• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To nie prędkość przyczyną wypadków na Grunwaldzkiej

Szymon Zięba, Maciej Korolczuk
26 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
W marcu na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa wprowadzono ograniczenie prędkości - 50 km/h. W marcu na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa wprowadzono ograniczenie prędkości - 50 km/h.

To nie prędkość, wbrew temu co twierdzą miejscy urzędnicy, była przyczyną większości śmiertelnych wypadków na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa. Przeanalizowaliśmy zdarzenia, do których doszło tam od 2015 roku.



Gdy w lutym urzędnicy przedstawili koncepcję ograniczenia prędkości na al. Grunwaldzkiej i al. Zwycięstwa z 70 do 50 km/h powołali się na policyjne statystyki wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Tłumaczyli, że celem władz miasta jest ograniczenie takich zdarzeń do zera. Tymczasem w ostatnich latach (począwszy od 2015 r.) doszło do sześciu takich wypadków. Postanowiliśmy sprawdzić, do których z nich przyczyniła się nadmierna prędkość.

2015 rok



Do pierwszego tragicznego w skutkach wypadku doszło pod koniec kwietnia przy wysepce we Wrzeszczu. Kierujący samochodem osobowym, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Sopotu, zjechał na prawy pas ruchu i uderzył w jadący prawym pasem ruchu samochód osobowy, który siłą uderzenia zjechał na prawe pobocze, uszkadzając słupki oddzielające jezdnie od drogi dla rowerów i zderzył się z trzema kolejno jadącymi rowerzystami, jadącymi w kierunku centrum. W wyniku odniesionych obrażeń kierująca rowerem 40-letnia kobieta zmarła w szpitalu, a dwoje pozostałych rowerzystów zostało rannych.

Wyrok za śmiertelny wypadek po narkotykach



W 2015 roku zderzyły się trzy samochody we Wrzeszczu. W zdarzeniu uczestniczyło też troje rowerzystów. Utrudnienia w ruchu trwały ponad dwie i pół godziny. W 2015 roku zderzyły się trzy samochody we Wrzeszczu. W zdarzeniu uczestniczyło też troje rowerzystów. Utrudnienia w ruchu trwały ponad dwie i pół godziny.

2016 rok



Niespełna rok później do kolejnego śmiertelnego wypadku doszło w rejonie skrzyżowania al. Grunwaldzkiej z Konopnickiej. Tuż przed godz. 4 nad ranem pieszy przebiegając przez jezdnię został potrącony przez autobus miejski. Na skutek odniesionych obrażeń 21-latek zmarł w szpitalu.

2017 rok



Jesień 2017 r. Na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej z Jaśkową Doliną przechodzący przez torowisko w wyznaczonym miejscu 62-latek zignorował czerwone światło i został potrącony przez jadący wzdłuż al. Grunwaldzkiej tramwaj. Na skutek odniesionych obrażeń mężczyzna poniósł śmierć na miejscu.



2018 rok



Czwartą ofiarą wypadku na Grunwaldzkiej była 27-letnia kobieta, która w połowie lipca 2018 r. tuż przed północą postanowiła przebiec przez główną arterię w niedozwolonym miejscu. Kobieta została potrącona przez jadący środkowym pasem samochód osobowy. Na skutek odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu.

2019 rok



Kolejną osobą, która straciła życie w wypadku na al. Zwycięstwa jest 63-letnia pasażerka autobusu miejskiego. Do wypadku doszło pod koniec października 2019 r., gdy kierująca samochodem osobowym jadąc Traktem Konnym w kierunku ul. 3 Maja podczas wykonywania manewru skrętu w prawo z lewego pasa ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu jadącemu prawym pasem ruchu autobusowi komunikacji miejskiej. Gdy kierowca autobusu gwałtownie zahamował, jedna z siedzących w tylnej części pojazdu pasażerek upadła. W wyniku odniesionych obrażeń 63-letnia pasażerka zmarła w szpitalu.

2020 rok



Ostatnim śmiertelnym wypadkiem jest zdarzenie z września 2020 r. Po godz. 21 kierujący rowerem, jadąc od ul. Traugutta w kierunku al. Zwycięstwa, po wyznaczonym przejeździe dla rowerów, nie dostosował się do sygnalizacji świetlnej, w wyniku czego zderzył się z jadącym z jego lewej strony samochodem osobowym. Na skutek odniesionych obrażeń kierujący rowerem w wieku 24 lat poniósł śmierć na miejscu.

21:45 16 WRZEśNIA 20

PILNE! Poważny wypadek na skrzyżowaniu Traugutta z Traktem Konnym (106 opinii)

Poważny wypadek na skrzyżowaniu Traugutta z Traktem Konnym, z udziałem rowerzysty.

Od redakcji: Jak poinformowali strażacy, samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na miejscu są cztery zastępy służb ratunkowych. Strażacy poinformowali, że - mimo reanimacji - nie udało się uratować rowerzysty. Lekarz stwierdził zgon.
Poważny wypadek na skrzyżowaniu Traugutta z Traktem Konnym, z udziałem rowerzysty.

Od redakcji: Jak poinformowali strażacy, samochód osobowy potrącił rowerzystę. Na miejscu są cztery zastępy służb ratunkowych. Strażacy poinformowali, że - mimo reanimacji - nie udało się uratować rowerzysty. Lekarz stwierdził zgon.
Zobacz więcej


Jak wynika z oficjalnych danych, udostępnionych na naszą prośbę przez Komendę Miejską Policji w Gdańsku, od 2016 roku żaden z wypadków, na które powołują się urzędnicy nie był spowodowany przez kierowcę jadącego z nadmierną prędkością.

- Zmiana organizacji ruchu polegająca na obniżeniu dozwolonej prędkości na al. Zwycięstwa i al. Grunwaldzkiej była od jakiegoś czasu omawiana na Komisji ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu drogowego, której uczestnikiem jest też policjant ruchu drogowego. 10 lutego 2021 roku gdańscy policjanci ruchu drogowego pozytywnie zaopiniowali projekt, którego inicjatorem jest Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, a który to projekt dotyczył zmiany organizacji ruchu polegającej na obniżeniu dozwolonej prędkość na wyżej wymienionych ulicach - wyjaśnia nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Pomogą gdy zepsuje się samochód. Pomoc drogowa Gdańsk, Gdynia, Sopot



Z danych wynika, że ograniczenie prędkości na obu arteriach było więc nie tylko nieuzasadnione, ale też - póki co - pozostaje fikcyjne. Wielu kierowców niezbyt przejęło się wprowadzeniem większego limitu prędkości. Udowodniliśmy to w naszym eksperymencie, sprawdzając ile pojazdów wyprzedzi samochód, który jedzie z przepisową prędkością.

Potwierdzają to także policyjne statystyki. Od 13 marca do 11 kwietnia 2021 roku, czyli od momentu wejścia w życie nowych przepisów, drogówka nałożyła 175 mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości.

50 km/h na Grunwaldzkiej to fikcja? Sprawdziliśmy.



Zatrzymano też 25 praw jazdy za rażące przekroczenie prędkości i jazdę powyżej 100 km/h w obszarze zabudowanym.

- Wśród tych kierowców był 32-letni motocyklista z Gdańska, który został zatrzymany do kontroli na al. Grunwaldzkiej 25.03.2021 r., po tym jak jechał z prędkością 117 km/ h. Dodatkowo wśród zatrzymanych do kontroli kierujących, którzy przekroczyli prędkość, byli dwaj, którzy nie mieli uprawnień do kierowania - wylicza nadkom. Magdalena Ciska.
Dodaje, że podczas prowadzonych kontroli, za wykroczenia polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości funkcjonariusze kierowców także pouczali. Ile razy - tego nie wiadomo, bo takich statystyk nie ma.

Zatem czy surowsze przepisy na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa przyniosły jakikolwiek pozytywny skutek? Z dużą dozą ostrożności można stwierdzić, że wymóg wolniejszej jazdy wpłynął na mniejszą liczbę kolizji.

W 2021 roku mniej kolizji niż w 2019 r.



Porównując statystyki drogówki z 13 marca a 16 kwietnia, 2019 r. do analogicznego okresu 2021 roku, można zauważyć znaczący spadek mniej groźnych incydentów drogowych.

- Pomiędzy 13 marca a 16 kwietnia 2019 roku na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa doszło do 82 kolizji i 2 wypadków drogowych. W analogicznym okresie 2021 roku na ulicach tych odnotowaliśmy 38 kolizji i 2 wypadki drogowe, w których ranne zostały dwie osoby - tłumaczy nadkom. Magdalena Ciska.
Wypadki i kolizje na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa na przestrzeni lat. Wypadki i kolizje na al. Grunwaldzkiej i Zwycięstwa na przestrzeni lat.
W tym miejscu należy zaznaczyć, że statystyki z 2020 roku (21 kolizji, bez wypadków) są niemiarodajne. Był to czas tzw. pierwszego lockdownu, kiedy ruch na drogach w Trójmieście praktycznie zamarł. Nie można więc mówić o wzroście incydentów w 2021 roku.

Co ciekawe, również wypadki z 2021 r. nie były efektem nadmiernej prędkości kierowców.

- Podczas pierwszego z nich, na drodze dla rowerów zderzyło się dwóch rowerzystów, ponieważ jeden z nich nieprawidłowo wykonywał manewr wyprzedzania. Podczas drugiego wypadku doszło do zderzenia kierującego samochodem z rowerzystą, a przyczyną tego było nieprawidłowe przejeżdżanie przejazdu dla rowerzystów - podsumowuje Magdalena Ciska.

Opinie (824) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (17)

    Teraz więcej pieszych przebiega przez pasy na czerwonym świetle (np. na tramwaj) bo przecież jak jest 50 km/h to zdążą przed nadjeżdżającymi samochodami. Obecnie jazda tą ulicą to koszmar ale może o to chodziło...część kierowców wybierze inną trasę, ruch się zmniejszy, uznamy ją za drogę 5 kategorii a tych nie remontujemy tylko Zdzisiek w dziury żwir z budowy sypie..

    • 221 49

    • (12)

      Gdyby tylko istniały dobre trasy alternatywne...

      • 17 1

      • Dokładnie, (11)

        Głównym problemem grunwaldzkiej jest to, ze jest jedyna ( nie, lokalne polanki/partyzantów czy hallera biegnąca w innym kierunku nie są alternatywą). Takie uwarunkowanie położenia. Powinni wreszcie stworzyć trasę czerwoną, tylko jako estakadę nad torami lub tunel, by nie przeszkadzała mieszkańcom podobnie do tunelu moznaby schować pol grunwaldzkiej...marzenie ściętej głowy...

        • 16 7

        • Ale kto by za to zapłacił? (9)

          Przecież pół kilometra tunelu kosztowało dwa miliardy.

          • 13 3

          • Jak mamy tyle kasy żeby wyrzucać ją w błoto (8)

            i robić przejścia naziemne tam, gdzie już istnieją przejścia podziemne, to my chyba bogatym miastem jesteśmy i stać nas na to.

            • 28 6

            • Przejście naziemne jest tańsze niż utrzymanie przejścia podziemnego. (7)

              A skąd przejście podziemne zapytasz? Z wyrzucania kasy w błoto w imię wygody kierowców za PRL.

              • 11 19

              • To PRL skończył się w 2018 roku? Dobrze wiedzieć

                • 7 6

              • Co nie zmienia faktu, że przejście podziemne istnieje, istniało i będzie istnieć. (5)

                No chyba że w ramach "oszczędności" będą chcieli tunel zasypać. Co byłoby i**otyzmem, ale na miarę możliwości naszych władz miejskich.

                • 7 6

              • Zasypanie by się opłaciło. (4)

                Przecież grube pieniądze idą na remonty, osuszanie i utrzymanie go przy życiu.

                Naziemne przejście to wiadro farby raz na pięć lat, a i wygoda niebo większa.

                • 10 7

              • I bezpieczenstwo pieklo nizsze. (3)

                • 6 1

              • Bezpieczeństwo niskie, bo kierowcy przekraczają prędkość. (2)

                Czemu wszyscy mają się dostosowywać do ich łamania prawa?

                • 2 7

              • Nie hamujmy, gdy piesi czy rowerzyści wtargną na jezdnię.

                Czemu wszyscy mają się dostosowywać do ich łamania prawa?

                • 4 0

              • Bezpeiczenstwo jest niskie, bo pieszy musi przejsc po ulicy, przeznaczonej do jazdy samochodow.

                • 0 0

        • Ha ha jest SKM stójcie sobie ma grunwaldzkiej

          • 1 1

    • bzdury

      • 2 0

    • nie wstyd wam podpisywać się pod takim artykułem? (2)

      • 5 6

      • rzetelna robota, czego się tu wstydzić (1)

        masz czarno na białym, że urzędnicy kłamią
        niby każdy to wie, ale tu masz przynajmniej solidne argumenty

        • 8 6

        • jak na paskach tvp info

          • 1 0

  • Normalnym samochodem osobowym (15)

    Nie sposób jechać drogą 3 pasmową 50kmh. Ja mam problem, aby hulajnogą nie przekraczać 50kmh. Takie rozwiązania cofają nas do czasów przedwojennych, czasów furmanek, rykszy, i wozòw drabiniastch.

    • 16 12

    • Nowe haslo trojmiasta: Rowerem szybciej (3)

      W miare sprawnym rowerem wykrecimy 25-30km/h... To szybciej niz autem biorac pod uwage czerwone swiatla i zmniejszona przpeustowosc na jezdni.

      • 4 3

      • Tak, przejeżdżając rowerem na czerwonym... (1)

        • 5 0

        • a potem będąc bohaterem takich artykułów jak niniejszy

          • 3 0

      • tylko te 30kmh to też maks, a nie średnia. W praktyce jedzie sie nie więcej niż 20kmh średnio

        czyli i tak jest wolniej niż samochodem.
        zasadniczo samochodem szybciej nawet jak jest korek.
        sprawdziłem (chodzi oczywiście o dystanse ponad 10km po mieście).

        • 1 0

    • obok w oliwie jest salon niedawno reklamowany w 3miasto.pl

      luksusowe samochody z celownikiem. Zróbcie test i przejazdu SLS em tą drogę 50km/h. Nie da się tego zrobić. Tylko sparkiem lub matizem uda się ta sztuka, niczym lepszym po prostu się nie da.

      • 5 2

    • Jeździj Jasiu komunikacją... (2)

      Jak w temacie:)

      • 1 3

      • Tramwaj po al. Adamowicza jeździ wolniej niż biegający człowiek (1)

        Wspaniała ta komunikacja miejska

        • 2 0

        • no to biegiem!

          • 0 0

    • Widzę że szybcy ale bezpieczni są już nie tylko w samochodach, ale i na hulajnogach

      • 3 1

    • (4)

      Jeśli nie potrafisz kontrolować prędkości prowadzonego pojazdu ponieważ rozprasza Cię ilość pasów to nie powinieneś siadać za kierownicą.

      • 5 5

      • (3)

        Jeśli pieszy potrafi wtargnąć na ulicę to nie powinien wychodzić z domu.

        • 3 3

        • (1)

          tak, wszysccy mamy się kłaniać blachosmrodom, bo TAK

          • 0 4

          • piękna dyskusja głupiego z głupszym

            • 2 0

        • nie przeszedłeś nigdy przez jezdnię na czerwonym świetle lub w miejscu niedozwolonym ?

          • 0 1

    • To na świecie mamy lata 30 ub wieku bo tam wszędzie w terenie zabudowanym obowiązuje 50 , są miejsca gdzie ogranicza się prędkość nawet do 30 . Jak ci ludzie tam żyją ?

      • 0 0

  • Jak to żaden z wypadków nie był spowodowany prędkością? (8)

    Nawet jeśli pieszy wtargnie na jezdnię - jadąc 50 kmh masz szansę wyhamować lub zderzenie nie skończy się śmiercią.
    Jadąc 70+ wyhamować trudniej a przy zderzeniu większość ludzi ginie.
    Proponuje ruszyć głową panie redaktorze.

    • 11 14

    • (1)

      ale przy 50kmh przeżyje. przy 70kmh nie.

      • 4 4

      • ale selekcja zadziała

        • 1 1

    • Pieszy wtargnął bo auto jechało szybko?

      Nie ma to jak obwiniać kierowcę o błędy pieszego. A im mniejsza prędkość tym więcej pieszych myśli że "zdąży", i będzie więcej wtargnięć pieszych

      • 8 4

    • Kazdy z wypadkow, kiedy pieszy wtargnie, spowodowany jest wtargnieciem pieszego, nigdy predkoscia. (1)

      Proponuje wiec ruszyc glowa.

      • 6 2

      • Każdy z wypadków spowodowany jest błędem ludzkim lub awarią pojazdu

        Chodzi o minimalizowanie skutków

        • 0 1

    • Był spowodowany prędkością- pieszego.

      Gdyby nie przebiegał, a normalnie przechodził jadący samochód zdążyłby przejechać.

      • 0 0

    • (1)

      Jestem za. Dodam ze ta sama zasada powinna obowiązywać w SKM. Tam bezpieczna prędkość to 1 km/h. Przy tej prędkości da się zareagować jak ktos sie rzuci pod pociag.

      • 2 0

      • Na drodze też się mogą rzucać... a na torach zasady bezpieczeństwa jeśli chodzi o ruch pociągów są bardzo rozbudowane.

        • 0 0

  • Wolę wyższe prędkości ale muszę przyznać, że przy 70-tce, to trwał tam wyścig (3)

    przy jednoczesnym ocenianiem innych czynników wybiórczo i panowaniem nad samochodami na słowo honoru.
    Teraz mam wrażenie, że jednak jest bezpieczniej. Mi też lepiej się prowadzi, gdy mam dzieci jako pasażerów a jeżdżę z niemowlakiem.

    • 8 18

    • Nie masz pojęcia o czym piszesz

      • 1 1

    • (1)

      Nie, wyścig trwa ze światłami, żeby nie stać na czerwonym na każdym skrzyżowaniu, tylko żeby zdążyć na chociaż jednym na zielone. Podziękuj czerwonej fali Tristar

      • 2 2

      • Jeż jeszcze wolniej, będziesz miał zieloną falę.

        • 0 1

  • Nie zgodzę się z tezą, że te wypadki nie wynikają z prędkości. (1)

    Nawet jeśli w kilku przypadkach ewidentnie pieszy wszedł na czerwonym, to po pierwsze: w przypadku ograniczenia do 50 może dałoby się tego uniknąć. No i po drugie: czy we wszystkich tych sytuacjach pojazdy poruszały się z dozwoloną prędkością? Bo jeśli nie jesteśmy w stanie zweryfikować prędkości w momencie zdarzenia, to orzekanie o winie jest nieobiektywne. W samochodach powinny być obowiązkowo czarne skrzynki rejestrujące prędkość pojazdu.

    • 6 13

    • Komputery w autach juz rejestruja

      predkosc, kierunek sile uderzenia na chwile przed i w momencie wypadku. Kwestia tylko wyciagania tych danych.

      • 1 0

  • Niestety niejwiększe zakompleksione głu- pole i lenie to urzędnicy. (1)

    Oni mają w d... miasto tak jak jeden miał w d.. Tczew i jego mieszkańców. Oni chcą tylko robić karierę, maksymalnie awansować i ciągnąć kasę z podatków ludzi uczciwie pracujących. A jak zabraknie kasy to zrobi się podwyżkę za parkowanie, wprowadzi się nowe strefy i jest fajnie. Na taczkach wywieść i to będzie najlepszym rozwiązanie.

    • 7 5

    • kolejny biedak, ktorego nie stac na parkowanie

      ale uwazasz, ze sie taaak duuzo do budzetu dokladasz, ze naleza ci sie gratisy? Gdzie tu logika?

      • 2 3

  • Opinia wyróżniona

    na odcinku Plac Zebrań do Opery ani jednego znaku ograniczenia 50 tki. (45)

    Był wyświetlacz przy Placu Zebrań ale zniknął .Gdyby nie to ze wiem o ograniczeniu i jadę 50 / h ale większość pojazdów mnie wyprzedza to zastanawiam się po czym inni kierowcy z innych miast mają poznać że jest ograniczenie .

    • 167 122

    • Bo są w mieście a to obszar zabudowany (7)

      • 123 11

      • W strefach zamieszkania ograniczenie prędkości wynosi 20 km/h. To ogólne zasady dotyczące limitów prędkości w obszarze (2)

        W strefach zamieszkania ograniczenie prędkości wynosi 20 km/h. To ogólne zasady dotyczące limitów prędkości w obszarze zabudowanym. ... W miastach - na większych, najczęściej dwu- lub trzypasmowych - ulicach często można jechać 70 km/h lub 80 km/h.

        • 10 51

        • odróżniasz teren zabudowany od strefy zamieszkania? (1)

          • 76 3

          • On o absolutnych podstawach PoRD myśli i pisze tylko wtedy, gdy trzeba wygarnąć rowerzystom, że nie znają przepisów

            • 19 3

      • Ale przyzwoitość włodarzy miejskich nakazuje (3)

        pomóc kierowcom, którzy pamiętają o prędkości 70km/h w tym miejscu. Chyba, że kaska w koncie miasta to priorytet w tym wypadku.

        • 12 18

        • Obszar zabudowany to ograniczenie prędkości do 50 km/h - chyba że znaki pokazują inaczej. nie ma znaku z ograniczeniem do 70 - jedziesz 50. Proste.
          Po co stawiać zbędne oznaczenia?

          • 51 3

        • kierowcy mają patrzeć na znaki.

          skoro są w obszarze zabudowanym to powinni jechać z prędkością 50 km/h. Jeżeli zobaczą znak podwyższający prędkość (70 km/h) to mogą jechać z taką prędkością.
          Jak zostanie wprowadzone całodobowe ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym to tez będziesz chciał aby na znaku ograniczenia do 50 było napisane że obowiązuje również w nocy?

          • 15 1

        • co masz na myśli pisząc o kasie w koncie miasta ?

          kasa z mandatów nie idzie do miasta tylko do budżetu państwa.

          • 3 0

    • ty tak naprawdę !?

      i jeszcze większość popiera - masakra w tym kraju. Uważam, że 50 km/h na Zwycięstwa to bzdura ale nieznajomość przepisów poraża.

      • 50 3

    • Na zachodzie, nigdzie w miescie nie ma 70 (8)

      Co najwyżej 30. Ale widzę, że redaktorki namawiają do łamania przepisów

      • 24 41

      • czasami jest więcej

        np. "autostrada" w Berlinie, wszyscy 120km/h

        • 15 4

      • (1)

        30 ale mil więc jest to niespełna 50 km/h.

        • 9 3

        • W GB w wielu miejscach masz 20 MPH. I wszyscy jadą posłusznie nakazane 20 mil.

          • 3 1

      • "Co najwyżej 30" - czyli zazwyczaj mniej?

        chyba na jakiejś bezludnej wyspie 10x10.

        • 6 4

      • Na zachodzie (3)

        Na zachodzie tez sie zdazaja podniesienia predkosci w terenie zabudowanym. Poza tym, czesto jest autostrada przez srodek miasta.

        • 10 3

        • to masz na Armii Krajowej (2)

          różnica taka, że na Zwycięstwa masz co kilkaset metrów przejście dla pieszych, skrzyżowanie z sygnalizacją, tramwaje itp.
          Sens 70 żaden.

          • 3 6

          • (1)

            I chodniki przystanki itp.

            • 1 2

            • i śmietniki i krawężniki

              • 2 0

    • naucz się przepisów (2)

      Wyświetlacz po co Ci? Obszar zabudowany - jedziesz 50, po 23 a przed 5 rano póki co jeszcze podjedziesz 60

      • 14 1

      • To też zmieniono (1)

        • 7 3

        • Jest 60 w nocy

          Nie, nic nie zmieniono, w nocy jest jeszcze 60

          • 0 0

    • Myślę, że czas już oddać prawo jazdy do sklepu spożywczego, w którym kupiłeś chipsy. Bo zapewne z tych chipsów wypadło w latach '90?
      Czy w samochodzie masz kontrolkę "wdech" "wydech" - wydech to może jeszcze, ale to taka inna kontrolka. Bo bez świecących lampek kierowca mógłby zapomnieć o tak ważnej czynności.

      • 9 0

    • A słyszałeś o czyś takim jak " teren zabudowany"

      • 11 0

    • przepisy

      Wynika to z przepisów. Jak nie ma znaków to po skrzyżowaniu jest ograniczenie do 50 km/h.

      • 9 0

    • 50km/h

      Chyba czas wziąć do ręki kodeks drogowy. W miastach obowiązuje 50/h i nie potrzeba żadnych znaków.

      • 19 0

    • 50

      Teren zabudowany czyli na całym obszarze miasta jest ograniczenie prędkości do 50 chyba,że są znaki i wtedy obowizują inne ograniczenia.

      • 9 0

    • W obszarze zabudowanym obowiązuje 50 na godz.

      • 10 0

    • 50km/godz

      O ile mnie pamięć nie myli, to w kodeksie drogowym było coś takiego : O ile znaki nie mówią inaczej, to na trasie przelotowej na terenke zabudowanym v/max whnosi 50 km/godz

      • 6 0

    • W terenie zabudowanym ograniczenie do 50km/h jest domyślne i nie trzeba do tego znaków. Wynika to z przepisów.

      • 8 0

    • Jakim cudem zdałeś egzamin na prawo jazdy? (3)

      Jesteś na terenie zabudowanym to obligatoryjnie ograniczenie prędkości jest do 50 km/h. Kto Ci wydał prawo jazdy?

      • 6 0

      • Ubawiłem się (1)

        Z powyższych wpisów wynika, że wszyscy wiedzą ile można jeździć al. Grunwaldzką i Zwycięstwa to kto przekracza te przepisy?

        • 7 1

        • Nie wszyscy a ci co wiedzą nie przestrzegają

          • 0 1

      • Maksymanie do 60 . Od 5 do 23 jest 50.

        • 1 2

    • Właśnie po tym że nie ma żadnego znaku!! W całym mieście, terenie zabudowanym z automatu jest 50km/h chyba że znaki wskazują inaczej.
      Komuś przydałaby się powtórka z przepisów. Powodzenia w tłumaczeniu się przed policją.

      • 7 0

    • Jeśli to była prowokacja to sie udała

      • 0 1

    • Nie ma znaku tzn. że jest ograniczenie do 50 km/h

      • 0 0

    • Jeśli żadnego znaku nie ma

      oznacza to iż należy poruszać się jak w terenie zabudowanym czyli z ograniczeniem do 50hm/h

      • 0 0

    • może po przepisach

      kodeksu drogowego. prawko z chipsów chyba wynalazłeś/as

      • 1 0

    • W mieście jest 50.
      Gdy było 70 było właśnie ograniczenie znak. A jak go zdjęli to jest 50.

      • 0 0

    • Poczytaj przepisy ruchu drogowego kiedy i gdzie stawia się znaki

      • 0 0

    • 50 jest prędkością domyślną w terenie zabudowanym.

      Nie musi być znaków informujących o prędkości 50 km/h bo w terenie zabudowanym ta prędkość jest "domyślną" i każdy posiadacz prawa jazdy powinien to wiedzieć. Znaki ograniczenia prędkości stawia się tylko wtedy, gdy obowiązuje inna prędkość od domyślnej (niższa lub wyższa) - czyli jak nie stoi 70, to wiadomo że można jechać 50.

      • 1 0

    • Jesteśmy "za białą tablicą"

      czyli na obszarze zabudowanym. Znaki z ograniczeniem prędkości (wyznaczeniem podwyższonej prędkości dozwolonej) pojawiają się, kiedy jest ona inna niż 50 km/h.
      Czyżby potrzebna była powtórka z przepisów ruchu?

      • 0 0

    • ehh

      po tym ze jest w terenie zabudowanym i nie ma znaku podnoszącego dozwoloną prędkość.. wyświetlacz był tymczasowy aby przypomnieć miejscowym kierowcom ze 70km/h już nie obowiązuje.

      • 0 0

    • Po tym że są w terenie zabudowaym

      • 0 0

    • Po czym

      W obszarze zabudowanym ograniczenie do 50 wynika z przepisów...

      • 0 0

  • Ruszyli z komentarzami prcownicy urzędu miejskiego.

    Chwalą burkiewicz i jej chore decyzje.

    • 6 5

  • Bardzo subiekltywny tez wybór wypadków, wybrano takie aby poprzeć tezę o niepotrzebny oraniczeniu (6)

    prędkości
    Autor zapomniał o kilku przypadkach wpadnięcia aut na przystanki
    no ale te wydarzenia nie pasują do tezy jaką autorzy chcieli postawić
    tu przy mniejszej prędkości straty i ofiary byłyby mniejsze

    • 14 9

    • Skoro nie bylo innych smiertelnych to o czym mieli piasac?

      • 3 2

    • Proszę czytać ze zrozumieniem (3)

      Auto wymienił wypadki śmiertelne. Nie wszystkie wypadki.

      • 3 3

      • był wypadek śmiertelny na przystanku na Al. Grunwaldzkiej

        • 0 1

      • (1)

        A dlaczego ograniczyli się tylko do śmiertelnych? Bo jeszcze by się nie daj Boże okazało, że ograniczenie prędkości zmniejszyło ilość wypadków nieśmiertelnych?

        • 3 1

        • nie zmniejszyło, były 2 w 2019 i są 2 w 2021, żaden nie z powodu prędkości.

          czytałeś w ogóle przed skomentowaniem? Masz nawet na obrazku xD

          • 1 0

    • Ano widzisz, gdyby jechał "szybko ale bezpiecznie 130" to by przeskoczył nad przestankiem i nikomu by się nic nie stało - przynajmniej na przystanku.

      • 1 1

  • Jezeli nie predkosc to widac na przedstawionych sytuacjach ze to wieksosci wina pieszych!

    Co nie znaczy ze nie należy jeździć ostrożnie a nie wymuszac pierwszeństwo!

    • 6 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane