• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tunel pod Sopotem musi jeszcze poczekać

Piotr Weltrowski
28 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Tunel tranzytowy pod Sopotem ma być alternatywą dla wiecznie zakorkowanej al. Niepodległości. Tunel tranzytowy pod Sopotem ma być alternatywą dla wiecznie zakorkowanej al. Niepodległości.

Budowa 3,5 km tunelu pod Sopotem na pewno nie rozpocznie się przed 2013 rokiem. Mimo wcześniejszych zapowiedzi, urzędnicy zrezygnowali też z przeprowadzenia analizy, mającej określić możliwe sposoby finansowania wycenianej na 2,3 mld zł inwestycji.



Wizualizacja, przedstawiająca jeden z możliwych wariantów przebiegu tunelu. Wizualizacja, przedstawiająca jeden z możliwych wariantów przebiegu tunelu.
O konieczności budowy tunelu tranzytowego władze Sopotu przekonują od lat. Dziś, z wiecznie zakorkowanej al. Niepodległości, którą tunel miałby zastąpić, korzysta dziennie około 60 tys. aut. Trudno się więc dziwić, że również mieszkańcy kurortu, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych, dotyczących inwestycji, byli w tej sprawie niemal jednogłośni - blisko 95 proc. z nich uznało, że tunel powstać musi.

Pod koniec 2006 roku w Sopocie przeprowadzono nawet specjalne odwierty, mające dać odpowiedź na pytanie, czy budowa tunelu jest w ogóle możliwa. Ich wyniki do tego stopnia zdopingowały urzędników, że rok później uwzględnili projekt w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym.

Łącznie na przygotowania do budowy wydano już około 2,5 mln zł - głównie na studium wykonalności inwestycji. Kolejny milion wydany miał być w roku ubiegłym na analizę finansową projektu. Mimo urzędniczych zapowiedzi, nic jednak w tej sprawie nie zrobiono.

Czy wierzysz w to, że tunel pod Sopotem powstanie?

Dlaczego? Władze miasta chciały się skupić na inwestycjach, wspartych przez unijne pieniądze. Tunelu na pewno nie udałoby skończyć przed rokiem 2013, więc Sopot nie zdążyłby rozliczyć środków unijnych do końca obecnego okresu programowania, co przekreśliłoby szanse na dotację.

- Nie znaczy to, że w sprawie tunelu nic się nie działo. Zweryfikowane zostało studium wykonalności inwestycji, tłumaczone były dokumenty, trwały też rozmowy z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju - wylicza Paweł Orłowski, wiceprezydent Sopotu.

Jak udało się nam dowiedzieć, bank zasugerował miastu, aby prywatny inwestor mógł po zakończeniu budowy pobierać opłaty za przejazd tranzytowy tunelem. Zwolnieni z nich byliby jednak mieszkańcy Sopotu. Takie rozwiązanie byłoby możliwe w wypadku inwestycji w ramach formuły partnerstwa publiczno-prywatnego.

Urzędnicy przyznają, że to jeden z kilku rozpatrywanych scenariuszy. Jedno jest pewne - inwestycji na pewno nie udźwignie samodzielnie budżet miasta. 2,3 mld zł (dla porównania stadion piłkarski w Gdańsku ma kosztować około 650 mln zł) to tyle, ile Sopot wydaje na wszystkie sprawy bieżące i inwestycje w ciągu pięciu lat, a nie 12 miesięcy.

- Na pewno pomogłoby nam przyjęcie w końcu regulacji, dotyczących metropolii. Myślę, że akurat ta inwestycja powinna być traktowana jako metropolitalna. Szukać będziemy więc zarówno środków unijnych, jak i centralnych i regionalnych - dodaje Paweł Orłowski.

W wypadku, gdyby inwestycja realizowana była w formule partnerstwa publiczno-prywatnego, możliwe byłoby również zaoferowanie ewentualnemu inwestorowi gruntów.

Nie jest też wykluczona emisja przez gminę obligacji. W ich dystrybucji pomógłby z kolei Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju - tego tematu także dotyczyły rozmowy z bankiem.

To jednak wciąż melodia przyszłości. Urzędnicy zapowiadają, że do 2013 roku powstanie analiza finansowa inwestycji, dopiero później rozpoczną się kolejne przygotowania do realizacji inwestycji.

