• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uprzejmość bez czekoladek - badania w urzędzie

Katarzyna Moritz
10 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
41 proc. spraw załatwianych w UM w Gdańsku jest związanych z rejestracją pojazdów. 41 proc. spraw załatwianych w UM w Gdańsku jest związanych z rejestracją pojazdów.

Kawka, ciasteczka i piłowanie paznokci - to ciągle stereotyp myślenia o tym, czym przez cały dzień zajmują się urzędniczki. Ostatnie badania pokazały, że petenci w gdańskim Urzędzie Miejskim są zadowoleni nie tylko z jakości obsługi, ale też z kompetencji, a nawet życzliwości urzędników.



W Gdańskim urzędzie miejskim codziennie obsługiwanych jest średnio 4 tysiące mieszkańców. W trzech miejscach (przy ul. Nowe Ogrody, Partyzantów i Milskiego) mają oni do dyspozycji w sumie 84 stanowiska. W dniach od 2 do 5 grudnia 2008 roku postanowiono przeprowadzić badania jakości pracy i oceny obsługi klientów wśród petentów urzędu.

Typy załatwianych spraw w UM Typy załatwianych spraw w UM
"Można zaryzykować twierdzenie, że niewiele urzędów w Polsce może się poszczycić tak wysoką oceną wśród swoich klientów" - czytamy w podsumowaniu raportu z badań, które sporządziła Pracownia Badań Społecznych w Sopocie.

Co wpłynęło na tak wysoką ocenę urzędu i urzędników? Jak pokazały badania wykonane na próbie 314 mieszkańców, aż 90 proc. respondentów załatwiło swoją sprawę w dniu wizyty w Urzędzie. Tym, którym nie udało się załatwić - 7 proc. - twierdziło, że to z powodu niedoinformowania urzędników.

Z drugiej strony, ocena sprawności obsługi klientów oraz urzędnika są na bardzo wysokim poziomie. Aż 86 proc. respondentów oceniło sprawność obsługi klientów dobrze lub bardzo dobrze.
Ponadto 84 proc. badanych uważa, że pracownicy urzędu postępują etycznie, moralnie i zgodnie z obowiązującym prawem.
Ocena pracy urzędników Ocena pracy urzędników

- Czekoladki z wdzięczności to zamierzchła przeszłość, obecnie klienci chętnie sami wrzucają do skrzynek w urzędzie pozytywne opinie o pracy urzędników - zapewnia Danuta Janczarek, sekretarz miasta Gdańska. -Wiemy, że nie każdy urzędnik nadaje się do pracy na stanowiskach obsługi i to nasza rola, aby dokonać selekcji. Urzędnicy muszą pokonać bariery psychologiczne związane z kontaktem z klientem, nie każdy to wytrzymuje. Organizowane są też szkolenia z asertywności - wyjaśnia sekretarz.

Ponadto większości badanych (81 proc.) odpowiadają godziny otwarcia urzędu w godz. od 9 do 17.

Zgadzasz się z oceną jaka wyłania się z badania?

- Mieliśmy okres kiedy np. w środy pracowaliśmy do godz. 18, ale to się nie sprawdziło. Ponadto na ul. Partyzantów można załatwiać sprawy w soboty, ale czas pokazał, że rzadko kto tego dnia przychodzi do urzędu. Od marca zawiesimy obsługę w soboty - wyjaśnia Janczarek.

Co ciekawe, aż 64 proc. badanych stwierdziło, że nic nie chciałoby zmienić w funkcjonowaniu urzędu. Jedynie 12 proc. wskazało na potrzebę zwiększenia ilości stanowisk, a 5 proc. na zmniejszenie kolejek i szybszą obsługę. - Największe kolejki pojawiały się u nas przy wymianie dowodów osobistych, teraz są kolejki w związku z opłatami podatku od nieruchomości, ale to wynika z tego, że w banku, który znajduje się w urzędzie, nie pobierana jest prowizja - zapewnia sekretarz.

Co zmieniliby pracownicy urzędu, aby poprawić jakość usług? - Dążymy do idealnego urzędu, ale nie przeskoczymy spraw z powierzchnią pomieszczeń czy problemu małego parkingu przy ul. 3 Maja. Będziemy kładli większy nacisk na e-administrację, czyli obsługę w Internecie. Już coraz więcej osób z tego korzysta. Dopóki nie pojawi się powszechnie używany podpis elektroniczny to oryginał wniosków trzeba będzie jednak składać osobiście - tłumaczy Janczarek.

Zobacz cały raport z badania

Informacje o 314 ankietowanych
Wśród przebadanych osób 43% stanowiły kobiety, a 57% mężczyźni. Najliczniejszą grupę stanowiły osoby w wieku 25-39 lat - 37%. 34% spośród ankietowanych stanowiły osoby w wieku 40-59 lat i powyżej. 47% badanych legitymowało się wykształceniem średnim, a 41% wyższym.

Opinie (134) 4 zablokowane

  • Urząd Miejski

    Nie zgadzam się z opinią, że w Urzędzie zmieniło się na lepsze . Byłam na rozmowie u p. Majewskiej w Wydz. Gospodarki Komunalnej. Pani Dyrektor powinna przyjmować interesantów od godz. 10.00, a przyjmowała od 11.30. jest to brak szacunku dla innych ludzi. Na korytarzu czekały dwie rodziny z malutkimi dziecmi własnie do tej pani. Wstyd.

    • 2 0

  • Urząd Miejski w Gdańsku jest OK

    nigdy nie miałem problemów z załatwieniem swoich spraw, wszystko w terminie i bez specjalnych kolejek, nawet przy rejestracji auta nie było problemów :)

    • 0 3

  • (1)

    Właśnie wróciłem z Urzędu Miejskiego przy Nowych Ogrodach. Składałem tam korespondencję (to na prawo, na parterze, tam gdzie składa się wnioski o dowody osobiste). Pani ze stanowiska nr 14 przywitała mnie słowami "Fujjj.. przed chwilą zgasił pan papierosa, prawda ? Co chwile tu tacy przychodzą". Pierwsze słyszę, że urzędnicy mają w zakresie obowiązków ocenianie zapachu, wyglądu etc. petentów. Wydawało mi się zawsze, że ta pani ma obsługiwać klientów, a nie dzielić się swoimi prywatnymi i to na dodatek bezczelnymi uwagami. Chyba brak ciasteczek i kawy przerodził się w chamstwo. Aha, wspomnę jeszcze, że z 4 stanowisk tylko to jedno było czynne. Wprawdzie na jednym siedziała jeszcze jakaś pani ale w tym momencie rozmawiała przez telefon stacjonarny czyli służbowy, podśmiechując i opowiadając jakieś historie z życia wzięte. A to wszystko za pieniążki podatników. No chyba, że to był telefon do szefa.

    • 2 3

    • Ale tak z drugiej strony, to wiesz, ja kobiecie współczuję. Pewnie walczyła żeby się na biurko nie shaftać.

      Jak jej się trafi w ciągu dnia dwóch takich co się rano umyć zapomnieli, trzeci co śledzikiem zakąsił wódeczkę, pięciu palaczy i jeszcze kilku innych rozsiewających aromaty, to faktycznie nie dziwię się że ma dość. Wybacz, sobie w domu to możesz capić, ale jak się idzie do ludzi to wypadałoby się jakoś ogarnąć, a po wypaleniu fajury zjeść mentosa czy tiktaka... Taki zakiszony w gębie papieroch to okrutny smród i czasami naprawdę ciężko wytrzymać jak ktoś tak chuchnie - a jak jeszcze do tego zapity kawką, to już w ogóle haft.

      • 3 0

  • (1)

    Przypominam, że panie i panowie pracujące w urzędach są tak samo podatnikami, jak cała reszta obywateli. Więc tak samo płacą, żeby jakiegoś barana rejestrującego samochód potem musiała ścigać policja za przestępstwa drogowe.

    A za palenie i śmierdzenie petami powinno się ludzi karać mandatmi.

    Przyznaję jednak rację - za wiszenie na państwowym telefonie i uprzejme gadki o pierdołach w godzinach pracy, powinni zwalniać.

    • 1 1

    • dobre sobie

      a za śmierdzenie czosnkiem i cebulą też ?

      • 1 0

  • To nie badanie tylko jakas farsa

    300 osob? to przeciez nie jest reprezentatywna proba. W dodatku badanie robione w godzinach przedpoludniowych, kiedy to wiekszosc ludzi jest w pracy, a do urzedu ida - nikogo nie obrazajac - emeryci czy rencisci, lub bezrobotni, bo inni sa w pracy.

    Zeby takie badanie spelnilo swoja role powinno byc badaniem ciaglym i trwac przez przynajnniej tydzien - dwa tygodnie, w godzinach otwarcia urzedu, a nie tylko w porannych. Na nic taka ankieta...

    • 1 0

  • :)

    Jestem Gdanszczaninem mieszkajacym w U.S.A.Miesiac temu zdawalem na egzamin z prawa jazdy w stanie Illinois.W cene wliczone sa:
    -egzamin (jesli sie nie zda,to nie trzeba wiecej doplacac)
    -wydanie nowego prawa jazdy
    Czas oczekiwania na egzamin w moim przypadku wyniosl:
    10 minut od zlozenia podania,na test.
    po zdaniu testu 15 minut na jazde samochodem.

    Jazde samochodem zaliczalem na swoim prywatnym samochodzie.
    Nie zaliczylem za pierwszym razem.( taki osiolek ze mnie,hehe)
    Na nastepny dzien,dokladnie 24 godziny pozniej zaliczylem jazde.
    Zaraz po zdaniu zrobiono mi zdjecie.A dokladnie po 2 minutach trzymalem juz w reku prawo jazdy.
    Dodam,ze wszystko zalatwilem w jednym budynku,za cene 10$
    Ameryka ma swoje wady.Jednak pod tym wzgledem chcialbym aby w Naszym pieknym kraju stosowano podobne usprawnienia.
    Jestem pewien,ze Urzednicy lokalni nie maja wplywu na pewne rzeczy.
    Dodam,ze odwiedzajac Polske da sie odczuc pozytywne zmiany w obsludze petentow na lepsze.W zwiazku z tym chcialbym podziekowac w imieniu wlasnym za mila i fachowa obsluge.

    Pozdrawiam.

    Rodak

    • 3 0

  • kolejne badania na zamówienie Pawła Adamowicza

    a badania zaczyna się od końca - czyli co mają wykazać??? a potem dorabianie procentów...

    • 1 0

  • Śmiech na sali

    314 osób przebadanych i jakie wnioski ... może niech otwierają tylko w godzinach 11 - 14 bo może 80% z tej przebadanej masy ludzi tak by pasowało. Rozumiem, że UM się tym cieszy ale że jakiś poważny PBS publikuje taki feler.

    • 4 0

  • Pruszcz lepszy od Gdanska !

    w związku z tym, ze się przeprowadziłem do Pruszcza sprawy urzędowe załatwiam w tamtych Urzędach i jestem zaskoczony, ze tam sprawy załatwia się o wiele szybciej niz w Gdansku, brawo Pruszcz !!! dziekuje tez za bardzo miłą obsługe, Gdansk sie moze schowac, zeby nie byc gołosłownym podam przykład, ze w Gdansku na pozwolenie na sprzedaz alkoholu czeka sie min. 2 tygodnie a wPruszczu załatwiłem to w jeden dzien !!!

    • 0 1

  • Taaa jest dobrze a bedzie jeszcze lepiej:)

    ..... a jakie super relacje pracownicze, rece opadaja:/

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane