- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (197 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (106 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (715 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (97 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (17 opinii)
Samorząd uratuje SKM-kę przed konkurencją?
Jeśli samorząd województwa pomorskiego do 2019 roku nie będzie większościowym udziałowcem SKM-ki, spółka będzie musiała stawać w przetargach na przewóz osób w Trójmieście z takimi przewoźnikami jak Przewozy Regionalne czy nawet Deutsche Bahn.
Deutsche Bahn zamiast SKM?
Najważniejszą zmianą jest fakt, że przewozy regionalne mają być organizowane i zamawiane w formie przetargów przez samorządy województwa. To oznacza, że Marszałek Województwa będzie zobowiązany ogłosić przetarg na przewozy linią kolejową nr 250 - między Rumią a Gdańskiem Głównym - na co dzień uczęszczaną wyłącznie przez SKM.
- Nic nie będzie wtedy stało na przeszkodzie, by w przetargu na przewozy pasażerskie koleją po Trójmieście stanęły takie firmy, jak Deutsche Bahn czy Przewozy Regionalne. Jakość przewozu jednak będzie zależała od możliwości finansowych samorządu województwa - mówi Wojciech Śmiech, redaktor branżowego pisma "Rynek Kolejowy".
Warto podkreślić, że firma SKM będzie mogła również obsługiwać inne połączenia na liniach kolejowych w kraju, jak i za granicą. Musi ona jednak wygrać wcześniej przetarg ogłoszony przez samorządowców.
Marszałek rusza na ratunek
SKM-kę przed walką o kontrakty mogą jednak ustrzec plany samorządu województwa pomorskiego. Jeśli Marszałek stanie się większościowym posiadaczem akcji spółki SKM (dzisiaj jego udział to 12,8 proc.), wejdzie ona w zasób samorządu. W tych okolicznościach marszałek województwa pomorskiego nie będzie ogłaszał po 2019 r. przetargów na przewóz osób w ciągu linii kolejowej nr 250, a po prostu zleci to własnej spółce, czyli SKM. Jakie są szanse na usamorządowienie SKM-ki przed nowymi przepisami Unii Europejskiej?
- W zakresie pozyskania pakietu większościowego akcji trwają rozmowy z ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Zmierzają one w owocnym kierunku - mówi Ryszard Świlski, zastępca marszałka województwa pomorskiego.
Tory trafią do osobnej spółki
Nowe przepisy UE wymuszą na spółkach, prowadzących jednocześnie przewozy i zarząd nad linią, rozdział obu tych sfer działalności w formie niezależnych instytucjonalnie spółek. Tak się składa, że w Trójmieście Szybka Kolej Miejska jest jednocześnie przewoźnikiem i zarządcą linii.
Po wejściu w 2019 r. dyrektywy UE musiałaby zostać wyodrębniona spółka pod nazwą np. SKM Infrastruktura, która zajmowałaby się wyłącznie eksploatacją linii kolejowej nr 250 - między Rumią a Gdańskiem Głównym. Jej przychód stanowiłaby opłata dostępowa wpłacana przez m.in. SKM występującą tylko w roli przewoźnika.
Czy SKM bierze pod uwagę tak dużą zmianę, jak podział spółki?
- Na razie zajmujemy się bieżącymi sprawami, nie wybiegamy w tak odległą przyszłość. Natomiast jeśli faktycznie zaistnieje potrzeba wyodrębnienia działu zarządzającego linią kolejową nr 250 i utworzenia dla niego nowej spółki, to tak właśnie zrobimy. Nie powinno być z tym poważniejszych problemów, już teraz prowadzimy oddzielną księgowość dla przewozów i zarządzania linią - tłumaczy Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży PKP SKM w Trójmieście.
Problemów w podziale spółki nie widzą także władze samorządu województwa. - Jeśli będziemy już posiadać pakiet większościowy akcji, a prawo wymusi podział spółki SKM, nie widzę większego problemu w przeprowadzeniu tej operacji - mówi Ryszard Świlski.
Liberalizacji rynku kolejowego w formie proponowanej przez Unię Europejską sprzeciwia się zastępca ministra gospodarki morskiej, transportu i budownictwa, Andrzej Massel. Według niego podział spółek na przewoźnika i zarządcę to przedwczesny pomysł, może on przynieść wiele złego. Specjaliści przywołują tu amerykański model rynku kolejowego, gdzie przewoźnicy są związani z liniami, a przewozy z roku na rok rosną w siłę.
Miejsca
Opinie (189) 1 zablokowana
-
2013-04-08 09:04
Wolny rynek i konkurencja
to jedyne lekarstwo na beznadziejne SKM
- 6 0
-
2013-04-08 09:14
NIE dla samorzadu w SKM !
Chcemy konkurencji !
- 7 0
-
2013-04-08 09:17
Zmiany
Niech zrobią cokolwiek. Byle tylko jeździło sie lepiej niż dotychczas.
- 1 0
-
2013-04-08 09:24
WELCOME POLANDIA !!!! JA, JA, BITE :) w guten morden :)
Papire bite w guten morden:) ,,5 EURO !!!!! ,, ale panie Volf ! to drogo !!!! Polaken jak wam drogo to idzcie pieszo drogo :))) GUTEN MORDEN !!! :)
- 3 5
-
2013-04-08 09:27
myślicie, że po co UE daje pieniądze na remonty torów w swojej kolonii?
przecież nie po to, żeby w dłuższej perspektywie jeździły tu jakieś SKM albo PKP. Docelowo większość przewozów zostanie zagospodarowane przez DB gdyż leży to w interesie niemieckich władz (niemieckiego podatnika może niekoniecznie ale tam też władza socjalistyczna olewa rachunek ekonomiczny w imię "wyższych" celów - patrz dopłaty do nowych samochodów)
- 0 3
-
2013-04-08 09:40
GPEC - Przeszło do niemców
Wodociągi do Francuzów, i dzięki temu mamy najtańszą wodę i ciepło.
I tak się zastanawiam ile i kto dostaje wziątki za rozpierdzielenie i kompletne zohydzenie PKP.
Przez 20 lat tylko co roku gorzej trzeba będzie Niemców poprosić i dopłacić aby to przejęli.- 4 0
-
2013-04-08 09:44
a po podzale firma zbankrutuje
Do dziś jeżdzi po SWOICH torach a po podziale będzie musiała płacić za korzystanie z nich a koszty wzrosną .
Nie widzę w tym logiki ekanomicznej . Skm powinno znaleźć jakieś prawne rozwiązanie przed taką sytuacją.- 0 1
-
2013-04-08 09:45
Polacy
mają umieć czytać ,podpisać się i liczyć do 500.Mają być tanią siłą roboczą.
Stary plan nowa odsłona, zamiast toczyć wojny wystarcz poklepać PO plecach kilku POlityków, nie tylko z PO.
Za stołek w EUro strukturach odadzą nas za darmo.- 1 0
-
2013-04-08 10:06
Tabor !!!
Na tej naszej linii nr 250 jeździ tabor absolutnie nieprzystosowany do ruchu miejskiego.
Przypomnijmy sobie starą "800-tkę" (tabor otrzymany w ramach reparacji wojennych z berlińskiej s-bahn).
To był tabor przystosowany do szybkiej ewakuacji na linii o dużej liczbie przystanków. Ten obecnie od czasów gierkowskich kursujący (po unifikacji napięcia na 3 tys. V) jest przystosowany do ruchu podmiejskiego i regionalnego i żadne Załosne modernizacje nie usuną, ot chociażby dziury pomiędzy peronem a drzwiami wagonu - nie mówiąc już o sprawności ewakuacji składów (wysiadanie-wsiadanie).
Dziw tylko bierze, że superspecjaliści kolejowi tego nie widzą. Z radością powitalibyśmy na linii SKM nowoczesne wagony jakie obecnie kursują na berlińskiej s-bahn.- 4 0
-
2013-04-08 10:08
Konkurencja i złamanie monopolu oznacza tylko same plusy!!
Standart i jakosc niemiecka wymusi podniesienie standartów w państwowych kolejach.Bo tak działa konkurencja ta prawdziwa bo obecnie niema żadnej!!!
Kolejaze sami bedą prosic o rezygnacje z nadymanych przywilejów do których wszyscy musimy dopłacać!!Po to by utrzymac prace!- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.