rzeczy jakoś kojarzą mi się z rybami. Jeden wielki wstyd. A co Państwo o tym sądzicie?
- 24 3
-
2011-06-07 01:05
co Wy macie z tym "świeŻym"??
- 8 0
-
2011-06-07 09:02
(1)
widać mało znasz Gdańsk, skoro nie wiesz gdzie dobrze dają jeść. Nie mówię o smażalniach w głębokim tłuszczu, gdzie byle szybko, tanio i dużo. znam co najmniej trzy Restauracje gdzie podają świetne ryby (dwie na starówce, jedna przy plaży). ale skoro jesteś smakoszem "dobrze przyprawionej" ryby to współczuję.
- 2 1
-
2011-06-07 11:24
to powiedz, gdzie można zjeść tę dobrą rybę. Ja na pewno skorzystam
- 3 0
-
2011-06-07 10:25
Pamiętacie bar rybny Krewetka?
ja wspominam Krewetkę z sentymentem. To były czasy ...
- 6 0
-
2011-06-07 10:39
świeŻej, świeŻej, świeŻej
Epidemia jakaś czy co?
- 3 0
-
2011-06-07 18:45
pisze się świeżą, ale z resztą się zgadzam
- 0 0
-
2011-06-07 00:39
Kasa fiskalna (1)
Czy ta sprzedaz jest legalna z punktu widzenia prawa?
Bo, jak znam zycie, to nie jest - z raczki do raczki i temat zamkniety.
Moze ktos to skontrolowac? Bo nie chce pisac kolejnego donosu do US...- 1 22
-
2011-06-07 08:07
kasa fiskalna jest potrzebna od pewnego pułapu zarobków. wujek google się kłania. a US i inni dość często są u rybaków. na pewno częściej niż u Ciebie.. a szkoda..
- 6 0
-
2011-06-07 07:28
klarowaniem łodzi??
klarowaniem łodzi ?? jak już to sieci ;-)
- 2 0
-
2011-06-07 07:40
SKANDAL!!!!!!a czy dostane paragon? (1)
zaraz skarbówka sie tym zajmie bo to nielegalne i okradaja państwo...mniej pieniedzy wpływa do kasy państwa i mniej jest wtedy na zmarnowanie przez aparat państwowy
- 0 14
-
2011-06-07 08:11
kolejny frajer, który nie wie, że NIE ZAWSZE musisz dostać paragon. wszystko zależy od rodzaju prowadzonej działalności i sposobu ROZLICZANIA się z US. kurcze, macie internet to poczytajcie przepisy zanim skomentujecie, trolle!! RACHUNEK na życzenie? OCZYWIŚCIE - zapytaj to dostaniesz
- 4 0
-
2011-06-07 07:55
a majom pange? (3)
to moja ulubiona ryba, smakowa bardzo , a z piwem i frytkami jest extra
- 3 16
-
2011-06-07 09:05
(2)
najlepsza jest pod koniec sezonu, ten smak przepalonego tłuszczu podkreśla naturalny aromat ryby w panierce
- 3 1
-
2011-06-07 20:55
i kilka razy rozmrażana :P (1)
- 0 0
-
2011-06-07 21:21
tak sie hartuje rybe
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.