Po decyzji prokuratury, która nie doszukała się znamion przestępstwa w ustawieniu rzeźby żołnierza gwałcącego kobietę, swoje stanowisko w tej sprawie przedstawił autor dzieła, Jerzy Bohdan Szumczyk.
2013-10-18 14:03
Sowieci byli be a naziści byli OK. No to OK k...wa!
2013-10-18 14:28
naziści, ci z Marsa i ci z Polski
2013-10-18 14:06
Czy oświadczenie to polityka? Trudno powiedzieć, na pewno jest to forma komunikacji. Czy przedmiotowa rzeźba jest odkryciem prawdy historycznej? Raczej nie, bo każdy, kto interesuje się trochę historią wie, że historia tamtych czasów miał wiele oblicz. Czy taka rzeźba powinna powstać? Nie powinna, ale mogła. Czy powinna stanąć w miejscu publicznym? Z pewnością NIE. Rzeźba ta jest jak zdjęcie. Jest wycinkiem momentu, chwili bez żadnego komentarza. Sama w sobie generalizuje i obwinia. To nie jest podział na ofiarę i sprawcę. To podział na kobiety ofiary i sprawców radzieckich żołnierzy. Ale czy wszyscy tacy byli. Czy każdą kobietę spotkał taki los? Czy każdy radziecki żołnierz był gwałcicielem? Jeżeli zamiast radzieckiego żołnierza byłby mężczyzna w ogólnym ujęciu. To czy wszyscy mężczyźni są gwałcicielami. Do pewnych wniosków i emocjonalnego dystansu potrzebnego do oceny tego obrazu konieczna jest wiedza. Zaczerpnięta z książek i filmów i najlepiej, jeżeli źródło wiedzy prezentuje pogląd każdej ze stron. I dlatego rzeźba ta nie może stanąć publicznie. Trudno by było dzieciom odpowiadać nawet na najprostsze pytania. Bo jak odpowiedzieć w prosty sposób, jeżeli cały czas poznajemy tamte czasy. A co z dorosłymi osobami, którzy prawdę historyczną budują tylko na przypadkowych obrazach? Czasami wyciągnięte z kontekstu obrazy wywołują bardzo negatywne emocje. Łatwo wówczas o agresję i skrajność w poglądach. A to niszczy tolerancje i swobodę myśli. Zatem drogi twórco, co uzyskałeś? Zobacz sam po postach chociażby na tym forum. Może teraz w odpowiedzi powinieneś zrobić rzeźbę radzieckiej rodziny, którą zesłano na Sybir, ponieważ dała jeść polskim żołnierzom transportowanym do łagru. A później następną i następną ..
2013-10-18 14:08
Obok tego z gwiazdą.
I to, i to fakt.
2013-10-18 14:28
Przecież ten oblech pokazał zwykły strosunek płciowy.
2013-10-18 14:59
Przede wszystkim, jakim prawem jakieś napływowe, zabużańskie g.........-o, które wojnę spędziło w swojej zabitej dechami, ruskiej wiosze i które w latach 70-tych osiedlano w gierkowskich blokach, by hodowało świnie na balkonach - jakim prawem to wypowiada się o mieszkańcach Gdańska, o którym pewnie wtedy nawet nie słyszało? Nie byliście, nie widzieliście., więc miejscie przyzwoitość i nie wypisujcie chociaż głupot. W Gdańsku podczas wojny Polacy byli w mniejszości, to fakt, ale byli, i nie zapominajcie, że Wolne Miasto to było także mnóstwo wsi okolicznych, które zamieszkiwała większość polska. Przez te wsie ruscy też szli i gwałcili. Szli też przez polski korytarz i tam też gwałcili, palili, rabowali. To są fakty, czy to się wam podoba, czy nie.
2013-10-18 15:32
Brawo, hiper rdzenna Gdańszczanka, nazywająca Polaków "napływowe g-ó-w-n-o" z " zabitej dechami ruskiej wiochy" (cokolwiek ma na myśli), bo pomylili jakieś liczby.
Nie ma jak miłosć między rodakami :P
2013-10-18 16:50
ma zabużańskie korzenie?
2013-10-18 16:56
chodzi ci o czysty pierwiastek rasowy w gdańsku?
2013-10-18 17:32
2013-10-18 17:53
najwyżej białoruchy, widać i po twarzach ich i ich dzieci i słychać po mowie i widać po manierach z obory.
2013-10-19 18:37
co widać choćby po tobie.
2013-10-18 15:49
"Już 1 września Albert Forster, którego wcześniej senat gdański mianował głową państwa, proklamował powrót Gdańska do Rzeszy Niemieckiej. Ogłosił też nową ustawę zasadniczą, która znosiła konstytucję WMG, całą władzę wykonawczą i ustawodawczą przekazywała głowie państwa, a terytorium i ludność WMG czyniła częścią składową Niemiec. Kanclerz Rzeszy od razu zaakceptował te decyzje, a Forstera mianował szefem zarządu cywilnego przy dowódcy wojskowym w byłym Wolnym Mieście.
W dniu 4 września wyszło zarządzenie o konfiskacie całego majątku państwa polskiego i obywateli polskich w byłym Wolnym Mieście. Swego stanu posiadania nie mogły być pewne osoby narodowości polskiej z obywatelstwem WMG.
Kilka dni później, 10 września Forster rozwiązał wszystkie polskie stowarzyszenia i związki, a ich majątek skonfiskował. Dotyczyło to m.in. Gminy Polskiej połączonej ze Związkiem Polaków, Gdańskiej Macierzy Szkolnej oraz Towarzystwa Przyjaciół Nauki i Sztuki. Zamknięto wszystkie polskie szkoły, a nauczycieli zwolniono z pracy. Zlikwidowano polskie kościoły, język polski usunięto z liturgii i nawet spowiedzi oraz z pogrzebów.
Rozpoczęto masowe aresztowania Polaków, które już we wrześniu objęły 8 10 tys. osób i trwały nadal. Byli więzieni i represjonowani. Ginęli w Piaśnicy pod Wejherowem i Stutthofie. W dniu 22 marca 1940 r. w lesie koło obozu Stutthof stracono 67 działaczy polskich, a wśród nich Franciszka Kręckiego, Alfa Liczmańskiego i Władysława Pniewskiego, profesora Polskiego Gimnazjum Macierzy Szkolnej.
W dniu 26 października 1939 r. władze niemieckie utworzyły nowy okręg Gdańsk Prusy Zachodnie (Reichsgau Danzig Westpreussen), którego namiestnikiem został Albert Forster. W skład okręgu oprócz terytorium Wolnego Miasta Gdańska weszły powiaty prowincji Prusy Wschodnie: Elbląg, Malbork, Kwidzyn i Sztum, a także włączono prawie cały obszar województwa pomorskiego RP, bez powiatów Kujaw, które zostały włączone do rejencji inowrocławskiej w Okręgu Rzeszy Kraj Warty (Reichsgau Wartheland).
Okręg został podzielony na trzy rejencje: gdańską, kwidzyńską i bydgoską. Gdańsk stał się siedzibą władz okręgu i rejencji. W celu zasilenia aparatu władzy administracyjnej do Gdańska zaczęto sprowadzać Reichsdeutschów i także osiedlać Baltdeutschów oraz Ostdeuschów z Bezarabii.
Pobyt mieszkańców Gdańska narodowości polskiej z obywatelstwem WMG tolerowano. Natomiast mieszkańców terytorium WMG z obywatelstwem polskim wysiedlano do Generalnej Guberni."
2013-10-19 03:18
Ty oszuscie nie podszywaj sie pod gdańszczan i szacunek do polaków wysiedlonych bo poprosze o ip i do sądu pójde z tobą w imieniu mojej rodziny polaków mieszkających przed wojną i pracujących dla panstwa polskiego
2013-10-19 19:37
nie kop się z osłem (choć osioł to komplement dla niej).
2013-10-22 16:05
...Przymusowe przesiedlenia byly waznym elementem polityki sowieckiego okupanta-doskonale wiedzieli ,jakie skutki przyniesie pomieszanie gatunkow......Trud sie oplacil-jeszcze przez wiele lat(...glownie na ziemiach i terenach "odzyskanych") trwal ponury spektakl, polegajacy na masowych mordach,gwaltach i grabiezy......Niestety , cale to bezprawie odbywalo sie za milczacym przyzwoleniem tzw.wladzy......
2013-10-22 15:22
...W Warszawie tez malo rdzennych....nie wspominajac o Wraclaaawiu.....
2013-10-18 15:01
W czasie wojny u wszystkich żołnierzy wyzwala się genom zachowania gatunku,powodowany niewiedza o swoje jutro.Gwałcą wszystkie armie świata.!"Szlachetny" Wehrmacht gwałcił na terenach Polski,ZSRR a oporne rozstrzliwal,wyjatkiem byl zachod europy,gdzie rzady kolaborowaly z okupantem a dziewczyny byly chetne.Gwalty byly na masowa skale w ostatniej wojnie balkanskiej.W Polsce na tzw. "Ziemiach Odzyskanych"rosjanie przymykali na to oczy,byla to jedna z metod zapanowania na zolnierzamiNa miejscu obok czolgu( jest to polski czolg ) rownie dobrze mogla stanac rzezba Wehrmachtowca strzelajacego do bezbronnej kobiety z dzieckiem na reku!. Postawil rzezbe z rosjaninem ,gdyz chcial zaistniec medialnie.
2013-10-18 16:08
wojska na Zachodzie także gwałciły
2013-10-18 15:01
tam potrzebują głupkowatych ale wiernych.
czekamy na kolejny pomnik z Erika albo Angela w tle i ich essesmanów tulących polskie kobiety i dzieci.
Zwykły kołtun i obłudnik, a nie artysta!
2013-10-18 15:13
Wcale się nie dziwię, że Rosjanie w 1945 gwałcili na potęgę na terenach Prus i Gdańska, gdyż były one etnicznie niemieckie, tak więc ofiarami były głównie Niemki. Czy ktoś się przejmuje gwałtami na terenie Berlina w 1945? To jest ten sam przypadek. Swoją drogą Niemcy na wschodzie nie bawili się w gwałty, tylko po prostu palili ludzi w stodołach. Ot taka sprawiedliwość dziejowa.
2013-10-18 15:28
Myślę że obok pomnika czołgu wyzwolicieli, jak najbardziej pasowała postać wyzwoliciela.Szkoda że to fantastyczne dopełnienie tego pierwszego, zostało usunięte. Jeszcze raz gratuluje pomysłu twórcy.
2013-10-18 16:00
Sceny z Gdańska 1945 są niczym w porównaniu z tym co działo się w byłej Jugosławii w czasach nam współczesnych. Oświadczenie pełne jest hipokryzji i koniunkturalizmu. Rosjanie robili z Niemkami to samo co Niemcy z Rosjankami. Takie są właściwości wojny. Większym problemem społecznym jest pedofilia w kościele niż odgrzewane sprawy sprzed lat. Mówienie, że to dotyczy spraw przemocy wojennej w ogóle jest hipokryzją i godzi w polską rację stanu.W mojej ocenie autor jest niedojrzałym karierowiczem.
2013-10-18 16:20
gdybym miał posesję przy grunwaldzkiej zamówił bym kopię i ją wystawił. Dlatego że ten pomnik mówi prawdę.
2013-10-18 21:34
2013-10-18 22:11
Po pierwsze - gdyby tak porównywać tragedie, to w Rwandzie było jeszcze gorzej, i to w czasach współczesnych.
Po drugie - Niemcy nie gwałcili Rosjanek - przynajmniej nie na taką skalę. Mieli zakodowaną "czystość rasową".
2013-10-18 23:21
A po drugie Rosjanie dokonywali masowych gwałtów natomiast Niemcy na skalę masową mordowali ludność cywilną. A co do Rwandy to przywołałam Jugosławię jako obszar podobnego kręgu kulturowego.
2013-10-18 23:39
...no widzisz ewelinko, ten autor to i tak jeszcze przedstawił tan fakt bardzo delikatnie bo nie uwzględnił tej masowości o której piszesz, jak się domyślasz tam stała jeszcze kolejka do tego gwałtu, a wszystko to odbywało się na rynku w miasteczkach.
2013-10-19 00:45
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
