- 1 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (224 opinie)
- 2 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (664 opinie)
- 3 50 lat pracuje w jednym zakładzie (226 opinii)
- 4 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (217 opinii)
- 5 Mieszkam nad morzem i co mi zrobisz? (365 opinii)
- 6 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (206 opinii)
Tysiące klientów Energi z wysokimi rachunkami za prąd
Energa rozpoczęła wysyłanie zaległych faktur za energię elektryczną. Nie zrobiła tego wcześniej, bo wdrażała nowy system obsługi klienta. Teraz ponad 100 tys. klientów w całej Polsce musi zapłacić wielokrotnie większy rachunek, niż zazwyczaj. Dostawca energii przeprasza za zwłokę i zapewnia, że zaległość można zapłacić w ciągu pół roku. Firma nie będzie też odłączać prądu klientom i naliczać odsetek za zwłokę.
- Na początku marca otrzymałam fakturę za prąd na ponad 1,1 tys zł z kilkunastodniowym terminem płatności. Rachunek przyszedł za działkę, gdzie mam prąd budowlany - jest on droższy od podstawowego przyłącza. Nie twierdzę, że rachunek został źle naliczony, ale w tej chwili trudno mi tak skumulowaną kwotę zapłacić od ręki. Moją czujność uśpił fakt, że rachunki za zużytą energię w mieszkaniu i garażu otrzymywałam regularnie. Co mam w tej sytuacji zrobić i jak się zabezpieczyć na przyszłość? - zastanawia się nasza czytelniczka, pani Anna.
Jak udało się nam ustalić, problem dotyczy ponad 100 tys. klientów, czyli ok. 4 proc. spośród wszystkich klientów Energa Operator. Klienci odczuwali skutki prowadzonych prac w określonych okresach czasu w zależności od regionu zamieszkania. Wszystko zaczęło się w czerwcu 2015 roku.
Energa przeprasza i proponuje płatność w ratach
- Przede wszystkim pragniemy przeprosić tych klientów, którzy na faktury oczekują dłużej niż zwykle. Zdajemy sobie sprawę, że dla wielu osób zapłata wyższej niż zazwyczaj faktury, zawierającej skumulowaną opłatę za kilka cykli rozliczeniowych, może stanowić duże obciążenie, stąd też przedłużamy termin na spłatę skumulowanej faktury aż do 180 dni od daty jej wystawienia - informuje Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa.
Klienci sami podejmą decyzję, na jakie części rozłożyć płatność i jak często dokonywać wpłat. Skumulowaną fakturę będą mogli opłacić jednorazowo lub wpłacać dowolne kwoty nieregularnie - istotne jest, aby cała należność została uregulowana w terminie 180 dni od momentu wystawienia faktury. Wydłużenie terminu płatności nie wymaga żadnego kontaktu z firmą - proces zostanie uruchomiony automatycznie.
Wraz ze skumulowaną fakturą, każdy klient otrzyma szczegółowe informacje o sposobie jej zapłaty, a także dane niezbędne do realizacji wpłaty: nowy numer konta i nowy numer klienta, wprowadzone wraz z nowym systemem.
Czytaj też: Energa z niższym zyskiem za 2015 rok
Nie będzie opłat dodatkowych
Jednocześnie Energa zapewnia, że przez pół roku od wystawienia skumulowanej faktury nie będzie naliczać od niej żadnych odsetek, ani wszczynać procesu windykacyjnego. W przypadku faktur wystawionych już wcześniej, gdzie sporadycznie firma mogła naliczyć odsetki, będą one anulowane i wystawiona zostanie korekta faktury. Klienci powinni jednak pamiętać, że kolejne bieżące faktury wystawiane przez firmę trzeba będzie opłacać zgodnie ze standardowymi terminami płatności.
Klienci nie poniosą żadnych dodatkowych konsekwencji wdrożenia nowego systemu obsługi klienta, w tym nie zostaną obciążeni opłatami wynikającymi z opóźnień, jakie pojawiły się po stronie spółki.
Czytaj też: Energa zaangażuje 600 mln zł w ratowanie górnictwa
Problem wywołał nowy system
Brak rozliczenia klientów Energa spowodowany jest wdrażaniem nowego systemu obsługi klienta oraz koniecznością tzw. zamrożenia i przeniesienia danych klientów. Dane są wprowadzane do nowego, jednolitego dla całej firmy systemu obsługi klienta, ale wywodzą się z różnych systemów, które rozwijane były równolegle w Enerdze. Ma to związek z historią spółki, która powstała z kilku mniejszych, regionalnych podmiotów.
To też sprawiało, że do tej pory klienci nie zawsze zadowoleni byli na przykład z szybkości realizacji niektórych spraw. Praca z takimi danymi wymagała więcej wysiłku, używania różnych aplikacji. Ujednolicenie wszystkich danych w nowoczesnym systemie znacząco poprawi jakość obsługi, skróci czas realizacji spraw i umożliwi załatwianie większej liczby spraw online.
Problem z fakturami nie będzie się powtarzał
Władze Energi zapewniły nas, że nie przewidują podobnych sytuacji w przyszłości. Klientów, którzy chcą mieć lepszą kontrolę nad ponoszonymi wydatkami na energię elektryczną jak zawsze zachęcamy do korzystania z tzw. rozliczenia rzeczywistego. Wówczas klient sam, nie rzadziej niż raz w miesiącu, podaje stan licznika i od razu otrzymuje fakturę za zużytą ilość energii.
Stan licznika można podawać przez internet lub w jednym z wielu punktów VIA Moje Rachunki (sklepy spożywcze, stacje benzynowe itp.).
Miejsca
Opinie (562) 5 zablokowanych
-
2016-03-17 12:47
dlaczego za burlel w enerdze ma placic klient (2)
A co na to sąd i prawo
- 15 5
-
2016-03-17 13:17
(1)
A dlaczego energa ma płacić za prąd który został wykorzystany przez indywidualnych odbiorców?
Typowo Polskie...- 3 7
-
2016-03-17 17:10
wstydu oszczedzcie Energowcy ;)
- 4 1
-
2016-03-17 12:54
Zlodzieje
Nie dosc, ze dali rachunki z opoznieniem to jeszcze odsetki naliczyli za wlasne spoznienie.
- 13 1
-
2016-03-17 12:55
no i PO dobrej zmianie (1)
w ENERGI nastala DOBRA zmiana i mamy bajzel , nawet LECHIA z logo tej firmy ma problem z kopaniem
- 5 3
-
2016-03-17 13:08
nie wiem czy plusowac
czy minusowac
- 0 0
-
2016-03-17 13:09
I nie policzyli zapłaconych wcześniej faktur!!!
- 4 0
-
2016-03-17 13:18
Sprawdź rachunek.
Radzę analizować rachunek, Energa lubi się pomylić.
- 9 1
-
2016-03-17 13:28
Bezczelność Energii (3)
Nie przysłali w ogóle powiadomienia mailowego o wystawieniu faktury , ale karę za nieterminowe opłacenie wystawili !!!!!!!!!!!! To jest po prostu bezczelność ! Na reklamację odpowiedzieli takimi ogólnikami jak rasowi politycy.
- 13 0
-
2016-03-17 13:41
Ale.. (1)
energię pobierało się za friko a Firma nie odcięła dostaw więc nie płacz..
- 1 5
-
2016-03-17 17:12
firma nie wystawila faktury
Znaczy jej nie zalezalo na wplatach :)
- 3 0
-
2016-03-19 13:40
jaki pan taki kram...
- 0 0
-
2016-03-17 14:11
rozliczenie rzeczywiste
Co miesiąc podaję stan licznika, faktura za kilka minut.Jestem na stary e-boku i zero problemu.A nawet gdyby nie było faktury to trzeba pomyśleć,że prądu za darmo nie dają. Wystarczyło odłożyć kwotę jaką się uprzednio płaciło
- 5 6
-
2016-03-17 14:18
TRAGEDIA
Najgorsza firma w Polsce.
- 10 1
-
2016-03-17 14:27
Jak widzimy w du.... mają klientów!!!! Przepraszam nie wystarczy!!! Mają burdel w papierach nie ogarniają tego bałaganu co sami zrobili. Teraz słowo przepraszam i twierdzą że to wystarczy i jeszcze twierdzą że to się nie powtórzy..... do następnego razu zapewne.....?! Czas zmienić sprzedawcę i szkoda tylko że nie można zmienić dostawcy!!!!!!
- 7 0
-
2016-03-17 14:41
Obsługa Klienta . (2)
W styczniu 2016 otrzymałem rachunek za zużytą energię elektryczną w miesiącu grudniu 2015 opiewający na 20 zł z groszami. Wydruk wykazał brak zużycia , a obciążenie wynikało z zamówionej mocy. Zaniepokojony dziwną sytuacją przejrzałem rachunki wstecz , do sierpnia 2015 do czasu gdy został wymieniony licznik energii na taki ,który docelowo będzie pracował w sieci zdalnego odczytu.
Okazało się ,że udostępniane inkasentowi moje odczyty z nowo założonego licznika nie były uwzględnione w rachunkach. Rachunki posiadały zużycie szacunkowe dodawane do wskazań zdjętego ,starego licznika.
Udałem się do BOK przy ul. Grunwaldzkiej 472 , gdzie przyjął mnie grzeczny i kompetentny pan , wysłuchał dokładnie , przejrzał rachunki i obiecał powiadomić odpowiednie służby Energy. Rzeczywiście , na drugi dzień przyszedł fachowiec ze służb technicznych , który odczytał zużycie energii od momentu wymiany licznika i potwierdził odkryte przeze mnie fakty. Poradził wpłacić a konto jakąś sumę ,aby po wyjaśnieniu wszystkich spraw nie zostać obciążony zbyt dużymi opłatami. I tu się kończy pozytywny obraz sprawy.
Drugiego marca otrzymałem dwie koperty z Energy. W jednej były faktury za zużyty prąd w okresie od sierpnia 2015 do lutego 2016 z poleceniem zapłaty do 15 marca opiewające na 778,42 zł. W drugiej były faktury korygujące opiewające na sumę 957,53 zł. Nie mogłem , pomimo wykształcenia matematycznego dojść jakie jest saldo jaka nadpłata , lub niedopłata. Oczekiwałem pisma , które poda saldo. Otrzymałem 12 druków 6 obciążających i 6 korygujących.
Ponownie odwiedziłem BOK .Z urządzenia pobrałem numerek i cierpliwie czekałem na swoją kolej wpatrując się w tablice informujące o stanowisku obsługi . Znużony ciągłą obserwacją postanowiłem przejrzeć gazetę od czasu do czasu zerkając na tablicę. Niestety , pięciosekundowy cykl zerkania się nie sprawdził. Zobaczyłem nagle swój numer 027 i następny 028 na stanowisku nr 10. Ruszyłem rączym krokiem do okienka, ale zostałem wyprzedzony przez małżeństwo , które równocześnie położyło numerek przed urzędniczką BOK-a. Młoda kobieta z miejsca mnie zaatakowała : Co mi pan rzuca numerkiem , gdzie się pan pcha , spóźnił się pan , to niech pan teraz czeka . Jak skończę obsługiwać tych państwa , to ewentualnie pana poproszę. Na szczęście nie musiałem długo czekać. Starałem się przekazać urzędniczce problem przyjmując pozycję i głos uniżony. Przekazałem plik przesłanych papierów do wglądu prosząc o podanie salda , gdyż tylko ono jest dla mnie ważne , a nie wszystkie składowe decydujące o wyniku. Pani zerkając w komputer i mając wgląd do danych księgowych zakomunikowała ,że mam nadpłaty 240 zł. Poprosiłem o pisemne potwierdzenie informacji . Otrzymałem odpowiedź, że nie dostanę. Wobec tego poprosiłem o podanie metody liczenia salda z przekazanych faktur. Otrzymałem odpowiedź, że mogę sobie sam policzyć (zrobiłem to przed wizytą w domu ,ale 240 zł nie otrzymałem), albo zadzwonić do Infolinii. Wszystko to wypowiedziane było tonem nie znoszącym sprzeciwu.- Mam 70 lat i sytuacja przypomniała mi sposób działania urzędników w okresie komuny.
Wnioski:
1.System rejestracji Klientów powinien oprócz wyświetlania kolejności obsługi i stanowiska podawać informację głosową lub odczekać choć 30 sekund ze zmianą .
2.Monopolistyczna Energa jest organizacją wsobną , tzn wszystko co wygodne dla firmy , nic dla KLIENTA (podobno Klient nasz pan) Służby ekonomiczne firmy nastawione są na przekazywanie pełnej informacji do swojej księgowości, natomiast nie wykonują informacji zbiorczej dla Klienta w postaci salda: ma, winien. Działy księgowe obsługujące Klienta nie współpracują ze sobą i działają tak, jakby reprezentowały różne firmy.
3. Jakość obsługi zależy od pracownika , Klient oczekuje przede wszystkim empatii , a nie tylko asertywności. Pracownik powinien mieć duże pokłady inteligencji emocjonalnej. Niestety , odczułem, że jako odbiorca energii nie jestem interesującym KLIENTEM . Co innego, gdybym pojawił się z podaniem o podpisanie umowy na dostawę energii , to wtedy byłbym obsługiwany jak należy.
4.BOK jest jednostką kontaktu Klienta i firmy i powinna być przyjazna Klientowi (wzorcem może być praca urzędników UM Gdynia oraz ZUS we Wrzeszczu).
5. Szczególną troską powinni być objęci ludzie starzy , nie mający pojęcia o komputerze, ani o sposobie komunikacji z Infolinią.
Nie opisywałbym sytuacji na tym forum, gdybym otrzymał odpowiedź na mail ,który wysłałem do p. rzecznik prasowy Energy.- 39 1
-
2016-03-17 15:29
TL; DR
- 0 6
-
2016-03-18 11:52
Pewnie rzecznik
odpisze, że hasło "klient nasz pan" to hasło z czasów PRL i w RP już nie obowiązuje... Pozdrawiam Prawie Rówieśnika :).
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.