- 1 Śmiertelne potrącenie na przejściu (172 opinie)
- 2 Uciekł w kajdankach. Wpadł po 3 dniach (72 opinie)
- 3 Policjanci po służbie musieli działać (52 opinie)
- 4 Pasażerka wyproszona z autobusu (583 opinie)
- 5 Wiata piknikowa miejscem imprez (159 opinii)
- 6 Tańsze bilety na komunikację możliwe? (234 opinie)
Tańsze bilety na komunikację miejską w Gdyni? Sprawdzamy, czy to możliwe
Ceny paliw na stacjach benzynowych są coraz niższe, już dawno pożegnaliśmy dwucyfrową inflację, a i współpraca na linii rząd - samorządy jest coraz lepsza. Skoro więc argumenty, na które zwracali uwagę urzędnicy, informując o konieczności podniesienia cen za bilety na komunikację miejską, wydają się znikać, czy jest szansa na to, że za autobusy, trolejbusy i tramwaje zapłacimy mniej? Zapytaliśmy o to w Gdańsku i Gdyni. W tym tygodniu publikujemy odpowiedź z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
- Tańsze paliwo i niższa inflacja. Sytuacja gospodarcza w Polsce się poprawia
- Tańsze bilety na komunikację miejską w Gdyni? Sprawdzamy
- ZKM: presja na wzrost wynagrodzeń kierowców. O ile wzrośnie płaca minimalna?
- Bilety na kolej poszły w górę. Marcin Gromadzki: nie ma warunków do obniżki
- Jest furtka do obniżki cen biletów na komunikację miejską. Ale to trudne
Tańsze paliwo i niższa inflacja. Sytuacja gospodarcza w Polsce się poprawia
- Inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 4,3 proc. Choć jest nieco wyższa od prognoz ekonomistów, którzy zakładali, że pozostanie ona na poziomie 4,2 proc., to do odczytów z lutego 2023 r., kiedy słupki dobijały do 18,4 proc., jest bardzo daleko.
- Spadają również ceny benzyny. Na niektórych stacjach można znaleźć już "95" za 5,98 zł za litr, a czasy, kiedy ceny dobijały do 8 zł, wydają się - szczęśliwie - minione.
- Również współpraca na linii rząd-samorządy, która nie układała się najlepiej, wydaje się poprawiać. Z zapowiedzi władz centralnych wynika, że w 2025 r. na reformę finansów samorządów przeznaczonych zostanie dodatkowe 24,8 mld zł. Dzięki tym środkom samorządy będą mogły też wykorzystać fundusze z Krajowego Programu Odbudowy.
Tańsze bilety na komunikację miejską w Gdyni? Sprawdzamy
Czy w obliczu tych zmian jest szansa na to, że potanieją bilety na komunikację miejską? Zapytaliśmy o to trójmiejskich przewoźników. Jako pierwszą publikujemy odpowiedź z Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni.
- ZKM w Gdyni nie jest podmiotem ustalającym wysokość cen za usługi przewozowe komunikacji miejskiej - to działanie jest w kompetencji Rady Miasta (ceny maksymalne) i prezydenta miasta (ceny obowiązujące). Pozwolę sobie jednak na komentarz do pytań z punktu widzenia przedstawiciela jednostki organizującej przewozy miejskie - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Nasz rozmówca zauważa, że inflacja faktycznie maleje, ale nadal jest.
ZKM: presja na wzrost wynagrodzeń kierowców. O ile wzrośnie płaca minimalna?
- Poza tym ma miejsce ponadinflacyjny wzrost płac. W 2025 r. założono wzrost wynagrodzenia minimalnego z 4300 zł, obowiązującego od 1 lipca 2024 r. do 4626 zł, tj. o około 7,5 proc. Wzrost ten wywoła presję na wzrost płac pracowników komunikacji miejskiej, w tym szczególności kierowców - mówi Gromadzki.
Dodaje, że w Gdyni istotną część taboru stanowią pojazdy zasilane energią elektryczną, a jej cena wzrosła i nadal ma wzrastać.
- Przedstawione uwarunkowania powodują, że w 2025 r. przewidywany jest dalszy wzrost kosztów świadczenia usług komunikacji miejskiej, a nie ich spadek - tłumaczy. - Analogiczna sytuacja występuje w całym kraju - tezę tę potwierdzają chociażby oferty złożone w przetargu gdańskim, na poziomie znacznie wyższym niż obecne stawki operatorów.
Rzecznik ZKM Gdynia tłumaczy, że wciąż nie są jeszcze znane przewidywane skutki wprowadzenia zmian zasad finansowania jednostek samorządu terytorialnego w odniesieniu do poszczególnych samorządów.
- Dlatego w chwili obecnej trudno zakładać obniżkę cen biletów komunikacji miejskiej. Trzeba też mieć na uwadze, że gminy tworzące MZKZG [Metropolitalny Związek Komunikacyjny Zatoki Gdańskiej - red.] kształtują wspólnie politykę taryfową w odniesieniu do całego obszaru metropolii i ewentualne decyzje dotyczące zmian cen są podejmowane wspólnie z uwzględnieniem uwarunkowań sytuacji ekonomiczno-finansowej poszczególnych gmin - członków MZKZG, a nie tylko wyłącznie z punktu widzenia sytuacji miasta Gdyni - mówi.
Bilety na kolej poszły w górę. Marcin Gromadzki: nie ma warunków do obniżki
Nasz rozmówca zwraca uwagę, że od 1 września samorząd województwa istotnie podnosi ceny biletów organizowanego przez siebie transportu kolejowego, co nie potwierdza założenia, że poprawia się "koniunktura ekonomiczna" jednostek samorządu terytorialnego i warunków świadczenia usług przewozowych, które pozwoliłyby na obniżanie cen biletów.
Czy mieszkania w Trójmieście ostatnio potaniały? Sprawdź
Jest furtka do obniżki cen biletów na komunikację miejską. Ale to trudne
Pytamy w ZKM, czy w takim razie może planowane są obniżki cen biletów wyłącznie dla mieszkańców miasta, by zachęcić ich do pozostawienia aut w garażach.
- W tej chwili nie jest planowane obniżanie cen biletów. Nie jest jednak wykluczona możliwość wprowadzania specjalnych ofert wyłącznie dla mieszkańców Gdyni. Wymaga to jednak integracji systemu gdyńskiej karty mieszkańca z systemem FALA. Niewykluczone, że taka integracja nastąpi w 2025 r. i opisana bariera techniczna zostanie wyeliminowana - mówi Marcin Gromadzki.
Dodaje, że jedną z okoliczności sprzyjających ewentualnemu obniżeniu cen biletów lub ich niepodwyższaniu byłoby przyjęcie ustawy o metropolii w województwie pomorskim (na wzór górnośląsko-zagłębiowskiej metropolii).
- Której rdzeń stanowić ma Trójmiasto. Ustawa zapewni dodatkowe środki finansowe przeznaczone na komunikację miejską. Taka regulacja umożliwiłaby szeroko rozumiane uatrakcyjnienie oferty przewozowej komunikacji miejskiej w metropolii - podsumowuje nasz rozmówca.
Miejsca
Opinie (234) 8 zablokowanych
-
2 godz.
Wawa
W wawie 4.4zl za ten sam bilet co w Trójmieście 6zl
- 4 0
-
2 godz.
"Nie cieszta się osły, że wam pensje podrosły, ja ceny podwoję i tak wyjdę na swoje"
- 2 0
-
29 min
W życiu się nie przesiądę na komunikację dopóki ja mam płacić 100% ceny, a 90% innych pasażerów jeździ za darmo.
Seniorzy i niepełnosprawni - rozumiem, ale cała dzieciarnia i młodzież, którzy już i tak w większości utrzymywani są z moich podatków? Nie dziękuję. Na Ipony stać wszystkich, a na bilet miesięczny szkoda 100 zł? Dopóki to tak będzie funkcjonować, ja nie dołożę ani złotówki. Już i tak dokładam wszystkim do biletów w podatkach, choć nikt mnie o zdanie nie pyta.
- 0 0
-
27 min
Wystarczyłoby
zrezygnować z mevo , fali.
- 0 0
-
11 min
proste -komus trza zabrac ,zeby ktos dostal- ekonomia
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.