• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bruk na ul. Ogarnej jednak nie będzie szlifowany

Rafał Borowski
26 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Obecnie trwa opracowywanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ul. Ogarnej. Powinna być ona gotowa do czerwca 2021 r. Obecnie trwa opracowywanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ul. Ogarnej. Powinna być ona gotowa do czerwca 2021 r.

Remont nawierzchni ul. OgarnejMapka odbędzie na zasadach wskazanych przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ulica odzyska historyczny kształt z podziałem na bruk i oddzielony wysokim krawężnikiem chodnik. Kamienne kostki tworzące nawierzchnię ulicy nie zostaną wygładzone, co uczyniłoby ją bardziej wygodną dla pieszych i rowerzystów.



Komu przyznajesz rację w sporze wokół ul. Ogarnej?

Blisko 8 lat temu, w marcu 2013 r., informowaliśmy o częściowym przywróceniu ul. Ogarnej dawnego wyglądu. Drogowcy usunęli wówczas asfalt pomiędzy skrzyżowaniami z ulicami Bogusławskiego i Pocztową, który przez kilkadziesiąt lat pokrywał pochodzący w większości z XIX w. bruk.

W tym miejscu warto wspomnieć, że bruk przetrwał do czasów współczesnych w niemal idealnym stanie i stanowi jeden z niewielu oryginalnych elementów ulicy, który przetrwał zniszczenia wojenne wiosną 1945 r.

W 2013 r. częściowo usunięto asfalt, który pokrywał nawierzchnię ul. Ogarnej. Bruk został odsłonięty na odcinku od ul. Bogusławskiego do ul. Pocztowej. W 2013 r. częściowo usunięto asfalt, który pokrywał nawierzchnię ul. Ogarnej. Bruk został odsłonięty na odcinku od ul. Bogusławskiego do ul. Pocztowej.

Plan zmodyfikowania nawierzchni



W maju ubiegłego roku informowaliśmy o planach władz Gdańska, dotyczących remontu omawianej nawierzchni. Miejscy urzędnicy zamierzali ją przekształcić w ciąg pieszo-rowerowy. Chcieli wyrównać poziomy jezdni i chodnika, zlikwidować krawężniki, a nawierzchnię jezdni wyłożyć oszlifowaną kostką brukową: historyczną lub zupełnie nową, którą miał wskazać wojewódzki konserwator zabytków.

Konserwator jednak nie zgodził się na proponowane rozwiązania. Igor Strzok, który objął ten urząd w czerwcu 2019 r., konsekwentnie broni historycznego wyglądu ulic w ścisłym centrum miasta.

Za przykład polityki Strzoka można wskazać ul. Przędzalniczą. Jej przebudowa została przerwana z powodu niezachowania historycznej różnicy pomiędzy jezdnią a chodnikiem i wznowiona po kilku miesiącach po zastosowaniu się do wspomnianego podziału.

Czytaj więcej: Konserwator zabytków odpowiada na krytykę władz Gdańska

Ul. Ogarna na zdjęciu z początku XX wieku. Po lewej stronie widoczne skrzyżowanie z ul. Garbary. Warto zwrócić uwagę, że w brukowanej nawierzchni ulicy znajdowało się wówczas torowisko tramwajowe. Ul. Ogarna na zdjęciu z początku XX wieku. Po lewej stronie widoczne skrzyżowanie z ul. Garbary. Warto zwrócić uwagę, że w brukowanej nawierzchni ulicy znajdowało się wówczas torowisko tramwajowe.

Ogarna odzyska pierwotny wygląd



Niedawno rozpoczęły się przygotowania do przebudowy Ogarnej, która odmieni oblicze tej ulicy na odcinku między Krowią Bramą a Domem Harcerza.

- Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków pozostał na swoim stanowisku odnośnie remontu Ogarnej. Na jezdni będzie bruk i rynsztoki. Miasto natomiast pracuje teraz nad taką organizacja ruchu, aby tą ulicą mógł się odbywać także ruch rowerowy. Obecnie trwają prace projektowe przy części drogowej, które zakończą się w czerwcu 2021 r. Częściowo dokumentacja projektowa jest gotowa, tj. w zakresie wymiany sieci wodociągowej i kanalizacyjnej - informuje Joanna Bieganowska z referatu prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Nawierzchnia ul. Ogarnej ma odzyskać dawny, przedwojenny wygląd. Konserwator nie wyraził zgody na "uwspółcześnienie" XIX-wiecznego bruku poprzez oszlifowanie go. Nawierzchnia ul. Ogarnej ma odzyskać dawny, przedwojenny wygląd. Konserwator nie wyraził zgody na "uwspółcześnienie" XIX-wiecznego bruku poprzez oszlifowanie go.

Argumenty za zachowaniem historycznego wyglądu Ogarnej



Stanowisko władz miasta potwierdził przedstawiciel konserwatora: ul. Ogarna ma odzyskać historyczny wygląd. Innymi słowy, nie ma mowy o szlifowaniu historycznego bruku czy zlikwidowaniu różnicy poziomów pomiędzy jezdnią z chodnikiem.

Czytaj również: Konserwator opracowuje wytyczne dla remontów historycznych ulic

Jakie argumenty przemówiły za tym, że Strzok pozostał nieugięty przy swoim stanowisku?

- Konserwator jest zawsze otwarty na merytoryczną dyskusję, ale nie pojawiły się żadne nowe ustalenia w tej sprawie. Praktyka nieszlifowania historycznego bruku nie jest niczym niespotykanym na świecie. Bruk w oryginalnym kształcie można zaobserwować np. w Paryżu. Zgodnie z doktryną konserwatorską, należy dążyć do zachowania oryginalnej substancji, a bruk na ul. Ogarnej jest w większości oryginalny. Trudno podnosić argument o konieczności dostosowania tej ulicy do ruchu rowerowego, podczas gdy droga dla rowerów przebiega na równolegle położonym Podwalu Przedmiejskim. Obie ulice dzieli nie więcej niż kilkaset metrów. Po co dublować drogę rowerową? - komentuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Widok na ul. Ogarną przez Krowią Bramę, która zamyka ulicę od strony Motławy. Zdjęcie zostało wykonane w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Jak widać, większość zabudowy ul. Ogarnej leżała wówczas w gruzach. Widok na ul. Ogarną przez Krowią Bramę, która zamyka ulicę od strony Motławy. Zdjęcie zostało wykonane w pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej. Jak widać, większość zabudowy ul. Ogarnej leżała wówczas w gruzach.

Miejsca

Opinie (359) 4 zablokowane

  • Bruk na niektórych drogach, pomimo ze ma ponad 50 lat (34)

    To trzyma sie lepiej niż wszechobecny asfalt.

    • 162 23

    • (4)

      Oj tak !!!

      • 5 5

      • (3)

        rowerem przejechac, wystarczy poswiecic 5 sekund czasu b tam dojechac. TO naprawde nie jest jakies olbrzymie poswiecenie. Dobrze, ze konserwator dba o to co historyczne i oryginalne. Przez te Wyspe Spichrzów, okropna galerie handolowa i inne koszmarki powstałe w ostatnich latach, Gdansk duzo stracił. Ratujmy te strzępy, które pozostały. To nasz obowiazek!

        • 17 9

        • to nie jest prawda (2)

          u mojego dziadka na ulicy przed domem był przedwojenny bruk ... a dokładniej z czasów Wilhelma - jeździłem tam jako dzieciak rowerkiem
          więc jednak można bruk położyć odpowiednio gładko z odpowiedniej kostki

          • 8 3

          • Zalatajcie wszechobecne dziury najpierw

            • 1 1

          • Kilka lat temu Tczew pozbył się starego bruku.

            Bruk kupiło jedno z niemieckich miast. Bruk zdjęto i pięknie położono w Niemczech. Tyle w temacie bruku.

            • 0 0

    • (5)

      za to tzw. bruk wybudowany obecnymi technologiami trzyma się max 2-3 lata. rzadko wytrzymuje do końca gwarancji. patrz np. wajdeloty.

      • 26 0

      • (3)

        bo obecnie brukuje sie aby bylo tanio czyli daje sie duzo spoiny betonowej pomiedzy kostki aby zaoszczedzic na kamieniu. beton sie wykruszy i kostki lataja.

        kiedys jak brukowano to ukladano kostke przy kostce tak aby sie samoklinowaly.

        niestety urzednicy sa niekompetentni i pozwalaja na brukowanie betonem.

        • 25 4

        • (2)

          To także kwestia natężenia ruchu. Przypominam slynne brukowanie peronów w Sopocie. Wykonawca ostrzegał, że bez betonu przy obecnym natężeniu ruchu się rozleci. Miasto sie uparło i wywaliło kasę w błoto - tozleciało się i niemal natychmiast trzeba było robić od nowa.

          • 5 4

          • beton mozna dac jako podbudowe a nie jako wypelnienie pomiedzy brukiem

            • 9 0

          • We Wrocławiu nie mają problemu z brukiem.

            U nas nowy bruk wypada po pół roku nawet tam gdzie chodzą tylko piesi.

            • 0 0

      • albo Łąkowa...

        • 9 0

    • Następna miejska legenda...

      Zapraszam na Pileckiego i Wassowskiego jak chcesz zobaczyć jak ten cudowny bruk się trzyma...

      • 12 7

    • Dziur na bruku nie czujesz bo on jest z założenia krzywy. (2)

      Pojedyńcze dziury w asfalcie ci przeszkadzają a jak na bruku trzęsie cały czas to nie jest problem?

      • 17 9

      • odpowiadam (1)

        nie jest

        • 7 6

        • Odpowiemtak jest zwłaszcza dla Rowerzystów ale jak ktoś ma gdzieś rowerzystów

          • 6 5

    • kiedyś nie jeżdżono kilkunastotonowymi pojazdami. (2)

      • 11 1

      • (1)

        niestety. nie jest ta, ze winne sa tylko ciezkie pojazdy. We Wrocłąwiu w wielu miejscach zachowały sie poniemieckie bruki na jezdniach. Do dzis plaskie jak stół. A przeciez podczas oblezenia Festung Breslau jezdziły po tym czołgi, a po wojnie ciezki sprzet budowlany... Polskie brukarstwo sięgneło bruku, a moze nawet i nie siebgeło tylko nigdy nie wyszło ponad poziom amatorszczyzny.

        • 10 2

        • kiedyś robili to rzemieślnicy

          którzy podpisywali się swoim nazwiskiem pod tym co było zrobione - dzisiaj robią to janusze biznesu

          • 10 2

    • (7)

      Zapraszam do Wrocławia Tam przedowojenny bruk jest w wielu miejscach wrecz idealnie zachowany. Powierznia równa, bez dziur, zagłebien, jak stół. Niestety bywa tak, ze ten bruk zostaje zrywany, w tym miejscu wylewa sie asfalt, a zailka lat nawierzchnia nadaje sie do remontu. Jeszc gorzej, jak nasi brukarze, ten bruk wstawiaja ponownie na miejse podczas wymiany rur itp prac podpowierzchniowych - nigdy!!! - nie jest od potem rózno połozony. Wstyd! Nasze współczesne brukarstwo to porazka. Zero fachowosci, d**ilizm i spartaczona robota za kazdym razem. Miał racje Churchill, ze Ziemie Odzyskane przez Polaków na zawsze pozostana białymi plamami na mapie Europy i nigdy nie doprowadzimy tego do stanu sprzed 1939 roku. Wystarczy popatrzec na Wrocłąw, czy miasta Górnego Ślaska... Rozumiem, zepo wojnie były takie nastroje, ze raczej dziedzictwa poniemieckiego nie traktowano z sympatia, do tego doszła polityka urbanizacyjna PRL i zacofanie ludzi. I mamy to, co mamy. W przypadku Ogarnej racje ma konserwator. Juz i tak została ona oszpecona tymi pstrokatymi elewacjami - moze i pomysł godny, ale wykonanie koszmarne - zapackano ty tylko farbkami - nie wmieniono tynków - przez co widac zachlapane farbą dziurki, zaszpachlowane i inne niedoskonałosci. Wstyd! Jasne, ze to jest rekonstrukcja starówki i na Ogarnej z wyjątkiem kilku ocalałych kamienic reszta to "fantazja na temat". Ale niestety te elewacje przypominaja dzis bardziej wesołę miasteczko albo jakies pseudo Las Vegas. Dlatego chociaz ocalmy ten bruk. To jest stare miasto i wymaga ono innego podejscia. Wyszlifowany bruk, rozumiem na długiej, gdzie sa płyty i duzy ruch turystyczny. Ale Ogarna? Jezdziłęm czesto ogarna rowerem - to super alternatywa dla zatłoczonej Długiej, niewygodnie jezdzi sie po bruku, ale czy tnaprawde trzeba przez te kilkaset metrów mknac z jakas predkoscia swiatła??? Bez przesady, Nawet nie kilkasem metrów do sciezki, ale blizej jest ulica wzdłóz Teatru Szekspirowsiego, przez która wygodnie mozna rowerem

      • 13 2

      • Rowerzyści - roszczeniowcy (6)

        Przecież jest ścieżka równa, asfaltowa "przyspieszona" przy Podwalu Przedmiejskim, równolegle do Ogarnej w odległości 50m, to nie łaska tamtędy jechać tym obcisłogacim w czarnych lateksach i żółtych odblaskowych kurtkach, którym się niezwykle śpieszy zawsze...

        • 6 10

        • Dowalić kobietom z wózkami dzięcięcymi (2)

          dowalić niepełnosprawnym. To nic, ważne że rowerzystom też będzie gorzej.

          • 8 8

          • ciebie kmiocie też mama woziła wózkiem ! czy klatką ze skrzynki po warzywach ?

            • 2 0

          • Na tej ulucy kobiet z wózkami już się nie spotyka.

            Skutecznie pozbyto się młodych ludzi z Głównego Miasta. Zostały niedobitki starszch.

            • 0 1

        • Co w macie z tymi lateksami i obcisłymi gaciami? (1)

          Siądź sobie kiedyś przy ruchliwej ścieżce rowerowej i policz ile osób jeździ w lajkrze a ile w zwykłych ciuchach.

          • 7 2

          • Ci w lajkrze są specyficzni

            Przez zęby syczą spierd...aj, jadąc z prędkością światła

            • 3 2

        • gdzie? tam zwykły chodnik jest. co ty pleciesz

          • 1 0

    • nie dziw się

      jak w wielu miejscach ta ciemnota wylała asfalt podobną maź na kamień

      • 3 1

    • (1)

      Strok, co z mostem tczewskim? Namieszales i co?, gdzie pieniadze obiecane na remont przez Twoj PIS. Przed wyborami obiecanki cacanki, a po wyborach cmoknijcie nas w tylek.Mos mogl byc juz wyrematowany, ale przez Pana decyzje stal sie ruina.

      • 7 2

      • W Tczewie wybory wypadły nie po myśli kierownictwa partyjnego

        to już konserwator dopilnuje żeby mostu nie było.

        • 4 1

    • Bo to byli fachowcy, a nie ludzie od wszystkiego.

      • 4 1

    • po naprawie cały bruk zacznie wychodzi z ulicy

      Tak jak zawsze po remontach. Stary bruk się trzyma. Wyremontowany nie. Ot zgadaka...

      • 2 0

    • Ciekawe (1)

      Jak ten radiowóz się tam znalaz skoro ten odcinek jest jedno kierunkowy do najbliższego skrzyżowania...

      • 1 0

      • Przyjechali na steki z kalafiora

        • 0 0

    • Dziękujemy konserwatorowi, ze dba o pruskość naszego Danzig.

      • 0 3

  • Co tak późno?

    Trzeba było to dawno zrobić...

    • 56 19

  • to bardzo dobra wiadomosc (8)

    jedyna trasa którą dało sie jeszcze jako tako objechać centrum rowerem zaminują. echh katastrofa. a podwale skończą dopiero w 2098r.

    Droga pieszo-rowerowa bez pieszych i rowerów. kierowcy sie ucieszą. bedą mieli parking

    • 100 36

    • (6)

      Teraz fajnie się jedzie wzdłuż Podwala i potem przejazdem na Łąkowej, zwłaszcza jak ją wyremontują

      • 8 4

      • (1)

        nie wiem jaką masz definicję fajnie, ale dla mnie jazda w spalinach głównej arterii to nie jest fajnie.

        • 16 12

        • No tak

          Czyli Sródmieście ma być placem zabaw dla roszczeniowych obcisłogacich (bo tam nie ma spalin)

          • 5 9

      • no jedzie sie super tylko bez sensu nadrabiac tyle drogi i świateł dla tych kilku metrów tam (2)

        Jak pasy byłyby także na wałach jagiellonskich, okopowej, na 3maja, na trakcie konnym i w drugą stronę az za długie ogrody to byłaby bajka. Pewnie za 100lat będą.

        • 10 3

        • NIE dla pasów rowerowych na głównych arteriach ... (1)

          ... smród, spaliny, strach że cię jakiś TIR nie zobaczy. Chciałbym się doczekać normalnej drogi rowerowej takiej na której mógłbym komfortowo z rodziną pojechać ...

          • 10 6

          • Powoli, ale idziemy w tym kierunku.

            Patrz Nowa Warszawska.

            • 4 3

      • no fajnie tylko te pasy są "za" ogarną

        Pasy wiec nie są żadnym objazdem

        • 0 0

    • Smród, brud i niebezpieczeństwo

      Wklejanie na siłę ścieżek rowerowych na drogę gdzie ludzie jadą ze średnią prędkością 70 km/h to nie jest dobra recepta. Mieszkam przy Akademii Muzycznej i wiem z czym to się je. Jako aktywna osoba, która często sięga po rower w okresie wiosna-jesień unikam tej ścieżki śmierci na Podwalu. Ogarna to był zawsze najlepszy wybór (poza równorzędnymi skrzyżowaniami). Druga sprawa, że ścieżki tego typu nie są sprzątane. Zalega tam pisaek, kamienie, szkło i generalnie wszystko. Kto mi zapłaci za nowe opony dętki i stracony czas? Jeżeli jakiśmotorhead zacznie mi tu pisać, że jakie niebezpieczeństwo to niech się najpierw zastanowi dlaczego bandy są tam pogniecione i co jakiś czas zdejmowane są auta z torów. Nie wiesz co się dzieje z rowerzystą przy kolizji z autem? Wejdź sobie na sadistic, daleko nie będziesz szukać.

      • 0 0

  • (12)

    Oj zaraz będzie skowyt passaciarzy oraz innych utrzymanek w suvach:) dobrze wykonany i położony bruk trzyma 100lat, asfalt max 15/20, a potem znowu są dziury, koszta i remonty. To jest starówka a nie autostrada.

    • 72 42

    • Czyli żebyś mógł sobie popatrzeć na stary bruk (6)

      to setki innych użytkowników musi się męczyć z tym paskudztwem? Przecież po bruku takim nie wyrównanym to nawet samochodem jedzie się strasznie. O jechaniu z wózkiem dziecięcym to nawet nie ma co myśleć - wysokie krawężniki i krzywy bruk czyli koniec przejażdżki z dzieckiem a początek męczarni. W miarę sprawny pieszy nie będzie się czuł dobrze na tej ulicy a niepełnosprawnych to całkiem zniechęci.

      • 12 22

      • (1)

        Wiadocha, ale ten bruk to będzie tylko z "poziomu ulicy", czyli dla aut. Jest napisane w tekście, że też będą wysokie krawezniki, także siłą rzeczy wiadomo, że rozgraniczaja one uliczny bruk od chodnika, którym będą chodzić piesi. Dlatego jestem za historycznym brukiem, bo dużego ruchu tam nie ma, poprawi to estetykę, zaś warszafka która musi podjechać pod same drzwi restauracji suvami jakoś sobie poradzi...

        • 21 6

        • Super

          Skoro cofamy się aby miasto wyglądało historycznie to pójdźmy i krok dalej, zaorajmy starówkę i zróbmy w jej miejsce pole. Przecież zanim powstała było tam pole ( analogicznie : zanim powstał asfalt był bruk ). I jeszcze ładniej było. A może cofnijmy się nie tylko na starówce. Skoro to "historyczne" podejście jest takie fajne to pozbądźmy się autostrad i dróg. A jakie eko i jak ładnie by było znów jeździć bryczką w konie po polnych drogach.

          • 0 0

      • (3)

        Nie histeryzuj. Bruk odkrywa sie na calym cywilizowanym swiecie, a wartosc nieruchomosci przy takich odrestaurowanych ulicach znaczaco rosnie.

        • 10 6

        • wartość nieruchomości rośnie w takich miejscach przez najem krótkoterminowy (2)

          ale nikt normalny nie chce mieszkać przy krzywym bruku, sam hałas przejeżdżających po tym samochodów skutecznie zniechęca do zamieszkania

          • 5 6

          • Nie, oczywiscie ze nie. Wybuch najmu krotkoterminowego to ostatnie lata, a ten trend zaczal sie 2 dekady temu. Zreszta, wycena nieruchomosci wzrasta tuz po oddaniu wyremontowanej ulicy, wiec nie ma o czym mowic.

            • 3 2

          • W takich miejscach oczywiscie ruch samochodowy sie usuwa, choc w Bolandzie to wciaz kontrowersyjne ze wzgledu na zapoznienia cywilizacyjne.

            • 4 2

    • "Starówka"? (3)

      We Warszawie jest "Starówka"

      • 7 7

      • może pisze ze stolycy

        tylko mu się portale pomyliły

        • 3 4

      • W warszawie

        • 6 0

      • Strasznie priwincjonalne jest to pilnowanie oficjalnej nazwy Stare Miasto, choć stare miasto i starówka, jako wyrażenia pospolite, sa synonimami. Prowincjonalne i pełne kompleksów :)

        • 2 0

    • To będzie bruk z rzeki "Misisipi".

      Czujesz to Pastalasi?

      • 1 1

  • Zostawić zabytkową kostkę brukową. (7)

    • 52 33

    • Mnie wsio ryba - jak wojewódzki czyli pisowski konserwator się upiera przy swoim to niech to PiS sfinansuje :) (1)

      Miasto ma i tak za dużo na głowie :)

      • 6 5

      • a zwłaszcza intelektualnie

        Rzeczywiście masz wiele z kartofla.

        • 3 3

    • (2)

      Ale tego świata już nie ma. Dlaczego ma być "stary" bruk, skoro wszystko inne już jest nowe? Samochody wywalcie, bo ich kiedyś nie było.

      • 5 6

      • Nie stać cię na mądrzejsze argumenty? (1)

        • 4 5

        • te które przedstawił są bardzo logiczne

          • 0 1

    • Nie ma już

      twojego haimatlandu. Teraz jest tam polska!

      • 2 7

    • W ciągu ponad tysiącletniej historii Gdańsk 700 lat podlegał polskim

      • 0 2

  • (3)

    Proponuję jeszcze powrót do rynsztoków skoro kostka brukowa nie szlifowania i o nierównych krawędziach i powierzchniach bo tak chciał konserwator pissowski

    • 95 79

    • jest napisane że będą, oczywiście nie do używania w dawnym sensie ale do spływu wody deszczowej jak najbarziej

      • 9 3

    • Sam jesteś pisowski. Móżdżek.

      • 2 3

    • bruk z kamieni polnych.

      Gdańskie kamienice nie są z XIX wieku, żeby bruki łupane przy nich kłaść.

      • 0 0

  • Bruk jakikolwiek ale muszą być tory tramwajowe inaczej co to za przywracanie historii?

    • 75 10

  • Pan konserwator uważa się za znawcę ale tak naprawdę mało wie o historii Gdańska. (6)

    Smutne jak z politycznego nadania mamy nagle ekspertów. Historyczny wygląd nawierzchni wg jakiego okresu z połowy XIX czy 28 lat później jak wybudowano linie tramwajową, dlaczego akurat ten okres a co poprzedni był gorszy? Widać że brakuje rozsądku i wiedzy.

    • 101 70

    • masło maślane (1)

      • 4 11

      • A ja ten wpis popieram w 100%

        Ma rację, takie są fakty

        Tom

        • 15 7

    • (2)

      Bo w taki bruk się zachował i jest oryginalny a wcześniejsza nawierzchnia nie. I dlatego konserwator chce ją uratować. To tak jakby zachowała się jakaś kamienica z XVIII wieku a konserwator by chciał ją wyburzyć bo wcześniej był park.

      • 10 10

      • to może niech konserwator uratuje to co zostało z zabytkowej wąskotorówki? pewne by się coś znalazło

        • 3 1

      • Asfalt też się zachował z lat 60.

        • 1 1

    • Pan konserwator jest zafascynowany rowzojem cywilizacyjnym Prus Zachodnich.

      • 1 1

  • Skad sie wziela nazwa Ogarna? (15)

    • 13 12

    • (3)

      tak naprawdę to ulica Psia - Hundegasse a właściwie to Aleja Psia

      • 31 0

      • Może puszczali tamtędy psy na wyspę spichrzów (2)

        • 14 0

        • Ala (1)

          Krowy prowadzali, stąd Most Krowi, swoją drogą zerknijcie jakie to cudo przed wojną było..

          • 13 0

          • bo gdansk to wioska.

            • 0 6

    • (4)

      Niemiecka nazwa tej ulicy to Hundegasse, co wolnym tłumaczeniu oznacza ul. Psią. Po wojnie ktoś jednak uznał, że nazwa nie licuje z sercem Gdańska i nadano bardziej dystyngowaną nazwę. I tak mamy ul. Ogarną (od rasy psa "ogar" (polski).

      • 33 0

      • Ale w sumie ciekawe... (3)

        ...dlaczego została wtedy ulica Krowia. W czym psy gorsze od krów?

        • 8 1

        • (2)

          Taki myk zrobiono z wieloma ulicami: Jopejska stała się Piwną, Chlebowe Ławy Chlebnicką, a Panieńska Mariacką...

          • 2 0

          • (1)

            Mariacka jest prawidłowa. Nie Panieńska tylko przed wojną Frauengasse - od Frauenkirche czyli Kościół Najświętszej Marii Panny - jeden z tytułów Matki Boskiej.

            • 6 0

            • Ale to nie była Mariengasse.

              • 1 0

    • od psiaków

      kiedyś biegały tam psy, które miały chronić spichrze

      • 16 1

    • Nazawa Ogarna

      Nazwa ulicy wzięła się od stada psów przepędzanych rano i wieczorem. Psy te pilnowały w nocy Wyspy Spichrzów przed złodziejami zboża.

      • 15 1

    • Hundegasse

      To nazwa przedwojenna,czyli ulica psia

      • 8 0

    • Od psów.

      • 8 0

    • Od ogarniętego konserwatora, ale to było dawno temu.

      • 2 4

    • nazwa

      Hundegase poprzednia nazwa

      • 0 0

  • (4)

    A nie będzie tak że na skraju metr kostki szlifowanej tak jak na obecnym fragmencie?

    • 15 4

    • (2)

      No właśnie nie będzie, konserwator nie pozwala

      • 12 2

      • Bo głupi! (1)

        • 11 9

        • Chyba Ty

          • 3 6

    • tak właśnie powinno być

      ale konserwator tego nie chce

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane