• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel pod Sopotem coraz bardziej realny

Michał Tusk
21 października 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 

Podziemna droga w kurorcie przestaje być futurystyczną mrzonką. - W poniedziałek w całym mieście rozpoczynają się wiercenia, które wskażą geologom najlepszy przebieg przyszłej podziemnej trasy - mówi Wojciech Ogint z sopockiego Zarządu Dróg i Zieleni. Łącznie wykonanych zostanie kilkadziesiąt odwiertów, które ujawnią rodzaj gruntu znajdującego się pod ziemią.



- Każdy z otworów będzie głęboki na 60 m - mówi Tomasz Kołakowski, prezes firmy Europrojekt, która wygrała przetarg na wykonanie tzw. studium wykonalności projektu, które jest niezbędne przy pozyskiwaniu funduszy unijnych na inwestycję.

A bez kasy z Unii się nie obejdzie. Łączny koszt tunelu to 600-800 mln zł. - Sama maszyna do wiercenia tunelu to wydatek rzędu 40 mln euro - podkreśla Kołakowski.

Jego firma przygotuje kilka wersji trasy, ale już teraz mówi się, że najbardziej prawdopodobny jest tunel idący dokładnie pod linią kolejową przecinającą Sopot. Jego początek znajdowałby się na granicy Sopotu i Gdańska, w okolicach ul. Gospody, gdzie Gdańsk zaplanował zakończenie tzw. drogi czerwonej, czyli trasy tranzytowej biegnącej wzdłuż torów. Sopocki tunel biegłby w stronę Gdyni pod torami kolejowymi. Trasa wychodziłaby na powierzchnię w okolicach obecnego wiaduktu al. Niepodległości nad torami. Przy Aquaparku obie drogi łączyłyby się.

Budowa nie wpłynie na ruch kolejowy, gdyż tunel wykonywany będzie metodą górniczą, za pomocą specjalistycznej maszyny przypominającej sposobem działania wielkiego kreta. - Na końcach tunelu musimy wykopać odpowiednie rowy, w które wprowadzamy maszynę, a ona dalej wykona tunel najpierw dla jednej jezdni, a później od przeciwnego końca dla drugiej - wyjaśnia Kołakowski.

Według niego tunel powstanie na głębokości ok. 30 m. To tyle, ile ma dziesięciopiętrowy wieżowiec. - Taka głębokość gwarantuje, że podczas budowy nie pojawią się problemy na powierzchni, takie jak np. zapadanie się gruntu. Studium wykonalności tunelu ma być gotowe do sierpnia przyszłego roku. Wtedy sopoccy samorządowcy rozpoczną starania o uzyskanie unijnych pieniędzy. Już w maju marszałek Jan Kozłowski obiecał pomoc w tej sprawie (to władze województwa wybierają projekty warte europejskich funduszy). Jeśli plan się powiedzie, tunel będzie gotowy za pięć i pół roku.

Mówi Piotr Lorens, architekt i urbanista z Politechniki Gdańskiej

Michał Tusk: Czy tunel pod Sopotem to nie jest pomysł zbyt futurystyczny jak na polskie warunki?

Piotr Lorens: Na świecie zrealizowano już tego typu projekty. W Düsseldorfie autostradę biegnącą brzegiem Renu schowano pod ziemię, oddając zajęte wcześniej tereny pod bulwar. W Bostonie do tunelu przeniesiono autostradę, która wcześniej biegła po estakadzie. Z technicznego punktu widzenia jest to możliwe. Inna sprawa to pytanie, czy tak duży koszt przedsięwzięcia rekompensuje największy plus tunelu, czyli to, że go nie widać. Tańsza estakada nad torami kolejowymi z pewnością mocno zeszpeciłaby panoramę kurortu.

Jeśli tunel powstanie, mniej obciążona będzie al. Niepodległości. Pojawiają się pomysły jej zwężenia do dwóch pasów, bądź np. zamiany na deptak na odcinku w centrum.

Wszystkie tego typu działania trzeba poprzedzić dokładnymi analizami ruchu. Być może zwężenie Niepodległości do dwóch pasów nie spowoduje paraliżu w Sopocie. Obawiam się, że jej całkowite zamknięcie, nawet na krótkim odcinku, nie wchodzi jednak w grę. Nie można zapominać, że będzie to cały czas główna ulica w mieście. Poza tym, nie wszyscy będą chcieli, choćby ze względów estetycznych, jechać tunelem.
Gazeta WyborczaMichał Tusk

Opinie (163) 5 zablokowanych

  • Sopocianka

    Zgadazam się z Tobą całkowicie, że jest to sprawa wyborcza. Nawet się dziwiłem, że do tej pory nie wyskoczono przed wyborami z czymś z grubej rury, ale w końcu jest. Nawiasem mówiąc coś cicho o tej hali, no to mamy tunel.
    Zauważ jednak, że ja zupełnie z innej beczki. Zupełnie apolitycznie. Nieważne która ekipa zrealizuje projekt, ale niech zrealizuje najlepiej aż do Wielkopolskiej w Orłowie, po to by zostawić nasze lasy w spokoju.

    • 0 0

  • baja

    Eee. nie przesadzaj 7 km w przysłym roku to przesada. Już choćy to że będzie oddany odcinek od Nowego Tomyśla do granicy to już dużo. Poza tym zdaje się że ma być oddany odcinek nasz Rusocin - Nowe Marzy (dalej są problemy). Nie wiem jak z A2 od Strykowa na wschód.
    A4 część zachodnia prawie już gotowa, a wschodnia od Krakowa to fakt, przyszłe dziesięciolecie.

    • 0 0

  • Antypolityk,

    wiem, wiem, TYŚ ekooooooo...... i każda nowa droga to dla Ciebie koszmar i cios nożem w plecki. Jednak...żyjeemy w mieście, dość duzym. Chcemy wszyscy, by na ulicy nie dusić się spalinami, więc...chyba oczywiste, że trzeba MYSLEĆ, MYSLEĆ I JESZCZE RAZ ... Drogi muszą powstawać i oczywiście takie, które są konieczne i niezbędne. Lasy i pola też mają ogromniaste znaczenie. A więc...ŚRODECZEK, jak zawsze - najlepszy. Ma istnieć park krajobrazowy i ma isnieć sieć dróg pozwalających na łatwe przemieszczanie się w regionie. Trudne? Nie powiedziałabym, wystarczy trochę wyobraźni i tolerancji dla WSZYSTKICH.

    • 0 0

  • a te 7 km....

    gdzieś cztałam, juz nie wiem gdzie, ale autostradowe perspektywy za kaczego panowania są raczej marne.

    • 0 0

  • Antypolityk

    Wiesz tak jak napisałam powyzej juz z 4 lata temu mówili o tunelu .Do 2005 w planach zagospodarowania miasta był projekt odnosnie "Drogi Czerawonej" .Wówczas zastanawiano sie jak nie dopuscic do jej realizacji ze względu na budynki mieszkalne leżące na wyznaczonej trasie . W zwiazku z tym zaczeto sprawdzac inne mozliwości i tak się zrodził plan tunelu , który jest rozpatrywany od kilku lat , a teraz jest okazja do tego wrócić , a my chcemy KONKRETÓW i realizacji .

    • 0 0

  • baja

    Ten środeczek to właśnie tunel od Żabianki do Orłowa

    • 0 0

  • baja

    Widzisz i po co mi ubliżasz , ktos napisał głupote ty biedna ją przeczytałas i mnie wyzwałaś .Nie czytaj propagandy i nie ufaj slepo takim mediom jak np.TVN lecz sama obserwuj i wyciagaj wnioski.

    • 0 0

  • baja

    A 7 km to na pewno nie, tylko więcej. PiS vs PO w kwestii autostrad to tylko polityka. Przyczyna leży gdzie indziej. Minister Polaczek z PiS-u jest tak przeciwny ekologom jak chyba żaden PO-wiec, choćby w kwestii Doliny Rospudy.

    • 0 0

  • Sopocianka

    Więc choć to brzmi jak kiełbasa wyborcza, to może kiedyś ten pomysł zostanie zrealizowany. Oby.

    • 0 0

  • Antypolityk

    Napewno tak lecz nie za panownia "Piotrusia Pana" :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane