- 1 Będzie pył, nie będzie premii? (172 opinie)
- 2 Okradała drogerie, zmieniając peruki (37 opinii)
- 3 Znamy przyczynę wypadku na Wielkopolskiej (324 opinie)
- 4 Podwyżka cen wody i ścieków w Gdyni (214 opinii)
- 5 Chciał być uczciwy, ale z naturą nie wygrasz (79 opinii)
- 6 Podwodne progi w Orłowie uchronią klif? (70 opinii)
Centralwings: nie będzie bazy, połączeń i pracy
Miało być więcej samolotów, nowe miejsca pracy i atrakcyjne połączenia. Jednak, z ambitnego planu najprawdopodobniej nic nie będzie. Tania linia lotnicza Centralwings nie otworzy w Rębiechowie swojej bazy operacyjnej.
O tym, że polska tania linia lotnicza Centralwings chce się rozwijać w Trójmieście pisaliśmy w grudniu ubiegłego roku. Od marca na pasie lotniska im. Lecha Wałęsy miały stacjonować trzy nowe boeingi 737, a na początek kwietnia planowano otwarcie nowych tras: do Barcelony, Amsterdamu i Manchesteru. Dodatkowo, dzięki inwestycji przewoźnika w gdańskim porcie lotniczym miało znaleźć pracę ok. 100 dodatkowych osób.
Tymczasem kilka dni temu okazało się, że z bazy będą nici.- Musieliśmy wstrzymać otwarcie naszej bazy w Gdańsku - powiedział nam Kamil Wnuk, rzecznik prasowy Centralwings. - Nie wykluczone jednak, że w przyszłości do tego pomysłu powrócimy - zaznacza.
W te słowa ciężko jednak uwierzyć. Powodem rezygnacji Centralwings z Trójmiasta są słabe wyniki finansowe linii, która ubiegły rok linia zakończyła z 73-milionową stratą i tym samym zabrała większość zysków swojego właściciela - Polskich Linii Lotniczych LOT.
- Wyniki spółki są następstwem osłabienia się całego rynku przewozów nisko-kosztowych w Polsce. Sytuacja Centralwings jest również spowodowana warunkami makroekonomicznymi w Europie oraz wciąż rosnącymi kosztami. Największy wpływ na nią miała jednak ostra walka na rynku tanich połączeń z większymi przewoźnikami zagranicznymi, na korzyść których działają również inne niż polskie regulacje prawne, stawiające ich na uprzywilejowanej pozycji - wyjaśnia powody słabej kondycji finansowej oficjalne oświadczenie firmy.
Gwoździem do trumny dla gdańskiej bazy było to, że LOT nie wypożyczy swojej spółce-córce dwóch dodatkowych maszyn, które miały stacjonować w Rębiechowie. Dlatego w Trójmieście będzie tylko jedna biało-czerwona maszyna.
Brak bazy w Gdańsku oznacza, że pod znakiem zapytania stanęło uruchomienie zapowiadanych trzech nowych połączeń. - Zlikwidowane zostaną połączenia do Amsterdamu i Manchesteru - przyznaje prezes portu lotniczego im. Lecha Wałęsy Włodzimierz Machczyński. Nie wiadomo również, co z rejsami do Barcelony, ale tę lukę niemal na pewno zapełni Wizzair, który zamierza uruchomić tego lata połączenie do słonecznej Hiszpanii.
- W tej chwili nie mam żadnych informacji na temat likwidacji naszych nie uruchomionych jeszcze połączeń - uspokaja Kamil Wnuk. Dodaje jednocześnie, że ostateczne decyzje powinny zapaść w ciągu dwóch tygodni. Na razie linia wciąż sprzedaje bilety na wszystkie wymienione trasy.
Rezygnacja z otwarcia bazy w Rębiechowie postawiła w kłopotliwej sytuacji osoby, który miały w niej pracować. Nasz czytelnik, pan Mariusz miał w poniedziałek rozpocząć szkolenie dla obsługi naziemnej i pokładowej. O tym, że szkolenia i pracy w Gdańsku nie będzie, dowiedział się w piątek.
- Z powodu oferty Centralwings wiele osób złożyło wymówienia w swoich dotychczasowych miejscach pracy. Jedna z nich specjalnie przeniosła się z tego powodu do Gdańska - opisuje nam sytuację i zapowiada, że kilkanaście osób zamierza dochodzić swoich racji na drodze prawnej.
- Musieliśmy wstrzymać proces rekrutacji i jest nam z tego powodu bardzo przykro. Wiemy, że była to bardzo ważna sprawa dla wielu mieszkańców regionu - tłumaczy się rzecznik prasowy linii.
Jeśli spełni się czarny scenariusz i do Amsterdamu, Manchesteru i Barcelony jednak nie polecimy z Centralwings, będzie to oznaczało, że Rębiechowo straci w tym roku osiem połączeń. Pod koniec lutego rezygnację z lotów do Edynburga, Londynu (Gatwick), Bristolu i Belfastu zapowiedział inny tani przewoźnik - EasyJet. Do Hamburga nie poleci z kolei LOT.
Opinie (103) ponad 10 zablokowanych
-
2008-03-18 13:38
OSZUKALI MNIE!
S.....!
ODDAWAC PIENIADZE!- 0 0
-
2008-03-18 21:26
Amsterdam
no to polecialem sobie na Sensation w lipcu ehh
- 0 0
-
2008-03-22 16:30
central i jego kiepskie latanie
Central latający z gdańska do dublina to jest totalna porażka ma średnio 6h opóźnienia dlatego ja osobiście wole przewoźnika typu Ryanair który lata o czasie. To jest 1 problemów centrala o których sienie pisze. A co do lotniska w Gdyni to jestem za więcej przewoźników, lotów i tańszych biletów.
Pozdrawiam Gdańsk :)- 0 0
-
2008-03-25 11:51
Ja wlasnie sie dalam zlapac w pollapke.
I co teraz?Mam piec biletow WYKUPIONYCH na lot z Barcelony do Gdanska.Z obsluga klienta, nie ma sposobu na polaczenie.Juz dwa dni siedze na telefonie i nie ma na nich sposobu.Zobaczymy rachunek za telefon,ktory dolacze chyba im razem z biletami.Jedno szczescie ,ze grzebalam w internecie i dogrzebalam sie do tego artykulu.Nawet nie raczyli wyslac zadnego zawiadomienia.
Ludzie,macie racje,to wielkie g...,i w dodatku NASZA POLSKA.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.