- 1 50 lat pracuje w jednym zakładzie (43 opinie)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (169 opinii)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (146 opinii)
- 4 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (188 opinii)
- 5 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (77 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (124 opinie)
Puste skrzynki na święta
Po dwóch tygodniach od wysłania z Zielonej Góry dotarła do Agnieszki Goszczyńskiej, studiującej w Gdańsku, paczka... ze zgniłymi owocami i zepsutym jedzeniem.
- Mama wysłała mi paczkę z żywnością. Po dwutygodniowej podróży w paczce owoce po prostu zgniły - opowiada Agnieszka. - To nie pierwszy przypadek. Paczkę z Allegro też dostałam z dużym opóźnieniem. Wolę już nie ryzykować. Moja mama stwierdziła, że pewniejsze będą przesyłki konduktorskie. Przynajmniej obie będziemy miały pewność, że dotrą w tego samego dnia. Cena jest porównywalna, a dworzec w tej samej odległości od domu co poczta.
To nie odosobniony przypadek. Półtora tygodnia na paczkę z Warszawy czekała Katarzyna Ryblewska z Gdańska. - Mój sześcioletni syn codziennie płakał pod skrzynką na listy, ponieważ czekał na wymarzony zegarek ze Spidermanem - denerwuje się pani Katarzyna. - Codziennie trzeba było kupować mu jakieś drobiazgi na pocieszenie. Kto nam za to zapłaci?
Jak się okazuje, powodów, dla których spędzamy czas wpatrując się w puste skrzynki, jest wiele. Od połowy listopada przeniesiono węzły rozdzielcze z Tczewa, Gdańska i Gdyni do Centrum Ekspedycyjno-Rozdzielczego w Pruszczu Gdańskim. Miało to poprawić jakość realizowanych przez Pocztę Polską usług. Miało, bo jak na razie brakuje tam pracowników do rozdzielania i załadunku poczty. To dlatego z wielkim opóźnieniem trafia ona do naszych skrzynek.
- W miastach, w których wcześniej powstawały CER-y na początku jakość usług także była obniżona. To bardzo trudne przedsięwzięcie - mówi Jacek Przyborski, regionalny rzecznik prasowy Poczty Polskiej w Gdańsku. - Ze względu na sytuację ekonomiczną w kraju i możliwość wyjazdów do pracy za granicę, odnotowujemy zarówno dużą liczbę zwolnień, jak i przyjęć. Nasze kadry nie nadążają.
Choć problem spóźnionych przesyłek tkwi w braku pracowników CER, to najbardziej obrywa się listonoszom. Ich także jest za mało.
- Śmiejemy się, że można by nami grać w warcaby, bo tak jak na planszy do tej gry, co drugie biurko jest puste - mówi Jacek Drążek, listonosz z Gdańska. - Zdarzają się urzędy pocztowe, w których brakuje obsady. Wtedy dzielimy się rejonami i od nas korespondencja zawsze wyrusza natychmiast. Obrywa nam się sporo, ale tłumaczymy, że opóźnienia wynikają z pracy w rozdzielni. Mieszkańcy to rozumieją.
Jacek Przyborski przyznaje, że trafia do nich mnóstwo skarg nie tylko od mieszkańców, ale także od przedsiębiorców.
- Największą stratą dla firmy jest utrata wizerunku i dobrej opinii. Sam doświadczyłem długiego oczekiwania na list, więc mogę jedynie przeprosić i mieć nadzieję, że sytuacja wróci do normy - mówi rzecznik.
Przeprosiny pewnie nie wystarczą, ale na niewiele więcej możemy liczyć.
- Termin dostarczenia przesyłek jest deklarowany, a nie gwarantowany - dodaje Przyborski. - Prawo pocztowe przewiduje możliwość złożenia reklamacji po dwóch tygodniach tylko w przypadku przesyłek rejestrowanych. Odszkodowania można żądać tylko w przypadku zagubienia lub uszkodzenia paczki.
Opinie (207) 1 zablokowana
-
2007-12-11 15:10
No i wszyscy razem i każdy z osobna nie wysyłajmy kartek świątecznych za pośrednictwem poczty , nie kupujmy tam kartek ani gazet , ani rajstop i tym podobnych ( totalne zeszmacenie instytucji ) może spadek obrotów da im kopa . Tylko niestety musimy być w tym bardzo solidarni .
- 0 0
-
2007-12-11 15:38
rekord
A ja mam potwierdzenie a konkretnie zwrot listu, który został wysłany 12 lipca 2006 roku!!!! a wrócił do mnie 13 sierpnia 2007!!!!!A powodem zwrotu było:wyprowadzenie się adresata ;-)))Rok czasu!!!!
- 0 0
-
2007-12-11 15:45
Ja czekam na paczkę zwykłą od 19.11, na priorytetową od 30.11. Dziś zadzowniłam na poczte i okazało się, że obydwie paczki sa od 5.12, ale listonosz "widać zapomniał zostawić awizo".
- 0 0
-
2007-12-11 15:58
puste skrzynki na sweita
Dlugo sie zastanawialam czy w tym roku wysylac karki ,co zawsze bardzo lubilam robic i uwazalam to za czesc tradycji swiatecznej. Mam zle doswiadczenia jesli chodzi o dzialanie poczty od dluzszego juz czasu .Czesto korzystam z uslug poczty i zawsze sie denerwuje ,bo nic nie przychodzi na czas .Po co te priorytety ? skoro list przychodzi po kikunastu dniach ? A tu jeszcze
informacja ,ze nic nie jest nam zagwarantowane i nie mamy wlasciwei prawa do reklamcji .
Kartki wyslalam juz jakis czas temu ponad dwa tygodnie przed swietami wiec mam nadzieje ,ze dotra do tych , ktorzy na nie czekaja.- 0 0
-
2007-12-11 16:07
a moja paczka przepadła..
A mi sie przydarzyło- awizo zostawiono komus innemu i paczka zniknęła- na pokwitowaniu jest nie mój podpis, nie mój numer dowodu osobistego i nikt z pracowników nie potrafi wytłumaczyć- jak to sie stało? oczywiście- będę się domagać odszkodowania.. ale ile to potrwa?? BAŁAGAN!!! oczywiście za każdym razem trzeba czekać (3 razy juz wyjaśniałąm sprawę różnym personom pracującym w urzęzie) i to po 30-40 minut.. z zmarnowany czas- odzskodowanie :)
- 0 0
-
2007-12-11 16:11
a kto zaplaci nie za glupi zegarek ze spidermenem ale za odsetki??
pomorska spolka gazownictwa nalicza sobie odsetki od wplat po terminie... termin platnosci byl na 27.11 a rachunek doszedl 4.12 ... to jest 7 dni zaleglosci ... czyli ok 10 gr.. przemnozmy to razy ilosc odbiorcow PSG i zobaczymy jakie pieniadze wyplynely z gdanska i okolic ... przez glupia poczte polska ..
- 0 0
-
2007-12-11 16:35
oczywiście, rachunki są na czas, bo jakżeby inaczej...
Ja sam na list z poznania czekałem ok 3 tyg. - wysłany został na początku listopada a doszedł parę dni temu - no sory bardzo ale w tej sytuacji rezygnuję z wysyłania listów "pilnych" pocztą polską a wysyłając zwykły list w tej chwili mogę pisać o życzeniach Bożonarodzeniowych, noworocznych i wielkanocnych...
żenada poprostu- 0 0
-
2007-12-11 16:37
to wszystko wasza wina obywatele
narzekacie ale nadal przez pocztę polską ślecie listy i przesyłki, bo polaczek to taki frajer którego można robić w bambuko, którego można olewać albo mieć głęboko gdzieś, ale polaczek to klient wierny jak pies, zawsze wróci po swoje marne trzy grosze...
pozdroweinia dla frajerów- 0 0
-
2007-12-11 16:41
W nowej sortowni
w Pruszczu gracuja cale stada myszy i szczurow. Wiele listow i paczek zjadly te gryzonie. Juz nigdy ich nie dostaniecie.Dyrekcja poczty tlumaczy, ze nie ma pieniedzy na walke z nimi.
- 0 0
-
2007-12-11 16:42
janina
zgodnie z obwiązującym prawem to dostawca usługi i/lub medium ma obowiązek dostaczyć ci fakturę przed upływem terminu płatności w sposób umożliwiający dokonanie zapłaty, zachowałaś się sorki za szczerość ale jak tresowany pies, jeśli nawet 25% klientów gazowni tak się zachowuje jak ty to gazownia jest tylko utwierdzona w słuszności naliczania odsetek, nawet jeśli w umowie jest zapis że mimo niedostarczonej faktury masz obowiązek dokonania zapłaty to jest to zapis niezgodny z polskim prawem, zamist walczyć sama naliczasz sobie odsetki byleby jakaś pinda z gazoeni tego nie zrobiła... frajerstwo nc więcej, za sposób dostarczenia faktury do odbiorcy odpowiada dostawca usługi czyli gazownia
polacy to jednak naród frajerów, nie znamy przepisów i płącimy gdzie się da byleby nikt się nas nie czepiał- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.