Opinie (249) 8 zablokowanych

  • Tylko w sopocie

    metro jeździ na powierzchni, a drogi się buduje pod metrem :p

    A ja się pytam, dlaczego nie zbudować tunelu jako sopockiego przedłużenia drogi Gdyńskiej (Różowej), którą swoją drogą też trzeba by było pociągnąć z Orłowa dalej do Sopotu?

    • 5 2

  • Dlaczego w Sopocie nie jeżdżą bryczki?

    Przecież tylu turystów przyjeżdża.

    • 3 0

  • (1)

    Tunel pod Sopotem to najgłupszy pomysł od wielu lat. Problemem nie jest brak dróg tylko chora mentalność polaczków przekonanych, że kto sobie kupił samochód ten jest lepszy a 11. przykazanie brzmi "nie po to kupiłeś samochód żeby jeździć komunikacją zbiorową".

    Mój samochód stoi pod domem, do pracy przyjechałem tramwajem. Mieszkam i pracuję niedaleko tramwaju a dodatkowo tam gdzie pracuje nie da się zaparkować (a że debilem nie jestem to nie parkuję na zakazach). No i jakoś żyję :)

    • 8 3

    • Ja jeżdżę kolejką do pracy, ale mieszkam na Niepodległości. I uważam, że
      ten tunel to najlepszy pomysł jaki ktoś mógł dla mieszkańców tej ulicy wymyślić.

      • 3 1

  • Nie zgadzam się, dla mieszkańców ulicy Niepodległości ważne jest żeby mniej samochodów tamtędy jeździło. Gdzie miałyby się podziać to zapewne im wszystko jedno :) A tunel jest nie tylko najdroższym rozwiązaniem ale i skrajnie krótkowzrocznym. Już nie mówiąc o tym, że podczas kilku lat budowy mieszkańcy Sopotu będą zazdrościć mieszkańcom Haiti ;)

    • 1 1

  • Tranzyt (1)

    Duzym ulatwieniem byloby przywrocenie ruchu dwukierunkowego na ul.Grunwaldzkie w Sopocie.
    Przeciez wystarczy wrocic do koncepcji Zielonej Drogi.
    Moze to nie zalatwia sprawy ale na pewno troche rozladuje istniejace korki i zlikwiduje to co sie dzieje na ul.Sobieskiego.

    • 0 2

    • poszerzanie dróg nie likwiduje korków tylko je przesuwa

      ponadto utrudnia życie pieszym i rowerzystom - czyli po prostu mieszkańcom

      wyłącz silnik, włącz myślenie. kopf an, motor aus

      • 1 0

  • typowy Polski projekt-kończy się ni w 5 ni w 10 (2)

    A nie można by pogadać z Gdańskiem i Gdynią żeby ten tunel miał jakiś porządny początek i porządny koniec?

    • 0 1

    • ni w 5 ni w 9 się mówi.

      • 1 0

    • wg mentalności Sopocian Gdańsk i Gdynia są od płacenia, Sopot od składania zmówień

      • 0 1

  • Jak chcecie w Sopocie mieć tunel to jedyną możliwością jest zrobienie go pod ..

    .. lasem a nie dzielnicami mieszkalnymi czy torami SKM. Okoliczny las to wzgórza morenowe, można by pod nim zrobić małą obwodnicę Sopotu. Oczywiście bez uszczerbku dla lasu. Pod domami i SKM to nie trzeba być architektem by stwierdzić NIEREALNE. Tunel musi być bezpłatny, opłaty w ogóle nie wchodzą tu w grę, bo kto by płacił 7 zł za przejazd tunelem dzień w dzień, może garstka TIRów. Większe korki by się porobiły na bramce opłat niż dziś :)

    • 0 1

  • hahahha

    obawiam sie ze dzieci naszych dzieci beda pierwszymi ktorzy beda mieli okazje przejechac sie tym tunelem.niestety w polsce duzo sie mowi a malo robi.i tak w kazdej dziedzinie zycia ;/ to strasznie przykre :(

    • 0 2

  • Sopocka żenada

    Niech Sopot dalej nadstawia swej inwestycyjnej pupy Gdańskowi(vide:hala),a będzie już funkcjonował wyłacznie nocą..:). Większość już wie, że w dzień to tylko miejsce w którym "się korkuje". Pomysł miasta to "turystyka w spalinach"
    ..brawo tylko tak dalej. Sopot pobiera od turystów opłaty uzdrowiskowe, czas by Ci puścili miasto z torbami.

    • 1 4

  • Jacku musisz!!!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane