• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Woonerf wyglada super, ale mieszkańcy się wyprowadzają

Piotr Weltrowski
21 czerwca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przebudowa ulicy w sąsiedztwie Monciaka
Przesuń aby
porównać

Otwarcie sopockiego woonerfu dzieli mieszkańców, bo choć estetyka przestrzeni otwartej głównie dla pieszych i rowerzystów większości się podoba, to cała inwestycja zmniejszyła niemal o połowę liczbę miejsc parkingowych w i tak zatłoczonym Dolnym Sopocie. Dla niektórych to tak duże utrudnienie, że decydują się na wyprowadzkę.



Czym należy kierować się reorganizując ruch w centrach miast?

Przypomnijmy, woonerf na ul. ParkowejMapka oraz poprzecznie poprowadzone względem niej ulice otwarto - po trwającej przez kilkanaście miesięcy przebudowie - w zeszły weekend.

Mieszkańcy i turyści zyskali całkowicie nową przestrzeń publiczną, urządzoną w ten sposób, że zniknął podział na jezdnię i chodniki, a piesi mają do dyspozycji całą szerokość pasa drogowego.

Zarazem jednak inwestycja spowodowała zmniejszenie liczby miejsc parkingowych w całym, objętym nią rejonie.

Miejsca parkingowe w rejonie ul. Parkowej:
  • Przed budową woonerfu było ich 122.
  • Po zakończeniu inwestycji jest ich 65.

I to właśnie ten spadek liczby miejsc parkingowych niepokoi część mieszkańców. Zwracają oni uwagę na to, że w Sopocie miejsca parkingowe nie są przypisane do konkretnych budynków. Mieszkańcy mogą wykupić abonament, ale uprawnia on nie do konkretnego miejsca, a jedynie do parkowania w danej strefie. Im mniej zaś w niej miejsc, tym większe prawdopodobieństwo, że to ktoś przyjezdny, turysta, zaparkuje swoje auto i dla mieszkańców nie będzie już wolnych stanowisk.

Co z miejscami parkingowymi dla mieszkańców?



- Pytanie, czy w dłuższej perspektywie nie odstraszy to mieszkańców, a nie przyciągnie osób skupujących mieszkania pod najem krótkoterminowy. Można się chwalić zbudowaniem woonerfu, ale na Zachodzie, gdy takie miejsce się otwiera, stawia się pod nim parking podziemny, albo w inny sposób gwarantuje miejsca parkingowe mieszkańcom - mówi nasza czytelniczka.
Podobnie wypowiada się inny z naszych czytelników, który przyznaje, że niedawno wyprowadził się z ul. Parkowej.

- Dolny Sopot od jakiegoś czasu zmienia swój charakter, pojawia się coraz więcej apartamentów na wynajem. Duże mieszkania w kamienicach zamieniane są na pojedyncze pokoje. Kiedyś w kamienicy przebywało 15-18 osób, dziś 40 osób. Samochodów jest więcej, a miejsc parkingowych mniej - mówi.
Jak dodaje, jak najbardziej popiera wyprowadzenie ruchu samochodowego z dolnej części Sopotu, ale ruchu generowanego przez turystów, a nie mieszkańców. Jego zdaniem mniejsza liczba miejsc parkingowych byłaby do zaakceptowania, gdyby do ścisłego centrum Sopotu nie wpuszczać aut innych niż mieszkańców.

Woonerf super, ale...



Kolejną sprawą, na którą nasi czytelnicy zwracają uwagę jest sposób, w jaki dokonano nasadzeń - rośliny znajdują się na tym samym poziomie, co miejsca parkingowe, tuż obok nich, przez co - jak twierdzą - zieleń może być zadeptywana.

Te ulice weszły w skład woonerfu. Te ulice weszły w skład woonerfu.
Przy czym warto zaznaczyć, że wśród mieszkańców tego rejonu Sopotu zdania są podzielone. Innej z naszych czytelniczek woonerf zdecydowanie się podoba, a problem z brakiem miejsc parkingowych uważa za wyolbrzymiony.

- Latem i tak turyści mogą zawsze zająć miejsce i zapłacić za parkowanie. Prawo kurortu. Nikt nigdy nie miał zapewnionego na tej ulicy swojego miejsca. Natomiast strasznie mnie wkurzało, że nie mogę przejechać bezpiecznie wózkiem i ciągle muszę przepychać się między autami i krawężnikami. Teraz iść albo jechać tamtędy rowerem to prawdziwa przyjemność - mówi.

Dolny Sopot w przyszłości w ogóle bez samochodów?



Dyskusja dotycząca tej sprawy może być zresztą kluczowa, jeżeli chodzi o rozwój Sopotu w najbliższych latach. Już teraz miasto przygotowało bowiem dokument pt. "Strategia Rozwoju Miasta Sopotu na lata 2022-2030".

Fragment dokumentu o strategii Sopotu na najbliższą dekadę. Fragment dokumentu o strategii Sopotu na najbliższą dekadę.
Można w nim wyczytać, że konieczna jest "zmiana modelu mobilności indywidualnej", a pomóc w tym ma "uruchomienie strefy czystego transportu i wyłączenie większości dolnego miasta z ruchu samochodów" oraz stworzenie "nowych stref z priorytetem dla ruchu pieszego i rowerowego".

Co jednak ważne, w dokumencie podkreślono, że taka zmiana wymagać może nawet przeprowadzenia wśród mieszkańców referendum.

- Jeżeli strategia zostanie przegłosowana z takim zapisem, to żeby takie rozwiązanie wprowadzić trzeba będzie, według mnie, zapytać mieszkańców w referendum i poznać ich zdanie. Oczywiście ograniczenie ruchu nie będzie mogło dotyczyć osób mieszkających w tym rejonie - mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Dokument ten znajduje się aktualnie w trakcie konsultacji. Najbliższe spotkanie z mieszkańcami, na którym będzie on przedstawiany i omawiamy, planowane jest 21 czerwca o godz. 18:30bibliotece Broadway przy ul. Koleberga 9Mapka.

Opinie (463) ponad 10 zablokowanych

  • Ju wil ołn nofing

    End ju wil bi hapi!

    • 11 1

  • Mieszkańcy wyprowadzają się bo otrzymują ogromne kwoty za sprzedaż.

    Bez odpowiedniego opodatkowania mieszkań na wynajem oraz posiadaczy kolejnych mieszkań Sopot wkrótce będzie pusty

    • 16 1

  • Konsekwentnie egzekwujmy przepisy. Możliwość wjazdu jest tylko dla mieszkańców więc nie mogą (4)

    tu parkować turyści choćby wynajmowali apartamenta jak również nie mogą parkować właściciele lokali na wynajem, bo nie mogą wjechać. Jeśli konsekwentnie naruszenia będą karane miejsc wystarczy. Masz abonament bezpłatny to oznacza, że możesz wjechać i parkować. Brak abonamentu lub abonament płatny np firmowy lub na kolejne auto nie pozwala na parkowanie i wjazd. Skoro ma być jak w Holandii to tam egzekwowanie przepisów ustalonych jest konsekwentne

    • 12 5

    • (3)

      mogę mieszkać tydzień a mogę rok. Każdy może być mieszkańcem w takiej okolicy.

      • 3 1

      • Jeżeli będziesz miał abonament na siebie, to oczywiście, że możesz. (2)

        • 1 1

        • (1)

          Aaaa to dopiero posiadanie abonamentu upowaznia do zamieszkiwania :)

          • 2 1

          • kojarzenie nie jest

            twoją silną stroną...

            • 1 2

  • Czego to Karnowski nie zrobi dla turystów, żeby jeszcze więcej kasy się nahapać

    • 18 0

  • I to beton i yo beton. Tylko aut nie ma. Dno!

    • 8 0

  • Działania przeciwko kierowcom to priorytet obecnych władz Sopotu (i Gdańska) (3)

    Od lat, pod płaszczykiem ekologii czy dbania o mieszkańców sadzi się drzewa wzdłuż ulic, gdzie dotychczas parkowały samochody, wprowadza się strefę 30km/h której nikt nie przestrzega, zwęża ulice, wciska na siłę ścieżki rowerowe po których tłumnie gnają na oślep nie zawsze trzeźwi użytkownicy hulajnóg, buduje woonerfy zmniejszające ilość miejsc parkingowych i "czytelność" ruchu, itd...
    Pytanie gdzie w tym wszystkim faktycznie są mieszkańcy, których z roku na rok jest coraz mniej, bo mają dość takiego podejścia oraz wszechobecnego wynajmu krótkoterminowego?!
    Pamiętajmy o tym w wyborach...

    • 26 5

    • Ktoś nie rozumie, że Polska to nie jest Hiszpania, Grecja czy Włochy. Sezon trwa 2-3 miesiące

      • 6 2

    • w Gdańsku jest jeszcze gorzej - wyznaczają pasy rowerowe po których nikt nie jeździ

      • 9 1

    • O właśnie!

      • 0 0

  • Były mieszkaniec

    Mieszkałem w Sopocie jak zabrali mi miejsca parkingowe z pod bloku bo ścieżka rowerowa jest warniejsza niż miejsca parkingowe parkowalem dwie ulice dalej i tak miałem far jak znazlem misce wyprzedziłem się do Gdańska

    • 16 3

  • Zakaz wjazdu dla turystów (4)

    Nie do końca rozumiem problem ponieważ przy wjeździe na ulice Parkową zainstalowano znak zakazu wjazdu z wyłączeniem mieszkańców, co w praktyce zostawia ta przestrzeń tylko dla mieszkańców. Zastosowano tu podobne rozwiązanie jak na ul. Ogarnej w Gdańsku, trzeba tylko czekać na egzekwowanie zakazu przez straż miejską

    • 5 3

    • Ale czego nie rozumiesz? (2)

      Tego, że nikt nie przestrzega tych znaków? To akurat łatwo sprawdzić chociażby na pierwszy rzut oka na tablice rejestracyjne... Jakos do tej pory nie widziałem, aby Straz Miejska kogoś za to ścigała. W końcu kto udowodni, że mając nie-sopockie tablice nie jest sie właścicielem apartamentu nad morzem?
      Czy tego, że liczba miejsc parkingowych zmniejszyła się o połowę? Tu tez nie trzeba być Sherlockiem, żeby to dostrzec... zamiast nich mamy pełno egzotycznej trawy roślinek i granitowych słupków z metalowymi kulkami, które pewnie niedługo padną łupem złomiarzy...

      • 0 0

      • Posiadanie apartamentu nie oznacza, że jesteś mieszkańcem. Faktycznie to Straż Miejska (1)

        powinna częściej tu zaglądać. Wydają abonamenty dla mieszkańców więc wiedzą kto jest mieszkańcem i może parkować. Odpowiedź jest bardzo prosta na twoje pytanie: SM ale też ZDiZ jest w stanie ustalić kto nie jest mieszkańcem na podstawie abonamentu. Chyba, że bogaty mieszkaniec będzie używał obcego auta - ok ma prawo wjechać ale dzięki opłacie za parkowanie w strefie zapewne odechce mu się długo zajmować miejsca:)

        • 1 2

        • A jeżeli właściciel apartamentu posiada stosowny identyfikator...

          tyle, że przyjeżdża z Warszawy tylko na sezon letni, to co? A jak pomnożysz ilośc takich właścicieli przez liczbę ich apartamentów i odejmiesz od połowy z wcześniej dostępnej ilości miejsc parkingowych, to co? Ile zostanie dla mieszkańców żyjących tam na co dzień? Tu żadna SM czy ZDiZ nie pomoże zbytnio w tej chwili... bo z próżnego i Salomon nie naleje. Czy teraz juz rozumiesz?

          • 2 0

    • Natychmiast zakazać wjazdu turystom do centów miast!

      Parkingi na rogatkach miast i dojazd komunikacja autobusową dla nich należy zorganizować. W sezonie mogłyby kursować autobusy turystyczne do centrów miast/ miejsc atrakcyjnych turystycznie.

      • 0 0

  • Pięknie. Wkrótce będą to getta ze wszystkimi minusami i olusami oczywiście

    • 10 0

  • (1)

    Woonerf czyli to co tygryski lubią najbardziej.Ole.

    • 1 7

    • Piłeś

      Nie pisz

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane