W związku z napływem coraz większej liczby uchodźców z Ukrainy pula mieszkań na wynajem w Trójmieście szybko się kurczy. Ich właściciele poszukują informacji, jak bezpiecznie od strony prawnej wynająć mieszkanie uchodźcy. Do wyboru pozostaje umowa najmu zwykłego lub okazjonalnego. Jednak jeśli za odstąpienie lokalu nie będziemy pobierać czynszu, spisać należy umowę użyczenia.
tak, wynająłe(a)m lub użyczyłe(a)m swoje mieszkanie
12%
tak, gdybym tylko miał(a) takie mieszkanie
11%
tak, ale w grę wchodziłoby wyłącznie bezpłatne użyczenie
5%
nie wiem, to zależy od sytuacji
19%
nie, obawiał(a)bym się o możliwe negatywne konsekwencje
53%
Wiele osób chciałoby pomóc uciekającym przed wojną Ukraińcom, ale zastanawia się też, jak zabezpieczyć się przed negatywnymi konsekwencjami wyboru nieodpowiedniego najemcy lub w jaki sposób, zgodnie z prawem, przyjąć uchodźców.
Zgodnie z informacjami zamieszczonymi na stronie internetowej Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego osoby, które decydują się przyjąć pod swój dach osoby z Ukrainy, mogą ubiegać się o
dofinansowanie na czas nie dłuższy niż 60 dni. Dzienna stawka takiego dofinansowania wynosi 40 zł za osobę, której zostało udzielone schronienie i wyżywienie. Co istotne, nie ma znaczenia data złożenia wniosku o refinansowanie. Taka pomoc jest bowiem udzielona od dnia przyjęcia do domu uchodźców z Ukrainy. Przedłużenie wypłaty takiego świadczenia występuje wyłącznie w szczególnie uzasadnionych przypadkach.
Właściciel nieruchomości, który decyduje się na przyjęcie uchodźców, powinien ten fakt zgłosić do gminy, m.in. po to, by zapłacić stosowną kwotę za wywóz śmieci. Coraz mniej mieszkań na wynajem w Trójmieście
W Trójmieście liczba dostępnych lokali na wynajem jest aktualnie coraz mniejsza. Jak podkreślają nasi rozmówcy, na każde ogłoszenie najmu zgłasza się kilkanaście osób chętnych i są to głównie rodziny uciekające przed wojną w Ukrainie.
Wielu wynajmujących ma jednak pewne obawy, a do najczęstszych należą problemy z weryfikacją tożsamości lub wiarygodności osób z Ukrainy, obawy przed brakiem ich wypłacalności czy różnicami kulturowymi.
- Niestety niektórzy właściciele mieszkań otwarcie mówią, że nie chcą wynajmować ludziom przyjeżdżającym z Ukrainy. Większość się jednak na to godzi, zwłaszcza po weryfikacji np. zatrudnienia osób zainteresowanych najmem. Warto podkreślić, że zdecydowana większość właścicieli nie rozróżnia osób, którym chce wynająć mieszkanie, ze względu na narodowość, tylko na sytuację finansową, a zwłaszcza stabilność zatrudnienia potencjalnych najemców - mówi Kamil Topór, ekspert ds. nieruchomości Dom & House. Czytaj także: Ceny najmu mieszkań w Trójmieście są coraz wyższe Agenci nieruchomości zgłaszają, że
problematyczną kwestię stanowi także okres najmu, ponieważ część uchodźców liczy na szybką możliwość powrotu do Ukrainy i chciałoby wynająć mieszkanie na dwa lub trzy miesiące. Wynajmujący z kolei preferują dłuższy najem, co najmniej na rok. Coraz więcej mieszkań dostępnych standardowo na doby jest dostępnych dla uchodźców bezpłatnie lub po preferencyjnych cenach.
- Część właścicieli mieszkań wynajmowanych krótkoterminowo od razu poprosiła nas o zgłoszenie swojej nieruchomości do Urzędu Miasta jako dostępnej bezpłatnie dla uchodźców. Inni zdecydowali o obniżeniu cen, rezygnując ze stawek dobowych. Są także mieszkania, które na miesiąc lub dwa wynajmuje firma, opłacając zakwaterowanie swoim pracownikom. Warto zatem szukać mieszkania na wynajem nie tylko wśród ofert najmu długoterminowego, ale także tych krótkoterminowych - zwłaszcza przed rozpoczęciem sezonu turystycznego - radzi Katarzyna Brędowska, dyrektor Działu Wynajmu Apartamentów Dom & House.Zwykła umowa najmu lub najem okazjonalny
Kwestie formalne najmu mieszkania uchodźcom zależą od tego, czy lokal ma być używany odpłatnie czy nieodpłatnie. W przypadku najmu mamy do wyboru
najem zwykły lub okazjonalny, w przypadku bezpłatnego użytkowania mieszkania w grę wchodzi
umowa użyczenia.
- Z pewnością umowa najmu okazjonalnego najlepiej zabezpieczy interesy właściciela mieszkania, gdyż zawiera rygor wykonalności w zakresie opróżnienia lokalu przez najemcę i dzięki temu można uniknąć ewentualnego kierowania sprawy do sądu w celu uzyskania wyroku eksmisyjnego. To zaoszczędzi nam czas i pieniądze, gdyż taka sprawa w sądzie mogłaby trwać nawet około dwóch lat - mówi radca prawny Małgorzata Żelewska. - Polecałabym zawrzeć umowę na czas określony. Można też zawrzeć najpierw umowę użyczenia, a następnie którąś z umów najmu wiążącą się z pobieraniem czynszu. Pamiętajmy jednak, że umowa najmu okazjonalnego może być sporządzona i podpisana jedynie u notariusza.
Dzięki specustawie z 12 marca br. o pomocy obywatelom Ukrainy przy zawieraniu takiej umowy nie trzeba wskazywać miejsca, gdzie najemca mógłby się wyprowadzić w celu opuszczenia wynajmowanego lokum. Użyczenie, jeśli nie pobieramy czynszu
Z kolei na podstawie umowy użyczenia właściciel lokalu zezwala osobom przybyłym z Ukrainy na bezpłatne korzystanie z jego mieszkania, na czas określony lub nieokreślony.
- Lokator ponosi wtedy koszty utrzymania rzeczy, więc w przypadku mieszkania będą to koszty zarządu nieruchomością wspólną we wspólnotach mieszkaniowych i opłaty eksploatacyjne lokalu należne spółdzielniom mieszkaniowym oraz opłaty za media. W umowie użyczenia można także osobę korzystającą z lokalu również zwolnić z ponoszenia tych kosztów - wyjaśnia radca prawny Aleksandra Hryniewicz.Czytaj także: gdzie w Trójmieście nocują uchodźcy z Ukrainy? Niezależnie od tego, jaki rodzaj umowy wybieramy, problematyczną kwestią może być także bariera językowa. Aby skutecznie zawrzeć umowę, cudzoziemiec musi rozumieć jej treść i chcieć ją zawrzeć na ustalonych warunkach. W praktyce oznacza to, że niezależnie na którą formę umowy się zdecydujemy, powinna być sporządzona także w języku dla niego zrozumiałym.
Epidemiologiczny zakaz eksmisji
Pamiętajmy jednak, że nadal, w związku z art. 15zzu ust. 1 Ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, obowiązuje zakaz eksmisji. W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego czy też po prostu stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 nie można wykonywać nakazów opuszczenia lub opróżnienia lokalu mieszkalnego.
- Umowa najmu okazjonalnego nie przewiduje braku stosowania tzw. przepisów tarczy antykryzysowej dotyczących niewykonywania tytułów wykonawczych o opróżnienie lokalu w czasie pandemii - dodaje Małgorzata Żelewska.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy