• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duży wzrost ruchu na ul. Słowackiego

Maciej Korolczuk
15 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wzrost ruchu na Słowackiego spowodowało w głównej mierze otwarcie dwupasmowej jezdni al. Żołnierzy Wyklętych. Wzrost ruchu na Słowackiego spowodowało w głównej mierze otwarcie dwupasmowej jezdni al. Żołnierzy Wyklętych.

Od września nie ma dnia, by w porannym szczycie komunikacyjnym na całej długości nie korkowała się ul. Słowackiego zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Kierowcy brną w korkach od Matarni do Niedźwiednika, tracąc tam nawet pół godziny. Sytuacji w znaczący sposób nie poprawił system Tristar, a jak pokazują badania natężenia ruchu, w ostatnich trzech latach ruch wzrósł w tym miejscu o 36 proc.



Twój najlepszy sposób na korki to?

Nowe inwestycje drogowe mają to do siebie, że dają odetchnąć kierowcom w jednym miejscu, ale korki natychmiast przenoszą się gdzie indziej. Dokładnie taki schemat zadziałał w przypadku Słowackiego po otwarciu w 2012 r. Alei Żołnierzy Wyklętych zobacz na mapie Gdańska czy Podwala Przedmiejskiego zobacz na mapie Gdańska, po tym, jak drogowcy przecięli wstęgę na Południowej Obwodnicy Gdańska zobacz na mapie Gdańska.

Codziennie korek od samej góry

Od kilku tygodni kierowcy narzekają w Raporcie Drogowym na ul. Słowackiego, która każdego ranka korkuje się od Matarni do Niedźwiednika. Sytuacji nie poprawił w znaczący sposób ani system Tristar, ani otwarcie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Kierowcy w pierwszej kolejności winy szukają w rozregulowanych światłach na rondzie de La Salle. Te jednak pracują na maksymalnie wydłużonej fazie zielonego światła, a przyczyna leży gdzie indziej.

- Wydłużenie zielonego światła nic nie da, bo im dłużej się ono świeci, tym większe robią się odległości od pojazdów, w efekcie czego po jakimś czasie efektywność zielonego światła radykalnie spada, bo samochody nie zdążą dojechać i przeciąć skrzyżowania - mówi Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Innym problemem ul. Słowackiego poza jej ograniczoną przepustowością jest oddana do użytku w 2012 r. Al. Żołnierzy Wyklętych. Od tamtej pory ruch między Matarnią a Wrzeszczem regularnie rośnie. Trzy lata temu jeździło tamtędy zaledwie 38 tys. aut dziennie. W 2015 r. to już 52 tys. samochodów, co daje wzrost o 36 proc. Warto dodać, że ruch na drogach rośnie średnio o 2 proc. rocznie (w Gdańsku równie duży przyrost ruchu co na Słowackiego notowany jest na ul. Jabłoniowej, gdzie ruch w ciągu dwóch lat wzrósł o 20 proc.).

Średnie dobowe natężenie ruchu w Gdańsku. Średnie dobowe natężenie ruchu w Gdańsku.

Wały Jagiellońskie pękają w szwach

Rekordy przepustowości biją też Wały Jagiellońskie zobacz na mapie Gdańska, gdzie urządzenia zliczające samochody zatrzymują się na 95 tys. aut dziennie! To prawie tyle, co wynosi rekord obwodnicy Trójmiasta z 31 lipca, gdy w ciągu doby punkt pomiarowy w Osowej zarejestrował 96 824 samochodów. Na co dzień ruch na obwodnicy między Karczemkami a Gdynią jest mniejszy i wynosi ok. 75 tys. aut.

"Tylko" 60 tys. samochodów dziennie porusza się głównym ciągiem komunikacyjnym Gdańska, a więc al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańskaal. Zwycięstwa zobacz na mapie Gdańska. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, są tam jeszcze spore rezerwy, które zapewnia duża ilość skrzyżowań z sygnalizacją świetlną regulującą ruch samochodowy.

Spacerowa i Trasa W-Z złapały oddech

Spiętrzenie ruchu na Słowackiego ma też dobre strony. Regularnie spada bowiem ilość aut na sąsiednich zjazdach z obwodnicy: ul. Spacerowej zobacz na mapie GdańskaTrasie W-Z zobacz na mapie Gdańska. W 2012 r. między Oliwą a Osową urządzenia pomiarowe odnotowały ruch na poziomie 32 tys., a na Armii Krajowej 56 tys. samochodów na dobę. W tym roku po obu trasach jeździło już o 15 tys. samochodów mniej (kolejno 2647 tys.).

Jak tłumaczą drogowcy, wydłużona do dwóch pasów droga z Matarni do samego Wrzeszcza jest dla kierowców bardziej zachęcająca, "zasysa" ruch z sąsiednich zjazdów, co w konsekwencji prowadzi do większego ścisku i bardziej uciążliwych korków. Dodają też, że poza długością zmienia się też specyfika zatoru na Słowackiego. Korek pojawia się nieco później, niż w innych miejscach, ma za to zdecydowanie większe tempo przyrostu, ale jak na swoją intensywność dokucza kierowcom stosunkowo krótko. Zazwyczaj już ok. godz. 8.30 stać trzeba już tylko na wysokości dawnego dolnego fotoradaru.

- Po to są sygnalizacje na zjazdach z obwodnicy, by regulowały ruch na wjeździe do miasta. Teoretycznie moglibyśmy przepuścić wszystkich na jednym cyklu świateł na rondzie de La Salle, ale co dalej? Stanęłoby pół miasta - tłumaczy Wawrzonek.
Ruch na Podwalu spada

Z podobnym schematem mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie także na Podwalu Przedmiejskim. Jeszcze w maju 2012 r. korzystało z niego ponad 60 tys. kierowców dziennie. Dziś te liczby są o ponad połowę mniejsze (25 tys.). Ruch z Podwala przejęła oczywiście Południowa Obwodnica Gdańska, którą dziennie jeździ ok. 22 tys. samochodów, ale jej możliwości są zdecydowanie większe.

Na Podwalu jeszcze luźniej zrobi się wiosną 2016 r., gdy otwarty zostanie Tunel pod Martwą Wisłą zobacz na mapie Gdańska. Kierowcy ze Stogów, Przeróbki, Olszynki, Dolnego Miasta czy nawet Oruni Dolnej zyskają dogodne połączenie z Przymorzem, Zaspą, Brzeźnem czy Nowym Portem bez konieczności przeciskania się przez centrum Gdańska. Z Podwala zniknie kolejnych kilka tysięcy aut dziennie, co może być początkiem przebudowy jednej z głównych arterii Gdańska na rzecz pieszych i rowerzystów.

Szacuje się, że po otwarciu Tunelu pod Martwą Wisłą przejmie on znaczną część ruchu wokół Śródmieścia. Według szacunków drogowców to ok. 32 tys. aut dziennie. Może wzrosnąć za to ruch na Elbląskiej zobacz na mapie Gdańska (dziś to ok. 36 tys. aut) i przede wszystkim na wylocie z tunelu w kierunku Zaspy (ul. Czarny Dwór zobacz na mapie Gdańska).

W przyszłości podobna migracja korków czeka kierowców na projektowanej właśnie Nowej Kartuskiej. Droga między ul. Otomińską zobacz na mapie Gdańskagranicami miasta zobacz na mapie Gdańska ma mieć po dwa pasy w obu kierunkach. Poza terenem zabudowanym w kierunku Żukowa droga zwęzi się do jednego pasa. I już dziś można przewidzieć, że kierowcy utkną tam w kolejnym korku.

Opinie (344)

  • Szersze drogi to nie przeniesienie korków... (2)

    To nie jest prawda. Bo jeśli korek się utworzy np 3km dalej, to w trakcie tych 3km wiele aut już skręci (np do domu) czyli nie będzie uczestniczyć w ruchu.

    To, że Słowackiego stało się tak popularne - chyba o to chodziło? Jeśli władze na to nie liczyły, to trzeba było tego nie ruszać i zostawić nieprzejezdną, starą nitkę Słowackiego.

    • 11 10

    • Człowieku: ale zdajesz sobie sprawę, że kłócisz się z rzeczywistością? (1)

      Fakty jakie są każdy widzi: z roku na roku miasto mimo licznych inwestycji drogowych tonie w korkach coraz głębiej.

      • 4 1

      • bo jest coraz wiecej samochodow

        Nie drog

        • 0 0

  • Kiedy budowano "Nową Słowackiego" pisałem wielokrotnie: "to nie zlikwiduje korków" (5)

    Wtedy ludzie pluli na mnie jadem i piana im pojawiała się na pyskach. Teraz wychodzi na moje.

    • 28 5

    • Tak może pisać tylko gimbaza (2)

      Która korków na "starej" Słowackiego po prostu nie pamięta

      • 7 10

      • masz rację, ja np nie pamiętam...

        Słowaka na lotnisko i z powrotem kiedyś na rowerku środkiem, slalomem się jeździło od Chrzanowskiego, to były korki...

        • 5 4

      • Pamiętam

        Pamiętam też kilka miejsc w których nie było korków przed wybudowaniem N. Słowackiego, a teraz są.

        • 3 3

    • jasne (1)

      A jakby nie zbudowac zadnej drogi to i korkow by nie bylo. Gratuluje rozumu

      • 3 0

      • lewakow matematyki nie nauczesz

        • 0 0

  • Korki powodują: (6)

    wolne ruszanie na zielonym
    zła synchronizacja/ustawienie świateł (Tristar, wieczna kalibracja, czerwona fala)
    remonty dróg, zwężenie, zajęty pas, montaż ekranów
    Rysiek - operator koparki (wykopał rurę z gazem, wodą, kanalizacją, kable ewentualnie bombę)
    alarm bombowy - ewakuacja obiektu, zamknięty przejazd
    zły stan nawierzchni: dziurawe drogi, wystające studzienki
    wąskie gardła (2 pasy łączą się w 1, a przecież każdą ulicę da się poszerzyć do 2, 3, n pasów, trzeba tylko wyburzyć te rudery)
    za krótkie lewoskręty, prawoskręty, zjazdy, łącznice
    rodzice dowożący dzieci do szkoły
    studenci (w d.... się poprzewracało)
    wożący powietrze (1 osoba w aucie)
    GWE GKA GDA GKS (Janusze, Grażyny, słoiki) - w piątki potęgują korki - wracają na wieś do wielopokoleniowych chałup
    kozacy poganiający światłami, wariaci, zmieniający co chwilę pas ruchu
    Janusze, jeżdżą prawym pasem 70-80 km/h na S6 przez co inni muszą zwalniać
    łajzy wlokące się 100 km/h lewym pasem
    łajzy rozmawiające przez telefon komórkowy
    łajzy które wychodzą z domu na ostatnią chwilę zamiast 0,5h wcześniej
    łajzy które jeżdżą na zakupy do centrów handlowych
    wypindrzone tępe dzidy w SUV-ach
    utrzymujący za duży odstęp w korku
    utrzymujący za mały odstęp (jazda na zderzaku)
    wjeżdżający na skrzyżowania bez możliwości opuszczenia go
    zwalniający, którzy chcą popatrzeć, zrobić zdjęcie lub nakręcić filmik (rzeczoznawcy)
    zepsuta ciężarówka, autobus, trolejbus (ogólnie ZTM to syf)
    jeżdżący na zamek (nie mylić z pałacem)
    niejeżdżący na zamek,
    cwaniacy dojeżdżający do końca pasa i wciskający się na chama
    cwaniacy pędzący przez wąskie drogi osiedlowe - potem wpychają się na chama
    rowerzyści (stan umysłu - wyjątkowo roszczeniowi i agresywni, wloką się 30 km/h a potem wpadają jak szaleni na przejazd rowerowy 20 km/h, mają DDR ale z nich nie korzystają,
    nie płacą OC a korzystają z dróg, nie kupują paliwa (nie płacą akcyzy) a korzystają, nie znają lub nie respektują przepisów, obcisłogaci geje, impotenci, ogólnie spowalniają ruch)
    SKM (często się psuje, więc wolę autem)
    PKM (przystanki w polu, wozi powietrze, mnie nie po drodze)
    piesi (przechodzą przez przejścia i spowalniają ruch)
    częste przejścia dla pieszych (powinny być podziemne, nadziemne kładki a najlepiej wcale)
    umożliwiający włączenie się innym do ruchu (zaburzają płynną jazdę)
    uniemożliwiający włączenie się innym do ruchu (tworzą korki na bocznych ulicach)
    deszcz, ulewa, zalane ulice, niedrożna kanalizacja
    śnieg, nieodśnieżone ulice, nieposypane solą lub piaskiem
    łajzy które nie potrafią jeździć w trudnych warunkach i się wloką 40 km/h (a można 80)
    kozacy którzy potrafią jeździć ale kończą na słupie albo barierce
    łajzy na letnich oponach zimą
    niedopasowany rozkład ZTM (zniechęca do korzystania z komunikacji miejskiej)
    buspasy
    PiS lub PO (zależy kto rządzi)
    Policja - kontrola trzeźwości

    • 45 14

    • skopiuj sobie tego posta i zachowaj: jeszcze morze się przydać :)

      • 0 0

    • z calym szacunkiem... pitolisz jak porabany ...

      • 2 4

    • eureka (1)

      dzięki za wyczerpujący wykład, a ja głupi dotąd myślałem, że to samochody powodują korki
      ale mi ulżyło, że to nie moja wina

      • 3 1

      • chyba ten długi post należy traktować jako sarkazm

        coś w stylu: kierowcy zawsze sobie znajdą przyczynę korków

        • 6 0

    • Gratulacje za poczucie humoru (1)

      Tylko to może nas uratować

      • 5 0

      • To są komentarze internautów z codziennego raportu drogowego

        Większość pisana śmiertelnie poważnie. Nikt nigdy nie napisał że spowodował korek bo wyruszył do pracy samochodem.

        • 5 0

  • Taaa spacerowa odetchnęła... (1)

    Odetchnąć to można jak się siedzi za biurkiem w UM. Proponuję przejażdzkę rano z Chwaszczyna do Oliwy...

    • 11 5

    • a po co z Chwaszczyna?

      • 0 0

  • Po to są sygnalizacje na zjazdach z obwodnicy, by regulowały ruch na wjeździe do miasta. (1)

    gdzie te sygnalizacje?

    Ruch na Podwalu spada

    wg kogo?

    moim zdaniem jest coraz większy korek rano...

    • 7 2

    • Ruch na Podwalu spada

      To jest dobre: przed remontem Traktu dojeżdżałem (autobusem) do pracy tak, że o 7:20 w niej byłem. Teraz (tym samym autobusem) dojeżdżam do pracy 10 minut później. Cud po prostu...

      • 2 0

  • A gdzie w tym wszystkim jest troska o ludzi mieszkających przy tych ulicach? (2)

    Ciągle czytam o przepustowości, o zwiększającej się ilości samochodów a co z ludźmi? Nie pamiętam już kiedy powietrze nad Grunwaldzką było w miarę czyste. Spliny śmierdzą i trują całodobowo. Jak widzę sąsiada, który rusza samochodem spod domu do sklepu oddalonego o 200 metrów to mi się nóż w kieszeni otwiera. Może więc mniej zachwytu nad liczbą samochodów pokonujących główne trasy a więcej troski o środowisko? Każda droga "usprawiedliwia" wycinkę drzew, betonowanie placów itp. A władza raz po raz postawi gdzieś fontannę i myśli z przekonaniem, że zamyka nam usta. I niestety ma rację. Nas, mieszkańców, nie broni nikt.

    • 16 2

    • (1)

      Im większe korki, tym więcej spalin. Im większa przepustowość, tym mniejsze korki, a co za tym idzie mniej spalin.

      • 4 7

      • bzdura

        Wieksza przepustowość to więcej aut i więcej spalin

        • 7 2

  • errr (3)

    czy przypadkiem najwiekszym argumentem poszerzenia slowackiego nie bylo wlasnie " odkorkowanie ulicy " ? Kiedys bylo lepiej :) i ludzie odpowiedzialni za te budowę wiedzieli, ze to nic nie da. Tak samo bedzie z budową ul. Pod pacholkiem.

    • 15 4

    • problem jest inny (2)

      jak była stara Słowackiego zakorkowana to nikt nie myślał o wyprowadzce za lotnisko, bo to była tragedia z dojazdem

      potem zrobili Nową Słowackiego na której można było zapie... bo korków nie było i coraz więcej ludzi wyprowadzało się do tanich domków w Baninie i okolicach

      efekt jest taki że więcej ludzi teraz stoi w korku rano do centrum i popołudniu w stronę lotniska, a w budżecie mniej kasy bo podatki płacone u sołtysa

      i teraz najlepsze, że ci ludzie niepłacący w Gdańsku podatków piszą listy do urzędów i mediów z żądaniem rozbudowy dróg, a mieszkańcy centrum kiszą się w spalinach i mają zablokowane chodniki od poniedziałku do piątku

      • 12 1

      • Ma to swoje dobre strony (1)

        Może zaczną łaskawszym okiem na PKM patrzeć.

        • 0 1

        • tylko że ten eksperyment kosztował miliard złotych

          Teraz pytanie czy urzędnicy ugną się pod lobby drogowym i wywalą kolejne 2 mld na tunelu pod pachołkiem i drogę zieloną

          • 1 0

  • Spada ruch na Podwalu Przedmiejskim, a jakimś dziwnym trafem korki są nadal. No ale przecież Tristar musi włączać zielone na kilka sekund i znowu czerwone. Po co ludzie mają jechać płynnie? niech stoją!

    • 9 3

  • Dojazd do PKM z Kokoszek? (1)

    Dojeżdżam codziennie z Kokoszek do Alchemii. Rozważałem porzucenie samochodu na rzecz PKM.

    Samochodem dojeżdżam jakieś 40 minut.

    A komunikacją? Godzina albo ponad. Razem o godzinę dłużej dziennie zajmuje mi dojazd. Bezsens zupełny, głównie przez 157, które w ogóle nie jest skorelowane z rozkładem PKM, poza tym i tak zazwyczaj się spóźnia.

    • 19 1

    • Własnym autem do Matarni lub Kiełpinka i dalej PKM. Jest to jakieś rozwiązanie.

      • 3 0

  • Polacy to ekstremalni egoiści, także za kółkiem

    Dlatego prawie wszedzie jeżdżą samochodem. Bo 1) Trzeba się pokazac w nim i to ujma chodzić pieszo 2) Nie chce się chodzić skoro można podjechać.
    Pisze to jako wieloletni kierowca.
    To co niektórzy robią to cyrk na kółkach. Potrafią pareset metrów do sklepu podjechać samochodem. Parkują tak że wjechaliby z drzwiami do budynku gdyby mogli.
    Do tego dochodzi agresja - będąca tez wynikiem egoizmu, bo kazdy uważa drogę za swoją prywatną własność a innych za intruzów.
    Stąd mamy korki - jak niekiedy przecietna rodzina ma po 3-4 samochody (więcej niż w USA gdzie na przedmiesciach na podjezdzie zobaczysz 1 max 2 samochody pod domem), do tego prawo jazdy wydają niektórym chyba tylko za pieniądze nie mówiac o wątpliwej wartości merytorycznej kursu i egzaminu.
    Dodatkowo imbecyle w urzędzach miast w 3city zamiast proponować atrakcyjną cenowo komunikację miejską jedyne co umieją wydusić z siebie to "proszę się przesiąść na komunikację miejską". Pewnie, bo za prawie te same pieniądze, opóźnienia i ścisk (zbyt mało i zbyt rzadkich połaczeń) kazdy się na to zdecyduje.

    • 15 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane