• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co ze Strefą Czystego Transportu w Trójmieście?

MKo
6 grudnia 2023, godz. 07:00 
Opinie (616)
Obecnie ze smogiem walczy się, m.in. sprawdzając poziom spalin generowanych przez stare samochody. Analizatorem spalin dysponują także gdańscy policjanci. Obecnie ze smogiem walczy się, m.in. sprawdzając poziom spalin generowanych przez stare samochody. Analizatorem spalin dysponują także gdańscy policjanci.

Dla jednych to szansa na czystsze powietrze w miastach, dla drugich - ograniczanie ich swobód obywatelskich i faworyzowanie zamożniejszej części społeczeństwa. Mowa o Strefach Czystego Transportu. W przyszłym roku ruszą one w Krakowie i Warszawie. Co z Trójmiastem? Sprawdziliśmy.



Ile lat ma twój samochód?

Przypomnijmy: dwa lata temu nastąpiła nowelizacja ustawy z dnia 11 stycznia 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Zakres wprowadzonych zmian w dużym zakresie objął zapisy dotyczące stref czystego transportu.

Strefy takie można obecnie ustalać na dowolnym obszarze na terenie gminy na drogach będących w jej zarządzie "w celu ograniczenia negatywnego oddziaływania emisji zanieczyszczeń z transportu na zdrowie ludzi i środowisko". Strefy takie mogą być wprowadzane na podstawie stosownej uchwały rady miasta czy gminy.

Równocześnie zniesiony został obowiązek wdrożenia stref we wskazanym w poprzedniej wersji ustawy terminie 5 lat.



Pierwsze strefy w Krakowie i Warszawie



W przyszłym roku - od 1 lipca - Strefy Czystego Transportu zaczną obowiązywać w Krakowie i w stolicy. Ich wprowadzenie zostało podzielone na etapy, tak aby dać czas i szansę kierowcom na dostosowanie się do nowych zasad.

Np. w Warszawie w pierwszym etapie przepisy obejmą pojazdy z silnikiem benzynowym (w tym LPG) z normą Euro 2 lub wyprodukowane nie wcześniej niż w 1997 r. To oznacza, że do strefy nie będą mogły wjechać pojazdy starsze niż 27 lat. W przypadku pojazdów z silnikiem diesla pojazd będzie musiał spełniać normę przynajmniej Euro 4 lub być wyprodukowany nie wcześniej niż w 2006 r. (wiek pojazdu w roku wdrożenia może wynosić maksymalnie 18 lat).

Sprawdź jakość powietrza w Trójmieście



Obszar Strefy Czystego Transportu w Warszawie Obszar Strefy Czystego Transportu w Warszawie

Taryfa ulgowa dla mieszkańców i służb



Z nowych przepisów do 2028 r. będą wyłączone osoby zamieszkałe wewnątrz obszaru strefy czystego transportu i płacące podatki w Warszawie. Od stycznia 2028 r. mieszkańcy nie będą mogli poruszać się po strefie pojazdem z silnikiem diesla starszym niż 13 lat i pojazdem benzynowym starszym niż 22 lata.

Ustawowo z zakazów wyłączone będą pojazdy służb (pogotowia, policji, straży pożarnej czy granicznej), pojazdy osób niepełnosprawnych czy autobusy szkolne. Dodatkowo gmina może poluzować przepisy wobec właścicieli pojazdów zabytkowych i historycznych, pomocy drogowej czy karawanów pogrzebowych.

Nowe przepisy budzą wiele emocji



Wprowadzenie stref budzi emocje, a nawet kontrowersje. Przeciwnicy tworzenia stref powołują się na konstytucyjne prawo do swobodnego przemieszczania się. Inni dodają, że przepisy będą faworyzować zamożniejszych obywateli, a tych biedniejszych, których nie stać na nowe auta, pozbawiać możliwości wjazdu do centrum miastskazywać ich na niewydolny transport publiczny i pozostawianie samochodu na obrzeżach miast.

Zwolennicy stref odrzucają te argumenty, tłumacząc, że równie ważne jest prawo do życia w mieście z czystym powietrzem, gdzie ogranicza się emisję CO2 oraz redukuje hałas i smog powodowany przez przestarzałe samochody.



Trójmiasto na SCT poczeka co najmniej kilka lat



Po raz pierwszy o możliwość wprowadzenia stref w Trójmieście pytaliśmy władze Gdyni i Gdańska wiosną 2022 r. Wówczas, zarówno przedstawiciele gdyńskiego, jak i gdańskiego magistratu mówili, że SCT to melodia przyszłości. Co się zmieniło po prawie dwóch latach?

W Gdyni na wprowadzenie SCT na razie nie ma co liczyć. Władze miasta w walce o czyste powietrze póki co kładą nacisk na likwidację pieców węglowych czy termomodernizację budynków, co poprawia ich efektywność energetyczną. Na strefę czystego transportu trzeba jeszcze poczekać, a jej wprowadzenie uzależnione jest od efektów jej wprowadzenia w innych miastach.

Do czasu wprowadzenia Stref Czystego Transportu władze Gdyni i Gdańska chcą się skupić m.in. na kontroli i likwidacji "kopciuchów". Do czasu wprowadzenia Stref Czystego Transportu władze Gdyni i Gdańska chcą się skupić m.in. na kontroli i likwidacji "kopciuchów".
- Nie mamy w Gdyni przekroczeń norm emisji, natomiast jako pierwsi w Polsce zbadaliśmy swój ślad węglowy i opracowaliśmy strategię obniżenia go - mówi Marek Łucyk, wiceprezydent ds. rozwoju. - Skupiamy się na realizacji jej założeń, takich jak likwidacja "kopciuchów" czy zwiększenie efektywności energetycznej budynków. Jednocześnie uważnie obserwujemy, jak przebiega wprowadzenie Stref Czystego Transportu w miastach, które się na takie rozwiązania zdecydowały - na ile spełniać będą swoją rolę i jaki jest odbiór społeczny ograniczeń.
W Gdańsku w najbliższym czasie również nie planuje się wprowadzenia strefy czystego transportu. Jak słyszymy, to raczej kwestia lat niż miesięcy, aż w sprawie zapadną pierwsze decyzje. Urzędnicy mówią, że nadal w tej sprawie jest zbyt wiele niewiadomych, ale docelowo strefa w Gdańsku na pewno powstanie. Kiedy?

- Obecnie z zainteresowaniem śledzimy działania podejmowane przez miasta, które rozpoczęły wdrażanie strefy czystego transportu - mówi Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
MKo

Opinie (616) ponad 20 zablokowanych

  • Korki (21)

    Miasta i tak są zbyt zatłoczone. Wyeliminowanie największych trucicieli to świetny pomysł. Strefę powinno się wyznaczyć od miejsc skąd można dalej dojechać komunikacją publiczną. Zacząć należy od wyłapania i zabrania dowodów rejestracyjnych tym którzy z całą pewnością zapłacili za przegląd. Oraz ukarać diagnostów.

    • 72 322

    • (2)

      Do korei północnej się wyprowadź, tam społeczeństwo zdrowo na rowerkach jeździ

      • 32 14

      • (1)

        Tam każdy kto może jeździ samochodem, jak u nas w PRL.

        Czasy kiedy to był jakiś prestiż minęły, komunistyczna mentalność została.

        • 4 7

        • To raktywiści fetyszyzują samochody

          Dla normalnego człowieka to tylko środek transportu z punktu A do punktu B.

          • 3 1

    • powiedział to mieszkaniec (2)

      który 20 razy podchodził do egzaminu i oblał i teraz innym zazdrości.

      • 15 8

      • Zawsze się zastanawiam, na jakiej podstawie Janusze wysnuwają takie wnioski?

        Tak, każdy zazdrości Ci Twojego szrota za 20k i każdy miał takie problemy ze zdaniem prawka jak Ty :D

        • 7 11

      • Projecting na wyzszym poziomie. Nie kazdy ma taki niski iloraz inteligencji jak ty, ze zdanie prawa jazdy lub matury jest wyczynem, ktorym sie chwalisz do konca zycia.

        • 7 2

    • (2)

      Tylko że takich miejsc w Gdańsku nie ma jak na razie. Co rozumiesz przez pojęcie miejsce z którego da się dalej jechać komunikacją miejską?

      • 8 1

      • (1)

        Chyba nie widział parkingów P+R z prawdziwego zdarzenia. Nie trzeba nawet wyjeżdżać z kraju, w Polsce też są.

        • 0 0

        • A w Gdańsku?

          • 1 0

    • Czyli jak jesteś bogaty i masz nowy samochód to możesz jeździć po centrum, a jak nie to do komunikacji wsiadaj? (2)

      • 14 1

      • Nowy samochód? Przecież tu mowa o 17 latkach. (1)

        Jak ktoś nie ma 10k na nowszy, to chyba nie powinien się rzucać na zakup samochodu...

        • 6 13

        • Auto

          Za 10k, to w tych czasach kupisz niestety jakąś padakę... Ceny aut poszły niestety w górę... Porażka.

          • 3 0

    • powinno sie wysnaczyć strefy bez domowych kopciuchów, a nie dla samochodów (1)

      zimą przejść nie można, bo wszedzie palą byle czym

      • 16 2

      • Czemu nie oba?

        Płuca mamy jedne.

        • 0 0

    • Bredzisz kolego !!!! (1)

      Bez transportu to miasto zginie !!!! a te zasr......e elektryki nie załatwią niczego już pokazały to nowe elektryczne autobusy ZTM w Gdańsku takie myślenie to utopia !

      • 12 0

      • W Gdyni od dekad jeżdżą autobusy na prąd więc da się ;)

        • 0 0

    • Zacząć należy od poprawy jakości transportu publicznego, żeby ludzie sami chcieli z niego korzystać a nie był to przymus. Wybór a nie zakaz. W przeciwnym wypadku to zwykła opresja. Wiadomo, że władza idzie w rozwiązania które są dla nich najprostsze. Łatwo jest wstawić kilka znaków i powiedzieć teraz tutaj nie jeździcie chyba, że autobusami niż popracować nad wydajna komunikacją. Jak władze działają na polepszenie transportu zbiorowego? Przykłady? Może na przykład wprowadzając fale i podnosząc ceny biletów. Po pierwsze wzrosły ceny biletów tłumaczone tym, że trzeba zrobić jednolity cennik. Po drugie znikają bilety na przejazd zastępowane biletami strefowymi i oczywiście cena startowa najkrótszej strefy to cena obecna (podniesiona). To może kolej? A no tak urząd marszałkowski nie wydłużył umowy z SKM by mogła wziąć kredyt na nowe pociągi przez co prawie przepadło dofinansowanie z Unii. To może włączenie do transportu zbiorowego Gdańska południe zanim wszyscy tam zakupią samochody? No tak kiedyś zbudujemy tam PKM. Kiedy? W najlepszym wypadku za 7 lat. Co z autobusami? No kupujemy droższe ale ekologiczne autobusy elektryczne. Te które okazuje się, że ledwo dają radę wjechać na górny taras albo którym zasięg drastycznie spada bo robi się zimno (rzecz zaskakująca n a naszej strefie klimatycznej). Za to będzie można się śmiać w tym roku, że zima zaskoczyła nie tylko drogowców. SCP to taki sam haracz jak ŚSPP. Pieniądze miały pójść na poprawę infrastruktury i transportu a idą na drzewka, parki i inne ozdoby.

      • 6 0

    • Trucicieli

      Masz na mysli osob palacymi smieciami w piecach? jestem na tak!

      • 1 0

    • Doucz sie

      Sprawdź sobie ile jeden statek wprowadza CO użyj mnożnika ilość statków i popatrz na wynik.
      Wtedy powiedz kto jest największym trucicielem. Popatrz na PotrSerwis i powiedz kto nas truje.

      • 6 0

    • Za każdym razem płaci się za przegląd!

      Ta kwota to sto złotych. Nie zawsze się go pozytywnie przechodzi pozytywnie. Wtedy należy usunąć usterki wskazane przez diagnostę i ponownie się płaci

      • 4 0

    • Masz zadatki na super niewolnika

      Pewnie maska w c19 też byla

      • 4 0

  • A co z dostawczakami przeciez to z reguly 10-20 letnie dizle

    • 4 2

  • (7)

    Można podziękować panu Morawieckiemu i jego ekipie za uchwalenie przepisów dających możliwość wprowadzenia takich stref

    • 8 9

    • POkemom gdybys miał mózg to bys wiedziałz e juz sa w warszawce i Krakowie i po POwyborach beda w Gdańsku (1)

      • 3 4

      • Ale na to była potrzebna ustawa

        • 2 1

    • (4)

      Nie możliwość tylko obowiązek. Dla każdego miasta powyżej 100k mieszkańców

      • 5 0

      • Pod warunkiem przekraczania norm dla średniorocznych wskazań. (1)

        • 1 0

        • Żadne duże miasto w Polsce nie spełnia norm.

          • 1 2

      • (1)

        Nawet jesli to byłby obowiązek odgorny to zawsze mozna wprowadzić strefę o wielkości 2metry na 2 metry.

        • 0 1

        • Oczywiście w każdym mieście powyżej 100 tysięcy mieszkańców ma być taka strefa biznesu warunek KPO który dureń morawiecki przyjął ale tak jak mówisz taka strefa można zrobić np miejski park żadna ustawa nie narzuca jak duża ma być ta strefa

          • 0 2

  • w złym miejscu zabierają się za poprawe. (1)

    1. badania wykazały , że wprowadzenie stref czystego transportu nie poprawiło jakości powierza - pytanie po co je wprowadzać ?
    2. badania Sztokholmskiego Instytutu Środowiska wykazały że 1% najbogatszych ludzi świata generuje w roku 2 razy więcej co2 niż cała unia europejska - może trzeba poprosić ich żeby zmniejszyli zużycie CO2 o połowę i sprawa będzie załatwiona

    • 12 2

    • Inteligent:) to niema nic wspólnego z ekologia chodzi tylko o proste wykasowanie aut spalinowych z miasta klimat i powietrze

      z miasta klimat i powietrze nie maja zadnego znaczenia .Chodzi o zmuszenie do kupowania elektryków na kredyt

      • 6 1

  • Trójmiasto jak zwykle kilka dekadę w tyle (1)

    • 1 15

    • Całe szczęście

      • 1 0

  • spokojnie, za te parę lat zmądrzejemy (8)

    Przykład - UK. Od kwietnia do września br. odnotowano 795 przypadków kradzieży bądź zniszczenia kamer kontrolujących wjazd do ULEZ (ultra low emissione zone) w Londynie. Odbyło to się za szerokim społecznym poparciem. Ludzie pomagali w tych aktach obywatelskiego nieposłuszeństwa. Dochodziło nawet do takich sytuacji, w których niszczone były pojazdy wystawione do pilnowania tych kamer. Ludzie powiedzieli dość. W efekcie w październiku premier UK ogłosił koniec wojny z motoryzacją - wszelkie fanaberie jak zwężenia jezdni, strefy niskoemisyjne, strefy ograniczeń prędkości do 15 mph mają być tylko tam, gdzie są bezapelacyjnie niezbędne - mają być wyjątkiem, nie regułą. Oczywiście podniósł się lament rowerowego oszołomstwa, ale cóż, mniejszość to mniejszość, musi się dostosować. Taki scenariusz czeka wszystkie kraje, które postanowiły wbrew woli większości swoich obywateli narzucać styl życia i światopogląd, wręcz religię absolutnej, acz krzykliwej i agresywnej mniejszości. Warto uświadomić sobie prosty fakt i się z nim pogodzić, że większość ludzi nie chce korzystać ze zbiorkomu, ani dymać codziennie na rowerze do roboty, tylko poruszać się wygodnie środkami transportu indywidualnego o napędzie mechanicznym. To są ludzie pracujący, przedsiębiorczy, mający rodziny, którzy potrzebują samochodu do efektywnego działania. Gros wpływów podatkowych płynie od tych ludzi i nie może garstka oszołomów i dewotów klimatyzmu i ekologizmu decydować o tym w jaki sposób mogą się po mieście poruszać.

    • 22 1

    • (6)

      trochę się boję że u nas to nier będzie tak mamy naród pip które grzecznie chodziły w maskach denuncjowali radośniie nawet swoich sąsiadów a każda brednia jaką wys..ra na nich UE traktują jako mannę z nieba i objawione dobro

      • 5 0

      • Też mam takie obawy. No cóż, będzie trzeba wyposażyć samochód w przykrywki tablic jak w Jamesie Bondzie :)

        • 2 0

      • jest pewna granica (4)

        ludzie znoszą różne d**ilizmy do momentu, w którym nie stanowią dla nich istotnej uciążliwości. Oczywiście można gotować żabę, ale człowiek to takie zwierze, które w końcu się pokuma, że go gotują. Inaczej na całym globie mielibyśmy Koree Północną. A u nas jednak ten gen wolności i niezależności jest mocny. To podczas kowidowego szaleństwa było zresztą widoczne - maska na brodzie, a jak tylko władza patrzy, to hyc na twarz ;). Jeżeli w takim UK, Francjii czy ostatnio Holandii ludzie powiedzieli basta, to u nas z całą pewnością tak się stanie. Zresztą wystarczy popatrzeć na opinie tutaj i oceny.

        • 4 0

        • Obyś miał rację.

          • 1 0

        • Hmm, dobre podejście. (2)

          Należy oddolnie zacząć niszczyć kopcące samochody.

          Czemu mam znosić smrodzenie, które w dodatku mnie truje?

          • 0 4

          • ja bym zaczął od porządnego psychologa - zaburzenia urojeniowe się leczy

            • 4 0

          • Weź zlikwiduj swój ślad węglowy.

            • 0 0

    • damy rade!!

      • 0 0

  • Najpierw niech się zajmą ważniejszymi problemami, np. portem, albo komunikacją miejską. W Gdańsku nie ma praktycznie miejsc, gdzie można wygodnie przesiąść się na komunikację, np. parkingów park and ride. Są może na trzech przystankach pkmki i parkują tam osoby z pobliskich osiedli.
    Sct niczemu nie służy, w czasie covidu gdy ruch byl mniejszy, niewiele się zmieniło. Nie możesz wjechać małym ekonomicznym autkiem, bo nie spełnia normy, ale już najnowszym suvem BMW o silniku kilkakrotnie większym, już jak najbardziej.

    • 10 1

  • Pomniki dla Gomułki!

    Ekolewacy powinni stawać pomniki Towarzyszowi Gomułce, najlepiej w centrach lewckich miast wprowadzających SCT. Towarzysz całym sercem był przeciwny transportowi indywidualnemu dla szarego ludu. Dla zasłużonych Towarzyszy wołgi i warszawy, a dla ludu zdezelowane jelcze i rowery ukraina. Dla przodowników pracy skarpety :D

    • 12 1

  • (1)

    Ta cała ekologia poszła już za daleko.
    Biedota ma segregować puszki i worki.Za to elity, latają samolotami po kawior na śniadanie.

    • 9 2

    • a ja się obawiam, że to pójdzie dalej i nie będzie można już za kasę się od tego odciąć.

      • 4 0

  • Ochrona praw nabytych to pojęcie komunistom obce.

    Zarówno tym z ZSRS jak i ZSRE.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane