- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (230 opinii)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (133 opinie)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (227 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
Natalia Nitek-Płażyńska wygrała w Sądzie Najwyższym i nie musi przepraszać
- Nie będę musiała przepraszać mojego byłego pracodawcy Hansa G. - poinformowała Natalia Nitek-Płażyńska. We wtorek, 7 marca, Sąd Najwyższy uwzględnił jej skargę kasacyjną. Sprawa trwa od lat i dotyczy słów, które Hans G. kierował do swoich pracowników, m.in. takich, że "jest hitlerowcem" i "najchętniej rozstrzelałby wszystkich Polaków". Wygrana w SN nie kończy jednak postępowania sądowego. Sprawę ponownie rozpoznać będzie musiał Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Przypomnijmy: na nagraniach upublicznionych lata temu przez Nitek-Płażyńską [żona posła PiS, pracowała w firmie Hansa G. w Dębogórzu - dop. red.] słychać, jak Hans G. mówi m.in., że "nienawidzi Polaków", że "oni wszyscy są cwelami i idiotami" oraz retorycznie pyta: "Powinienem ich zabić? [...] Powinienem postawić ich pod ścianą?". Co więcej, na nagraniach G. przyznaje też, że "zabiłby wszystkich Polaków". Mówi także wprost: "jestem hitlerowcem".
Długa batalia sądowa
W lutym 2019 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał Hansa G. za winnego mowy nienawiści wobec Polaków i zobowiązał go do przeproszenia Nitek-Płażyńskiej w mediach ogólnopolskich oraz do zapłaty 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Muzeum Piaśnickiego w Wejherowie.
Ten wyrok zmienił sąd wyższej instancji w marcu 2020 r. Decyzja budziła kontrowersje. Sąd Apelacyjny w Gdańsku zdecydował wtedy, że Nitek-Płażyńska musi zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na WOŚP za potajemne nagrywanie swojego byłego pracodawcy i przeprosić go publicznie "za naruszenie jego dóbr osobistych".
![Owsiak nie chce pieniędzy zasądzonych od Natalii Nitek-Płażyńskiej](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2757/150x100/2757687__c_639_30_984_711__kr.webp)
Hansowi G. także nakazano zapłatę 10 tys. zł zadośćuczynienia i przeproszenie Nitek-Płażyńskiej, ale nie publicznie, tylko listownie.
Tak Natalia Nitek-Płażyńska komentowała wyrok Sądu Apelacyjnego:
Nie zgadzała się z wyrokiem, złożyła skargę kasacyjną
Kobieta z wyrokiem Sądu Apelacyjnego, który nakazywał jej przeproszenie Hansa G., się nie zgadzała. Nazywała go "niegodnym, niesprawiedliwym oraz skandalicznym". I złożyła skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. I to tę skargę - złożoną w postępowaniu cywilnym - sąd rozpatrzył pozytywnie 7 marca 2023 r. Sprawa wraca teraz do Sądu Apelacyjnego.
Sądy w Trójmieście
Dodatkowo, w październiku 2020 r., gdańska prokuratura złożyła kasację od wyroku uniewinniającego Hansa G. od zarzutu gróźb karalnych kierowanych względem Natalii Nitek-Płażyńskiej.
Nitek-Płażyńska: "Nie będę musiała przepraszać Hansa G."
- Zwycięstwo! Sąd Najwyższy uwzględnił moją skargę kasacyjną. Nie będę musiała, jak chciał Sąd Apelacyjny w Gdańsku, przepraszać mojego byłego pracodawcy Hansa G. Człowiek ten mienił się hitlerowcem i krzyczał, że "zabiłby wszystkich Polaków". Sąd Apelacyjny kazał mi przepraszać Niemca za to, że nagrałam i upubliczniłam jego skandaliczne zachowanie. Sąd Najwyższy uznał, że moja postawa zasługuje na moralną aprobatę, a jako poszkodowana doznałam podwójnej wiktymizacji przez wyrok Sądu Apelacyjnego. Sprawa wróci do ponownego rozpoznania w Sądzie Apelacyjnym. Dzisiaj jestem szczęśliwa, ale ten proces kosztował mnie bardzo dużo - poinformowała 7 marca w mediach społecznościowych Nitek-Płażyńska.
Będą kolejne rozprawy w Gdańsku
Walka w sądzie będzie więc trwała nadal.
- Ja tej sprawy nie odpuszczę aż do samego końca - zapowiada Nitek-Płażyńska.
Płażyńską w sądzie od początku - finansowo i prawnie - wspiera fundacja Reduta Dobrego Imienia.
- Sąd Najwyższy w znacznej części powielił uzasadnienie z naszej skargi kasacyjnej. Wskazał, że nie może być tak, że wyrok dla ofiary jest gorszy niż dla sprawcy, że zrównano tu prawa ofiary ze sprawcą, a nawet więcej, że pokrzywdzono Natalię Nitek-Płażyńską wyrokiem z marca 2020 r. Sąd podkreślił, że miejsce przeproszenia też powinno być przez Sąd Apelacyjny jeszcze raz rozpoznane, nie może być bowiem tak, że sprawca przeprasza prywatnie, a ofiara ma przeprosić publicznie. Uzasadnienie było absolutnie fenomenalne - czekamy teraz na uzasadnienie pisemne oraz oczywiście na kolejne rozprawy w Gdańsku - podkreśla adwokat dr Monika Brzozowska, która reprezentowała w sądzie Nitek-Płażyńską.
Miejsca
Opinie (255) ponad 50 zablokowanych
-
2023-03-08 13:59
Bardzo smutna wiadomość
Bardzo smutna wiadomość. Ta pani powinna zapłacić mu krocie, tytułem zadośćuczynienia
- 4 21
-
2023-03-08 14:04
Tego ss mana? Za co?! Chyba tylko antypolskie sądy gdańskie
mogłyby taki wyrok ustanowić.
- 12 2
-
2023-03-08 14:06
1945
No to przetestował Hans hitlerowiec działanie gdańskiego sądu. Wstyd i żenada. Po jaką cholerę prowadził w Polsce firmę z takim nastawieniem do Polaków?
- 14 1
-
2023-03-08 14:13
Hans czekamy na ciebie w kraju
nie zapominaj o tym
- 8 2
-
2023-03-08 14:14
fur Deutschland
wiecie kto wi wiecie co
- 9 7
-
2023-03-08 14:16
Gra o kasę....
Przepraszam a dlaczego ta Pani pracowała u Niemca ....wolny kraj.... mogła u Polaka....o co tu chodzi chyba o kasę....
- 8 17
-
2023-03-08 14:16
Nie chcemy aby hitlerowiec bogacił się pracą Polaków
ani żeby do nas strzelał. Przykladnie ukarać za propagowanie nazizmu (odsiadką), a po odbyciu kary powrót do nazilandu. To były grożby karalne + propagowanie hitlera. Co z tym zrobił "sąd" ? Jawna farsa i działanie na szkode pracowników, o egzekwowaniu prawa nawet nie wspominam. Minęły czasy kiedy mieliśmy być niewolniczą siłą robocza.
- 14 2
-
2023-03-08 14:21
sąd apelacyjny w Gdańsku to tragedia
jedna z najgorszych mafii w kraju
- 19 5
-
2023-03-08 14:22
Ładna kobieta
- 11 5
-
2023-03-08 14:25
Sąd sprawiedliwy
Niech wraca skąd przyjechał albo niech się przyzwoicie zachowuje nie ma bezkarności Moja siostra troszkę zalała sąsiadów a oni złapali okazję i na jej koszt chcieli zrobić sobie remont całej łazienki wymyślali cuda dopiero sąd ich zastopował i mają nauczkę na całe życie
- 9 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.