• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brama Wyżynna "przyozdobiona"

Katarzyna Gruszczyńska
17 lipca 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Na Bramie Wyżynnej w Gdańsku pojawiła się zasłaniająca całą fasadę wielkoformatowa reklama jednej z rozgłośni radiowych. Została tam umieszczona bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków. Z kolei przedstawiciele Muzeum Historycznego Miasta Gdańska, użytkownika budynku, twierdzą, że jest to jedyny sposób na pozyskanie środków na renowację Bramy Wyżynnej.

Właścicielem obiektu jest gmina Gdańsk, użytkownikiem wieczystym (na prawach właściciela) Muzeum Historyczne Miasta Gdańska. - Reklamę zawieszono bez zezwolenia konserwatora zabytków - mówi Jan Tusk, inspektor ds. zabytków nieruchomych z Urzędu Wojewódzkiego. - Jeśli w tym miejscu byłyby prowadzone prace konserwatorskie, reklama mogłaby zawisnąć, ale pod warunkiem, że nie zasłaniałaby całkowicie fasady obiektu - tłumaczy. - W przypadku, gdy reklama nie zostanie zdjęta, przeprowadzimy rozmowy z właścicielami obiektu celem polubownego załatwienia sprawy, jeśli te nie poskutkują, zostanie wydany nakaz zdjęcia jej w określonym terminie - informuje Tusk. - Jeśli mimo to reklama nie zostanie zdjęta, zostanie przeprowadzone postępowanie egzekucyjne.

- Czy my musimy uzyskać zgodę konserwatora zabytków na ratowanie zabytków? - pyta Mariusz Lewandowski, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
- Jest nam zupełnie obojętne, czy będziemy odpowiadać za to, że pozyskujemy środki na prace konserwatorskie, czy za to, że prowadzimy do zaniedbania obiektu - mówi Mariusz Lewandowski.

- Dostaliśmy obiekt w złym stanie, m.in. musimy naprawić dach, zanim nastanie zima. W tegorocznym budżecie nie ma środków na konserwację Bramy Wyżynnej, a orientacyjny koszt niezbędnych prac wyniesie ok. 150 tys. zł - dodaje.

Środki uzyskane dzięki umieszczeniu reklamy na Bramie Wyżynnej zostaną przeznaczone na cele statutowe muzeum, głównie na renowację bramy. Ale Mariusz Lewandowski nie chciał powiedzieć, o jaką kwotę chodzi, zasłaniając się tajemnicą handlową. Nie wiadomo również, jak długo reklama będzie wisiała na bramie.

- Wiele muzeów pozyskuje środki właśnie w ten sposób - twierdzi Adam Koperkiewicz, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. - Poza tym reklama nie została powieszona na murze, tylko na rusztowaniu, które i tak musi być przykryte siatką budowlaną - dodaje.

Do wojewódzkiego konserwatora zabytków zgłasza się wielu właścicieli, którzy chcieliby, aby na ich budynku zawisła reklama wielkoformatowa. - Wnioski najczęściej rozpatrywane są negatywnie, bowiem w większość te obiekty nie są objęte pracami konserwatorskimi - mówi Jak Tusk.

Opinie (56)

  • hucu5

    no co ty? żartujesz?
    za tą kasę kupie sobie golfika dwójeczkę z ciemnymi szybkami i alusiami

    • 0 0

  • golfik

    Panie Mariuszu prosze nie zapomnieć o fioletowej antence na dachu. Niech zazdroszczą

    • 0 0

  • sie wie Roland

    sie wie

    • 0 0

  • a ja zupelnie nie wiem

    1-kto jest wlascicielem bramy?
    2-kto podpisal umowe o prawie do reklamowania na bramie?
    3-kto ma wziąć za to pieniade?A moze juz wziął?

    • 0 0

  • Jak to kto wziął?

    Przeca to oczywiste, że ten łobuz Lewandowski!

    • 0 0

  • nno jasne

    na golfika

    • 0 0

  • tą bramę i tak wyburzymy - jest stara i brzydka

    i w tym miejscu stanie pomnik Trygława

    • 0 0

  • ciekawe, czy Jan Tusk jest spokrewniony z Donaldem

    albo z Pluto...
    albo z Goofym...

    • 0 0

  • A chcesz się Perski przekonać?

    No to bardzo prosze:
    KWA
    KWA
    !!!

    • 0 0

  • to on!

    poznałem po głosie

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane