• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

6,5 gr za przewiezienie pasażera 1 km. Które pojazdy komunikacji są najtańsze?

Szymon Zięba
18 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Które pojazdy komunikacji miejskiej są najbardziej ekonomiczne? Sprawdziliśmy. Które pojazdy komunikacji miejskiej są najbardziej ekonomiczne? Sprawdziliśmy.

Najbardziej ekonomiczną formą transportowania pasażerów w Trójmieście są niskopodłogowe autobusy przegubowe. Jeden kilometr podróży w przeliczeniu na jednego pasażera kosztuje zaledwie 6 groszy w Gdańsku i 7 groszy w Gdyni.



Do częstszego korzystania z komunikacji miejskiej:

By sprawdzić, które pojazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście są najbardziej ekonomiczne, zestawiliśmy koszt jednego tzw. wozokilometra (to stawka płacona przez organizatora transportu za przejechany kilometr przez autobus, trolejbus lub tramwaj w określonym czasie) z liczbą pasażerów, jaką dany pojazd jest w stanie zmieścić.

Na potrzeby uśrednienia naszych wyliczeń założyliśmy, że autobusy, trolejbusy i tramwaje są w całości wypełnione pasażerami. W kalkulacji nie zostały uwzględnione jednak koszty budowy torowiska dla tramwaju czy sieci trakcyjnej dla trolejbusu.

"Przeguby" najtańsze w Gdańsku



Niskopodłogowy autobus przegubowy kursujący po Gdańsku jest w stanie zabrać - średnio - 159 osób. Ze względu na swoją pojemność jest to jednak najbardziej ekonomiczny środek transportu w Trójmieście. Koszt przewozu jednego pasażera na odległość jednego kilometra wynosi bowiem zaledwie 6 groszy.

3 grosze drożej wyniesie przejechanie jednego kilometra tramwajem, 5 groszy więcej "kosztuje" kurs standardowego (nieprzegubowego) autobusu, a aż 25 groszy - przejazd autobusem krótkim, w którym średnio zmieści się 40 osób.

Ponad 40 kilometrów autobusem. To najdłuższe trasy gdańskiej komunikacji Ponad 40 kilometrów autobusem. To najdłuższe trasy gdańskiej komunikacji

Jak wyglądają stawki wozokilometrów dla poszczególnych operatorów? Z informacji przekazanych przez ZTM:

  • koszt 1 wozkm autobusu BP Tour: 8,84 zł,
  • koszt 1 wozkm autobusu GAiT: 11,60 zł,
  • koszt 1 wozkm tramwaju: 16,98 zł.


W Gdyni autobus przegubowy droższy o jeden grosz



Również w Gdyni najbardziej ekonomicznym pojazdem komunikacji miejskiej jest niskopodłogowy autobus przegubowy. Przy założeniu, że każde ze 130 miejsc jest zajęte, przewiezienie jednego pasażera na kilometrowej trasie kosztuje 7 groszy.

Nieco droższe są niskopodłogowe, przegubowe trolejbusy (10 groszy). Najgorzej w zestawieniu wypadają standardowe, niskopodłogowe trolejbusy (12 groszy za kilometr). Uzależnione jest to od pojemności pojazdu (średnio mieszczą one 80 osób).

34 kilometry linią nocną. To najdłuższe trasy gdyńskiej komunikacji 34 kilometry linią nocną. To najdłuższe trasy gdyńskiej komunikacji

Ile kosztowały wozokilometry w Gdyni? Na dzień 30 września 2022 r. średnie stawki są następujące:

  • autobus przegubowy niskopodłogowy - 8,65 zł
  • autobus standardowy niskopodłogowy - 7,98 zł
  • trolejbus przegubowy niskopodłogowy - 10,45 zł
  • trolejbus standardowy niskopodłogowy - 9,62 zł


Wszystkie pojazdy są potrzebne, bo się uzupełniają



To zestawienie nie ma na celu zdyskredytowania tramwajów, w których koszt podróży, nawet bez uwzględnienia budowy i utrzymania torowiska, jest wyższy niż w przegubowym autobusie. Analizując zasadność wykorzystania różnych środków transportu, nie bierze się przecież pod uwagę wyłącznie kosztu podróży jednej osoby.

Pasażerowie w tramwaju podróżują szybciej i wygodniej niż autobusem, ich pojazd nie ogranicza ruchu na drodze oraz jest - w ujęciu lokalnym - bezemisyjny.

Z kolei najtańszy autobus przegubowy jest takim jedynie wówczas, gdy wiezie wielu pasażerów. Wożąc powietrze na mniej uczęszczanych trasach natychmiast straciłby ten atut.

Opinie (205) 10 zablokowanych

  • Założenie że wszystkie miejsca są zajęte

    A ile miejsc jest zajętych faktycznie w przeciętnym kursie, wliczając te poza szczytem?

    Albo policzmy całkowite koszty funkcjonowania komunikacji przez szscowana ilość pasażerów i kilometrów.

    Koniec końców okaże się że to kilkadziesiąt groszy na kilometr - więcej niż samochód z LPG

    • 1 0

  • wszystko jest podobne.

    Ja porównuje do zrobienia obiadu :)
    4 obiady zrobisz za 25 zł (schaboszczak,bulewci i surówka) a jeden to ci wyjdzie około 12 zł..
    ogólnie wszystko jest bardzo drogie nawet przejazdy - nie rozumiem tego .
    bo ziemia daje tyle samo ziemniaków , marchewki , miesa,ryb ,, wiec dlaczego tak wszystko drozeje .
    tak troche czuje jak by ktos wkładał ciągle reke do mojej kieszeni i zabierał i brał i brał - robisz, robisz i wciaz brakuje .. niedobre czasy . oj złe. uwazam ze tak nie tylko nie powinno byc ale .........ehhh bo sie rozpisałem . Miłego dzionka :)

    • 0 0

  • "Jeden kilometr podróży w przeliczeniu na jednego pasażera kosztuje zaledwie 6 groszy w Gdańsku i 7 groszy w Gdyni."
    Kto mi teraz wyjaśni dlaczego więc za trasę 10km pasażer nie płaci ~1 zł?

    • 1 1

  • Bardzo ciekawy temat

    dziękuję

    • 0 0

  • Bierzcie przykład z innych miast

    Jeden rodzaj biletu to uproszczenie natomiast koszt jest absurdalny gdy chce się podjechać 1-2 przystanki. Mam nadzieję że wdrażany system fala będzie różnicował cenę przejazdu w zależności od długości przejechanej trasy. Polecam wziąć przykład z poznańskiej "Portmonetki".

    • 0 0

  • Najtańszy...

    środek transportu to ten w którym jest tak napchane że nie ma jak oddychać. Ostatnio coraz częściej widzę, że w godzinach szczytu ciężko jest nawet wsiąść do autobusu czy tramwaju. 4,80 za podróż w takich warunkach to żenada. W godzinach szczytu powinno być więcej kursów.

    • 0 0

  • Jadę do pracy 6 km, czyli kosztuję "komunikację miejską" około 60 gr. A płacę niemal 5 PLN.

    Ktoś tu chyba troszkę przesadził z kosztem biletów na komunikację w takim razie.
    Albo ZTM ma tak przerośnięte koszty zarządu i administracji iż tak musi być.Ale w takim razie należy odchudzić zarząd.

    • 1 1

  • Litr oleju napędowego kosztuje 8 zł, a bilety komunikacji miejskiej w Gdyni 4,80 zł zwykła linia, 5,00 zł linia pospieszna. Znając spalanie własnego samochodu, dojazd dwóch osób samochodem spod domu pod sam dom do znajomych w Sopocie i powrót do domu - 32 zł. To samo komunikacją miejską około 40 zł. Co się bardziej opłaca? Odpowiedź jest oczywista, nawet nie biorąc pod uwagę komfortu jazdy, a tylko koszty. Trasa 20 km w jedną stronę.

    • 0 1

  • najtaniej bylo wozic ukraincow za pieniadze polskiego podatnika, polak biedyn czy bogaty musi ciagle placic (1)

    • 0 2

    • Rany boskie i tu onucowe trolle z Olgino się zalęgły?

      Niedługo w parafialnych gazetkach będą swoje prawdy publikować

      • 1 0

  • Obserwacje 10-letnie

    10 lat korzystam z komunikacji miejskiej w Gdańsku. Było to i z przesiadkami tramwaj-autobus, autobus-autobus, bez przesiadek autobus, czy tramwaj. Tramwaje mają jedną oczywistą wadę (pomijam wygodę, etc.) jeden zepsuty, reszta stoi. To jest jak loteria albo trafi na Ciebie albo nie. Autobusy, w zależności od odcinków jakie chciałam pokonać były i punktualnie i nie. Jednak w porównaniu z tram opóźnienia zdecydowanie częstsze, lub po prostu nie przyjeżdżały, co też się często zdarzało. W tej ruletce jeżeli chodzi o jakąkolwiek punktualność, lepiej wypada tramwaj, co nie zmienia faktu, że to cały czas ruletka.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane