- 1 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (171 opinii)
- 2 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (350 opinii)
- 3 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (69 opinii)
- 4 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (72 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (131 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (427 opinii)
Tramwaj nasz powszedni
W "Dniu bez samochodu" urzędnicy zachwalają nam transport publiczny, ale w pozostałe dni roku robią niewiele, by komunikacja miejska, a szczególnie tramwajowa stała się konkurencją dla aut.
Sytuację tę tylko pozornie można tłumaczyć wiekiem pojazdów. Dortmundy, eksploatowane w Niemczech przez długie lata dotarły do nas w dobrym stanie. Jednak w Gdańsku nawet tak prosta sprawa jak wyregulowanie drzwi stanowi nierozwiązywalny problem. Instalacja gumowych "odbijaczy" w dużym stopniu wyciszyłaby pracę drzwi. Ale czy komuś zależy na tym, aby to zrobić?
Po co zresztą mówić o wyciszeniu drzwi, skoro one nie zawsze działają? Zamiast je naprawiać, pracownicy ZKM wolą odłączyć ich zasilanie i zablokować je, najchętniej tablicą kierunkową. Pasażerowie sobie przecież zawsze poradzą.
Chcesz usiąść? Masz do wyboru krzesła albo brudne, albo obluzowane. Chcesz stać? Sprawdź najpierw, czy uchwyt, którego chcesz się chwycić na pewno jest dobrze przymocowany.
Opieka techniczna nad taborem nie jest mocną stroną ZKM-u. Zaledwie kilka lat wystarczyło gdańskiemu przewoźnikowi na doprowadzenie wyremontowanych "stopiątek" do stanu gorszego, niż przed remontem. Taśma klejąca oraz młotek to głównie narzędzia do naprawy plastykowych elementów. W końcu nie liczy się wygląd, a to że tramwaj jedzie.
Tramwajowe koła ścierają się – to normalne. Powoduje to stukot i drgania tramwaju. Można temu zaradzić walcując koła co jakiś czas, dzięki czemu odzyskują swój kształt. Robią tak wszyscy. Wyjątkiem jednak jest Gdańsk. Być może gdańscy specjaliści uważają, że kilka decybeli więcej bardziej zaszkodzić już nie może.
Choć Gdańsk jako jedno z niewielu polskich miast posiada większość swoich torowisk odizolowanych od ruchu samochodów, to zły stan tramwajów nie pozwala im na szybką jazdę. Hamulce w wielu naszych "stopiątkach" działają na słowo honoru, zdarza się, że motorniczy przez całą trasę musi używać hamulca awaryjnego. Trzeba przyznać, że jest on bardzo skuteczny. Tak bardzo, że pasażerowie mają problem z utrzymaniem równowagi w pojeździe.
Choć w części pojazdów są elektroniczne wyświetlacze, ZKM korzysta z nich tylko na pół gwizdka. Mogłyby pokazywać zapowiedzi kolejnych przystanków, ale zamiast tego pokazują jedynie przystanek docelowy, godzinę oraz... informacje o obchodzących tego dnia imieniny.
Niestety akcje zachęcające do przesiadania się z auta na pojazdy komunikacji miejskiej są w Gdańsku z góry skazane na porażkę. System komunikacji tramwajowej, tak wychwalanej przez gdańskich samorządowców, jest zlepkiem wieloletniego zaniedbania oraz braku skutecznego nadzoru nad pracą ZKM. Nie sprawuje go ani miasto, ani - wydawałoby się powołany do tego - ZTM.
Problemem nie jest cena biletów, ale standard jaki otrzymuje się w zamian. Jeżeli stan ten nie ulegnie polepszeniu, tramwajami będą podróżować jedynie uczniowie i osoby starsze, którzy z racji wieku i braku stałych dochodów, nie mogą pozwolić sobie na auto.
Opinie (344) ponad 10 zablokowanych
-
2009-09-22 14:39
SPrywatyzować ZKM
Jak dla mnie sam fakt, że ZKM należy do sektora publicznego jest podejrzany. Taki układ generuje same problemy. Wiadomo, że swoje dziecko karci się ciężej, niż cudze. Sprywatyzujmy więc ZKM, wtedy miasto będzie interweniować i z piesnią na ustach walczyć z tym ustrojstwem, żeby tylko zdobyć choć jeden głos. ;]
- 14 0
-
2009-09-22 14:45
ZKM Gdańsk = WPK Gdańsk?
- 4 0
-
2009-09-22 14:45
Dlatego ZKM Gdańsk nie chce solówek - wie doskonale że tramwaje się nie zatrzyma w razie czego
- 4 0
-
2009-09-22 14:46
Bla, bla, bla (1)
Jak nie ma o czym pisać, narzekanie na dyżurne tematy zawsze się "sprzeda". Często jeżdżę do Warszawy i tam trafiają się dużo gorsze szroty niż u nas. Choć trzeba przyznać, że kontrast stanowi tam pewna liczba nowoczesnych pojazdów.
- 4 10
-
2009-09-23 09:17
też jeżdżę często po budyniowie i jakoś wielu szrotów nie widziałem. A to dziwne, bo budyniowo jest kilkakrotnie większe niż Trójmiasto (nieoficjalnie: 3,9mln do 1,2mln). No i jeszcze mietro jadzie....
- 0 0
-
2009-09-22 14:50
wiecej linii tramwajowych i modernizacja obecnych!!!! (1)
bo tramwaje beda dobre (25 nowych od pesy i 46 modernizowanych dortmundow i bedzie ok)
- 13 0
-
2009-09-22 14:52
I tak w ciągu roku połowa z nich będzie nadawać się na remont kapitalny. Spójrz na kupione zaledwie 10 lat temu 114Na lub NGd99.
- 4 0
-
2009-09-22 14:55
Gdańskie tramwaje to tragedia !
Jak mozna dopuścic do takiego stanu technicznego tramwaje?!
- 11 3
-
2009-09-22 15:02
katastrofa (5)
ceny biletów za przejazd 10 min. 3 zł. i renoma bez kultury . podziekujmy prezydentowi i prezesowi renomy.notabene dobrzy koledzy. wiec nie dziwota ze renoma trzesie gdanskiem.
- 12 2
-
2009-09-22 15:06
jakas konkurencja by sie przydala
- 1 1
-
2009-09-22 15:18
(3)
Zanim zaczniesz sie wypowiadac, to srpawdz ceny bieltow i cala taryfe. Nie ma biletu na 10 minut.
- 2 0
-
2009-09-22 18:16
(2)
Ale jest taki przejazd. Na przykład z Okopowej na Chełm, motorniczy sprzedaje bilet za 3 zł. A jeśli mi powiesz że mam kopić bilet w kiosku to pokaż mi w okolicy jakiś kiosk sprzedający bilety.
- 3 1
-
2009-09-23 08:58
W tunelu pod Lotem jest. I przy skrzyżowaniu AK/Biskupia.
- 2 0
-
2009-09-28 11:04
kij ma dwa konce
to kup se miesieczny albo spadaj na taxi,>poco sie produkowac, nikt nikogo nie zmusza.
- 0 0
-
2009-09-22 15:03
a jeździ ktoś 8 lub 13?
To jest prawdziwe wyzwanie. Możnaby zacząc prowadzić zakłady - ile dziennie psuje się i awaryjnie zjeżdża pojazdów tych lini. Albo jeszce inne - ile ok godz. 16 przypada pasażerów na m2 w tramwaju 8 lub 13.
A tak poważnie, to gdzie można pisac skargi na wspomniane tramwaje, bo czasem jak stoje na przystanku i czekam o 16 pół godziny i przejedża koło mnie kolejna "awaria" to serio mam najgorsze mysli.- 17 0
-
2009-09-22 15:04
kradzież w tramwajach (3)
Dnia 22.09.09 w tramwaju nr 13 (pechowy numer) zerwano mi łacuszek z szyji, stało się to w samo południe około 12-tej z minutami.Przed przystankiem po zakręcie przy ul.Okopowej nastąpiła kradzież, żeby móc wyskoczyć jak tramwaj się zatrzyma pod wiaduktem, było to tak szybkie, że nie zdążyłam mrugnąć okiem, ale to się zdarza. Złoczyńca nawet skasował bilet wyobrażacie sobie państwo.Dokładnie to pamiętam bo do kasownika przystąpiłam jak trzecia osoba wsiadając przy przystanku Lotu.Renoma nic by mu nie zarzuciła bo nie wyglądał na złodzieja, normalny młody wysoki człowiek a jednak.Proszę bardzo uważać bo niestety na tej linii zdarza się najwięcej takich wypadków.
- 6 1
-
2009-09-22 15:11
kmiot z niego a nie - normalny czlowiek.
bez honoru, bez kultury, zwykla cholota...
Wspolczuje anno- 1 0
-
2009-09-22 21:39
gdynianin
O co chodzi? Przeciez skasowal bilet
- 1 1
-
2009-09-23 08:57
Najśmieszniejsze jest to, że tuż obok
mieści się Komenda Wojewódzka Policji. Pod latarnią najciemniej? Sam widziałem zrywanie łańcuszków na tym przystanku, więc zrobili sobie z tego stały proceder. Co na to Szanowna Policja?
- 0 0
-
2009-09-22 15:05
no wiesz stogi i te sprawy... a gdzie były kamery w tramwaju?
- 4 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.