- 1 Były senator PiS trafił do więzienia (224 opinie)
- 2 Nowa godzina wodowania z historycznej pochylni (107 opinii)
- 3 Wstrzymano zmiany na Marynarki Polskiej (24 opinie)
- 4 Dostał 5 mandatów naraz (9 opinii)
- 5 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (175 opinii)
- 6 Rusza wyczekiwana inwestycja na Witominie (55 opinii)
Trolejbusem do Ergo Areny? Gdynia i Sopot rozmawiają o komunikacji
Linia trolejbusowa z Gdyni może sięgać aż do Ergo Areny, czyli na granicę z Gdańskiem. Nie wymagałoby to rozbudowy sieci trakcyjnej, a jedynie kupna takich trolejbusów, które mogłyby pokonywać długie dystanse korzystając ze swoich baterii. Rozmowy już trwają.
O planach przedłużenia trasy gdyńskich trolejbusów, aby dowoziły one pasażerów aż do granicy Sopotu z Gdańskiem, mówi się od dawna. W 2008 roku pomysł był już nawet blisko realizacji, ostatecznie jednak zrezygnowano z niego, gdyż nie udało się uzyskać unijnych pieniędzy na realizację inwestycji.
Teraz jednak temat powrócił, a władze Gdyni i Sopotu wznowiły rozmowy. - Nowy okres aplikacyjny umożliwia ponowne staranie się o dofinansowanie dla tego projektu, dlatego też warto wrócić do tego pomysłu - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Więcej szczegółów zdradzają władze Gdyni. - Na dobrą sprawę już teraz dysponujemy trolejbusami, które mogłyby pojechać do Ergo Areny, korzystając z baterii na trasie, gdzie nie ma wybudowanej sieci trakcyjnej. Problemem byłoby jednak stworzenie stałej linii i jeżdżenie na stałe tą trasą. Poza tym, wysyłając trolejbusy do Sopotu, musielibyśmy je zabrać z innych miejsc. Konieczne byłoby więc zwiększenie taboru i to o trolejbusy najnowszej generacji. A, jak wiadomo, im lepsze baterie posiada pojazd, tym jest droższy - tłumaczy Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.
- Postęp techniczny w tej kwestii jest wyjątkowo szybki. Wszystko zmienia się w mgnieniu oka. W przyszłym roku będziemy testować dwa trolejbusy najnowszej generacji. Testy te pokażą m.in. na ile realne będzie stworzenie stałego połączenia do Ergo Areny - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik ZKM w Gdyni.
Poza rozmowami dotyczącymi przedłużenia linii trolejbusowej w okolice hali, władze Sopotu rozmawiają także z urzędnikami z Gdańska na temat... przedłużenia do Sopotu linii tramwajowych.
Nie jest to wbrew pozorom inwestycja z rodzaju science-fiction, gdyż tramwaje między Gdańskiem i Sopotem już jeździły. Tuż po II wojnie światowej, kiedy większość linii tramwajowych w Gdańsku była zniszczona, wybudowano m.in. połączenie między Targiem Węglowym, Wrzeszczem, Oliwą i właśnie Sopotem. Obsługiwała je linia nr 7, a sopocka pętla była zlokalizowana przy ul. Reja
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Tramwaje przestały jeździć do Sopotu w roku 1961. Wiązało się to z uruchomieniem - dziewięć lat wcześniej - linii Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Teraz władze Sopotu chcą uruchomić linię nr 7 na nowo.
- To oczywiście melodia przyszłości. Zanim zaczniemy ten pomysł realizować, będziemy się chcieli zapytać mieszkańców i przeprowadzić konsultacje dotyczące jego zasadności - mówi Jacek Karnowski.
Opinie (172) 3 zablokowane
-
2013-10-04 20:37
Tam gdzie nie ma trakcji można taki trolejbus pociągnąć lokomotywą spalinową.
- 12 0
-
2013-10-04 20:49
a może lepiej (1)
na wzor wa-wy (gronkobusy) puscic na tej trasie karnobusy ,szczurkobusy a od strony Gdańska budyniobusy..
- 4 1
-
2013-10-04 21:21
pewnie bys wolał kaczobusy w całej Polsce co moherobusie?
- 3 0
-
2013-10-04 21:20
niech kupią całkiem elektryczne autobusy i się nie pierdzielą z głupimi szelkami wcale!!!
- 9 2
-
2013-10-04 21:21
Gdynia XXI w.
Super !!!!!!I niech w dni imprez bilet umożliwia darmowy przejazd.
- 3 3
-
2013-10-04 21:27
tutaj
same de.......e piszą. Lokalne Bolki
- 1 3
-
2013-10-04 22:28
(1)
dobrze że nie ma kasy na wymianę tych strych gratów Mercedesów z rocznika 1993 przerobionych prawie 10 lat temu ale na czyjeś debilne fanaberie a jakże kasa jest wywalić multum kasy po to żeby kilku kretynów miało PR.Cóż tam się dzieje w normalny dzień pod tą Ergo Areną by puszczać tam linię trolejbusową?
- 8 1
-
2013-10-04 22:57
No widzisz
Ale jedne palantusy myślą że jak puszczą do Areny trolejbo-busy to będzie tłok jak w Bombaju.
- 4 0
-
2013-10-04 23:26
Jeśli jednak okażą się z koniecznością
okablowania trakcją widoków w taki sam paskudny sposób jak w Gdyni i w Sopocie uważam, że nie nie i jeszcze raz nie. Tramwaje jeszcze ujdą w tłoku, kable oraz trasy przez swoją specyfikę są w miarę estetyczne zaś trakcja trolejbusowa wygląda jakby ktoś włóczkę rozrzucał między słupami.
- 5 1
-
2013-10-04 23:30
Bardzo brakuje autobusów/tramawajów na Lini Gdynia-Sopot-Oliwa
SKMka daje wieczorem i w nocy bardzo mało kursów. W SKM nie ma zniżki na bilety dla studentów +26 i doktorantów więc podróżowanie ZKM jest tańsze. Do tego wystarczyłby wtedy jeden bilet bo ten metropolitarny jest i tak za drogi.
- 3 0
-
2013-10-04 23:31
a gdzie w ankiecie opcja TAK, BO SKM TO SMIECH NA SALI?
- 5 0
-
2013-10-04 23:41
a niech się Gdynia od.........li od cywilizowanego świata (1)
- 4 3
-
2013-10-05 00:16
Może lepiej zacznij od cywilizowania własnego języka.
Jeśli Gdynia miałaby dużo do tej linii dopłacać, to nie powinno się jej otwierać nawet w przypadku dotacji z UE, bo będzie to biały słoń.
Inna sprawa, że dla mieszkańców Gdyni hala na sopocko-gdańskiej granicy to straszne zadupie. Najpierw trzeba jechać SKM-ką, a potem drałować przez pustkowia kilometr z buta. Gdańszczanie i sopocianie mają bliżej i łatwiej, bo często nie potrzebują przesiadki.
To pewnie jeden z głównych powodów, dla których nie udało mi się jeszcze nigdy zmusić samego siebie do podróży do Ergo Areny.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.