• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Autobusy elektryczne działają lepiej po zmianach

Maciej Korolczuk
12 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (375)
Jak mówią władze Gdańska, po zmianach ustawień autobusy przejeżdżają średnio ok. 300 km na jednym ładowaniu. To ok. 50 km więcej, niż powinny. Jak mówią władze Gdańska, po zmianach ustawień autobusy przejeżdżają średnio ok. 300 km na jednym ładowaniu. To ok. 50 km więcej, niż powinny.

Pasażerowie narzekali na zimno, kierowcy na niski zasięg baterii, a spółka GAiT naliczyła ponad ćwierć miliona złotych kar - tak wyglądał początek funkcjonowania autobusów elektrycznych w Gdańsku. Władze miasta zapewniły w poniedziałek, że wszystkie problemy udało się rozwiązać, a po zmianie konfiguracji w autobusach ich baterie osiągają wymagane w umowie minima.



Czy miasto powinno kupować już wyłącznie autobusy elektryczne lub wodorowe?

Władze Gdańska i spółki GAiT nie ukrywają, że z dziennikarzami chciały się spotkać kilka tygodni wcześniej, zaraz po pierwszych doniesieniach mediów o kłopotach z nowym taborem. Konferencję jednak odwołano, by w warunkach zimowych zebrać więcej danych i przekazać je mediom.

- Chcieliśmy się sprawdzić w trudnych warunkach, przy -8, -10 stopniach Celsjusza - mówi Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska. - Wszystkie autobusy elektryczne każdego dnia pokonują łącznie ok. 3-4 tys. km. Kursują na różnych liniach, porach i warunkach pogodowych. Po przeprowadzonej ostatecznie konfiguracji wszystkie autobusy wykonują powierzone im zadania przewozowe w sposób należyty - zapewnił Borawski.
Po początkowych problemach z autobusami elektrycznymi władze miasta są zadowolone ze zmian, które poprawiły efektywność nowego taboru, i zapowiadają kolejne zakupy autobusów bateryjnych. Po początkowych problemach z autobusami elektrycznymi władze miasta są zadowolone ze zmian, które poprawiły efektywność nowego taboru, i zapowiadają kolejne zakupy autobusów bateryjnych.

Na czym polegała konfiguracja autobusów elektrycznych?



Po początkowych problemach z zasięgiem autobusów, które nie były w stanie pokonać minimalnego dystansu wskazanego w kontrakcie i przetargu, producent w porozumieniu z obsługą GAiT zmienił ustawienia m.in. ogrzewania pojazdu. To dlatego, w początkowej fazie korzystania z autobusów, na niską temperaturę w pojeździe narzekała duża część pasażerów.

Obecnie temperatura w pojazdach wynosi ok. 18 stopni, co - zdaniem przedstawicieli GAiT - w warunkach zimowych jest temperaturą optymalną.

Po drugie, skupiono się na dodatkowych szkoleniach kierowców, uczulanych na mniej "wyrywną" jazdę. Kierowcy zostali zobligowani do bardziej ekologicznego prowadzenia pojazdów, a więc m.in. hamowania silnikiem, a nie przy użyciu hamulca.

Kolejne szkolenia kierowców zaplanowano w styczniu. Spółka spośród całej załogi chce też wyłonić jednego instruktora, który docelowo będzie szkolić pozostałych kierowców w zakresie "ekojazdy".



Po trzecie, zasięg baterii wydłużyło też bardziej efektywne ułożenie siatki połączeń - autobusy są wysyłane na trasy, gdzie mogą osiągać wyższe średnie prędkości. Gdy stoją w korkach albo kursują na bardziej wymagających trasach, trudniej utrzymać wysoki zasięg baterii.

- Jak przy każdym nowatorskim rozwiązaniu potrzebny był czas na wdrożenie. Kwestie, które wymagały przetestowania i optymalizacji, były związane przede wszystkim z topografią miasta i zasięgiem elektrobusów. Wszyscy uczymy się elektromobilności. Są to pierwsze duże autobusy elektryczne eksploatowane w Gdańsku. Przy tak wielu nowatorskich rozwiązaniach wszystkie strony musiały odrobić lekcję z elektromobilności. I to zrobiły - podkreśla z kolei Marcin Grabowski, dyrektor produktu i sprzedaży autobusów MAN Truck & Bus Polska Sp. z o. o.

Dofinansowanie ma zamortyzować koszty



Według danych przekazanych w poniedziałek dziennikarzom przez władze Gdańska,średnio jeden autobus elektryczny pokonuje 300 km dziennie (rekordzista przejechał 340 km).

Jak podkreślił Borawski, podróż autobusem elektrycznym jest nie tylko bardziej ekologiczna, ale wkrótce ma być także tańsza.

- W kwietniu, półtorej minuty po północy, a więc natychmiast, gdy pojawiła się taka możliwość, spółka GAiT złożyła w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek na dofinansowanie, a w zasadzie refinansowanie zakupu autobusów na kwotę 50 mln zł. Wciąż czekamy na jego rozpatrzenie, ale jeśli wszystko ułoży się po naszej myśli i dofinansowanie zostanie nam przyznane, wówczas stawka za wozokilometr znacząco spadnie.


Będą kolejne zakupy elektrycznych autobusów



Jak już informowaliśmy, po początkowych problemach z zasięgiem autobusów spółka GAiT nałożyła na producenta autobusów kary umowne. Początkowo było ich ok. 40 tys. zł. Ostatecznie naliczono 95 kar na łączną kwotę 237 tys. zł. Po konfiguracji ustawień w autobusach liczba kolejnych kar spadła do zera.

Miasto już planuje zakup kolejnych pojazdów elektrycznych i złożyło wniosek o dofinansowanie zakupu kolejnych 30 autobusów bateryjnych. Środki na ich zakup mają pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy.

Miejsca

Opinie (375) ponad 10 zablokowanych

  • Peowcy znają się na ekonomii jak Palikot... (2)

    To nie pierwsza decyzja o watpliwych podstawach technicznych i ekonomicznych. Zakupiono tabor bez uprzednich testów w rzeczywistych warunkach eksploatacji. Wyniki finansowe Gdańska będą takie jak owej przeslawnej manufaktury. Peowcy, uczcie się w szkołach a nie eksperymentując na społeczeństwie!

    • 26 1

    • (1)

      Już widać wasz eksperyment pisowski. Nagle NBP ma stratę? Jak to?

      • 2 4

      • Bo ty tak piszesz? Najpierw idź do szkoły jak mamusia kazała niePOuku.

        • 2 2

  • Może zamiast baterii wymieńmy prezydenta Borawskiego bo się nie nadaje do tej funkcji, nic nie umie ogarnąć i kłamie w żywe oczy.

    • 20 1

  • A może (1)

    dofinansują moje życie i wydatki z podatków wszystkich mieszkańców !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 8 1

    • Darmozjady teraz nic za darmo nie dostaną, nie licz na to, bierz się do pracy. Możesz jechać szparagi zbierać

      • 0 2

  • I super

    Trasy tylko te z górki i z wiatrem, tylko te gdzie nie ma korków, tylko te z małą ilością pasażerów. I ważne aby nie było poniżej zera. I będzie gitara.

    • 19 1

  • Phil

    Teraz Tusk rzuci więcej pieniędzy do Gdańska to już ręce zacierają, xirkase kiedy pomnik dla Adamowicza zrobią:D

    • 16 5

  • Może tym razem kupcie chińskie Yutongi. (2)

    • 9 4

    • Dużo tańsze i lepsze zasięgi.

      • 2 3

    • Ta juz jedno miasto w Polsce ma wszystkie uziemione

      • 2 0

  • To przypomina klimaty z filmów Barei (1)

    Autobusy są wysyłane na trasy, na których mogą osiągać bardziej optymalne zasięgi... To może w ogóle puśćcie je tylko na linie nocne, najlepiej za miastem. Zasięgi będą, że ho ho :)

    • 21 2

    • Wiele rzeczy w Gdańsku szwankuje, za to PR w magistracie na najwyższych obrotach

      Gdańska Szkoła PR (i serdeczności)

      • 2 0

  • No i problem rozwiązany (12)

    A pisałem że trzeba kierowców podszkolić z jazdy i będzie ok

    • 15 47

    • Elektryki szybciej przeminą niż diesel (3)

      Wprowadzanie elektryków nie ma nic wspólnego z ekologia tylko z lobbingiem energetycznym i brakiem ropy jako surowca w Europie i generalnie na świecie. Tak walczymy z Chinami a jednocześnie gdyby nie samochody elektryczne to Chińczyków wogole w motoryzacji by nie było. Ale.to może akurat dobrze, bo będzie konkurencja i ceny spadną. Wracając do ekologi... Produkcja baterii w ogóle nie jest ekologiczna, samochody są ciężkie ważą ponad 2t, to będzie przekładać się na szybsze zużycie opon, i rozsiewanie tych mikrodrobinek po całym asfalcie. Pomijam już aspekt, że producenci kuszą nas elektrykami poprzez super osiągi... tylko czekać aż nasze dzieciaczki które za 5-8lat będą mogły kupić sobie (a właściwie ich rodzice) takie używane samochody i zaczną się rozbijać po mieście szpanują przed ziomkami jak to się w 3sek do 100km/h można rozpędzić...

      • 14 6

      • Utrzymywanie na siłę spalinówek to czysty lobbing koncernów naftowych. (2)

        Chińczycy produkują więcej spalinówek niż Niemcy, więc kolejne pudło :)

        Produkcja baterii jest o wiele bardziej ekologiczna niż wydobycie ropy, a samochody są raptem 20% cięższe niż spalinowy odpowiednik.
        Chcesz mi powiedzieć że 20% większe zużycie opon rekompensuje spalenie tysięcy litrów paliwa, które przelatuje przez spalinówkę?

        Jak Ci nie pasują szybkie elektryki, zawsze są Dacie Spring, które mają 19s do setki :)

        • 0 12

        • Oświecę cię, w dzisiejszym świecie wielkie fundusze mają w swoich łapach korporacje naftowe, farmakoligiczne... (1)

          ...żywnościowe itp itd... oraz "aktywistów klimatycznych" którzy działają na rzecz ich interesów. Tu nie chodzi o żadną ekologię a o biznes korporacji.

          • 6 1

          • I właśnie dlatego mamy potężne lobby naftowe.

            Korporacje nie mogą sobie pozwolić na tankowanie prądu, który samemu można sobie wyprodukować.
            To za dużo wolności dla obywatela.

            Właśnie dlatego kiedy okazało się że ludzie mają dość spalinówek i już nic się nie da z tym zrobić, próbują żałośnie wciskać nam wodór.

            • 1 5

    • te ok. nawet 4 tys. km na 18 pojazdó to nijak mi nie wychodzi po 300 km tylko ledwo ponad 200km (2)

      ktoś tu chyba mija się z prawdą.

      • 8 1

      • Pisali ostatnio że najdłuższa trasa ma 250km.

        Widać chcieli mieć zapas.

        • 3 0

      • Bo na tyle wystarcza baterii

        • 0 0

    • Wierzysz w te brednie?

      • 3 2

    • a owce płaczą

      • 0 0

    • Jadą teraz pod górkę 10 km /h (1)

      • 2 0

      • to by było bardzo nieefektywne i powodowało większe zużycie energii

        • 0 0

    • Ale nie bylo zadnych szkolen

      • 0 0

  • Cena, finansowanie...

    Finansowanie tych innowacji z funduszy zewnętrznych, czyli tzw. dopłat nie jest złe, bo pozwala na zarządzanie tymi innowacjami. Ale w sytuacji, kiedy tak duża ilość zakupów publicznych jest dofinansowywana ze środków publicznych (czyli i tak naszych), to hipokryzją jest cieszenie się, że "w przypadku akceptacji wniosku o dopłaty cena wozokilometra znacznie spadnie" - bo spadnie tylko cena dla GAiT, ale tak na prawdę i GAiT i fundusze publiczne to nasze podatki, więc cena, jaką płaci obywatel pozostanie bez zmian (o ile nie wzrośnie o koszt obsługi tych zewnętrznych funduszy).

    • 10 1

  • Haha (1)

    Widzę że w komentarzach anty elektrycznym trolom żyłka pękła i nie wiedzą co pisać xD

    • 6 30

    • Hahaha

      Przypomnij im jeszcze o ustawie o elektromobilności

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane