• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znikające znaki

Katarzyna Korczak
22 września 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Znaki krajobrazu pomorskiego - dziedzictwo utracone" to tytuł wystawy otwartej w siedzibie Regionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków przy ul. św. Trójcy w Gdańsku. Oglądamy fotografie obiektów, które bezpowrotnie zniknęły z krajobrazu pomorskiego. Nie ma już wiatraka w Orłowie w gminie Nowy Dwór Gdański, młyna prochowego w Oliwie, zboru menonitów w Niedźwiedzicy, kuźni w Miłocinie, Karczmy w Oruni, kościółka ryglowego w Tyłowie, chałupy podcieniowej w Giemlicach, domu rybackiego w centrum Helu. Neogotycki pałac w Osiekach Lęborskich rozebrano w 1969 roku tylko dlatego, że stał na trasie powstającej drogi wojskowej.

Ekspozycja jest kulminacyjnym punktem tegorocznych obchodów Europejskich Dni Dziedzictwa w województwie pomorskim.

- Ukazujemy przykłady charakterystycznych obiektów, które zniknęły z pomorskiego krajobrazu - mówi Dorota Hryszkiewicz, komisarz wystawy. - Wystawa powstała w oparciu o dokumentację naszego ośrodka sporządzoną w latach 60. i 70.

Z Gdańska wystawa przewożona będzie do starostw powiatowych województwa pomorskiego. Towarzyszyć będą prezentacji wykłady edukacyjne. Organizatorzy - Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków oraz Stowarzyszenie Przyjaciół Tradycji planują utworzenie Czerwonej Księgi Zagrożonych Zabytków. Będzie to spis zabytków wymagających ratowania. Zweryfikowana zostanie w trakcie pracy dokumentacja pomorskich zabytków sporządzonych po wojnie. Wiele z nich trzeba będzie wykreślić z ewidencji, ponieważ bezpowrotnie zniknęły.

W czasie tegorocznych Europejskich Dni Dziedzictwa marszałek województwa pomorskiego, Jan Kozłowski, zwrócił się do społeczności lokalnych z apelem o podejmowanie działań w celu ratowania "znaków krajobrazu", które decydują o tożsamości rodzimego krajobrazu.

Europejskie Dni Dziedzictwa obchodzone są wspólnie przez Radę Europy i Unię Europejską od 15 lat. Każdego roku we wrześniu odbywają się spotkania, wystawy pobudzające do refleksji nad stanem europejskiego dziedzictwa. Podejmowane są nowe inicjatywy w celu ratowania zabytków. Gdańsk jest pierwszym polskim miastem, które włączyło się w światowe obchody. W 1992 roku ówczesny Regionalny Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków (dzisiejszy ROBiDZ) wspólnie z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska przygotowały ekspozycję "Europejskie dziedzictwo rozproszone". Powstał katalog pod tym samym tytułem dokumentujący straty w zasobach dzieł sztuki w Gdańsku w czasie drugiej wojny światowej i po jej zakończeniu. Wystawa zainicjowała ogólnopolski projekt resortowy "Studium strat w zasobach zabytków ruchomych". Kolejne obchody poświęcone były dziedzictwu zapomnianemu. W 1993 roku ruszyła publiczna kampania ratowania Twierdzy Wisłoujście. Pod koniec lat 90. regionalny Ośrodek w Gdańsku zaczął zwracać uwagę na wspólne bałtyckie i europejskie korzenie regionalnego dziedzictwa pomorskiego.
Głos WybrzeżaKatarzyna Korczak

Opinie (44)

  • Kiedys w Warszawie przesunieto kosciol w inne miejsce to nie mozna tak bylo tych zabytkow tez poprzesuwac?

    • 0 0

  • szkoda wiatraka w orlowie...i innych zabytkow, ale taka jest rzeczywistosc ktora sami tworzymy. Jednak z drugiej strony jesli by nie usuwac starych rzeczy to mielibysmy jeszcze pelno zabytkowych jaskin po naszych przodkach. Jednak sentyment zostaje...

    • 0 0

  • wrrrr i po co ci telemonopolisci-komunikacyjni s.a. wciskaja te wyskakujace flashe? lepiej niech sie zajma obnizeniem cen dostepu do internetu... od nowego roku ma wejsc 22% vat na internet. wymogi uni europejskiej sie odbijaja. bleee. I jak sie ma u nas rozwijac internet??? na koniec dodam tylko, ze w usa od nowego roku podatek vat od internetu bedzie wynosil... 0%! boze daj mi duzo sily by byc patriota, bo juz malo ich zostaje.

    • 0 0

  • niech no wciągną na ta listę basztę co to się zawaliła czekając na remont
    i przygotują miejsce na jeden taki kościółek w Sopocie
    i drugi taki kościółek w Gdańsku
    skoro zdecydowali że nie ma co łożyć na remont...

    • 0 0

  • niech marszałkuńcio opowie jak jego młody kolega karnowski dopuścił do rozebrania zabytkowego dworku w sopocie
    nad którem to, rzeczonem dworkiem, była opieka koŃserwatora
    a jak sie nazywa kuń który konserwuje??
    KOŃSERWATOR bu ha ha ha ha ha

    • 0 0

  • albo zespołu młynów miejskich mimo PROTESTU mieszkańców

    • 0 0

  • a jak sie nazywa koń który mówi??

    • 0 0

  • koŃferansjer:))

    • 0 0

  • A ja nie mogę odżałować.....

    Wiatraka "holendra" w Wikrowie.........

    Gallux
    koń, który mówi to...Ed!!

    • 0 0

  • a koń który lata???

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane