- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (470 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (229 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/24/300x0/24246__kr.webp)
- Spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym oddźwiękiem ze strony klientów - mówi dyrektor zakładów Zbigniew Turulski. - Dla wielu z nich zjedzenie słodyczy z "Bałtyku" to jak powrót do czasów dzieciństwa.
Od przedwojnia
W tym, co mówi przedstawiciel Zakładów Przemysłu Cukierniczego "Bałtyk" w Gdańsku Oliwie jest sporo prawdy. Słodyczami produkowane przez fabrykę o tej samej nazwie zajadali się bowiem mieszkańcy Trójmiasta przez kilkadziesiąt lat.
Historia firmy sięga przedwojnia, kiedy to w roku 1923 w Wolnym Mieście Gdańsku powstały trzy fabryki słodyczy: Anglas, Baltic i Kosma. Po drugiej wojnie światowej, a dokładnie w 1951 roku, zakłady te zostały upaństwowione i poddane wspólnemu zarządowi, pod nazwą ZKP "Bałtyk". Najsłynniejszy wyrób kojarzony z fabryką to czekolada "Finezja", choć nie tylko ta czekolada schodziła z linii produkcyjnej. Były wśród nich także m.in. galaretki i lizaki.
Po zmianie ustrojowej, na początku lat dziewięćdziesiątych, majątek zakładu kupił skandynawski koncern "Fazer", który zaprzestał produkcji sztandarowych wyrobów "Bałtyku" i zmienił nazwę firmy. W końcu, rok temu, ogłosił jego likwidację. Cała ponad 300-osobowa załoga straciła pracę. W Gdańsku po osiemdziesięciu latach przestano produkować słodycze.
Teraz Bomilla
Kilka miesięcy później zakładami zainteresowała się firma "Bomilla" z Włocławka i zdecydowała się na jego reaktywację. - To była okazja - tłumaczy szef "Bomilli" Ryszard Woliński. - Do wzięcia była znana, dobrze kojarzona marka. Nie wahaliśmy się długo. Od początku roku ZKP "Bałtyk" znowu produkują słodycze, m.in. czekoladę "Finezja".
Nie tylko Polska
Trafiają one nie tylko na polski rynek, ale także na skandynawski. Zakład zatrudnia na razie 90 osób, ale wszystko wskazuje na to, że za jakiś czas może ich być więcej. Docelowo nawet 300-400 osób. - Produkcja ciągle się rozwija - mówi Turulski. - Nie boimy się konkurencji. To raczej konkurencja powinna bać się nas.
|
Opinie (72) 2 zablokowane
-
2006-03-14 10:56
Kostka ajerkoniakowa, mmm:) Ale ona to chyba była też produkowana pod marką Fazer.
- 0 0
-
2006-03-14 11:06
5 pln za krymskiego?
Bolo przesada. W dobie marsów i snikersów nie przejdzie.
Fajną sprawą jest to że firma się podniosła z niebytu, w przeciwieństwie do ich sąsiadów Polifarbu Oliva - tego smrodliwego dziadostwa akurat mi nie żal.- 0 0
-
2006-03-14 11:15
za komuny
produkowali cukierki-trufle, do dzis takich się nie kupi ale w owych czasach cała produkacja szła na export.
- 0 0
-
2006-03-14 11:16
Bałtyk
Brawo !!! W końcu coś co cieszy. :)))))
- 0 0
-
2006-03-14 11:17
Locoski
No niestety Polfarb Oliva niestety nie podniesie się jak sfinks z popiołów, bo teren fabryki jest już zaorany, a nowy właściciel - deweloper już nawet chyba sprzedaje mieszkania, które tam mają stanąć...
- 0 0
-
2006-03-14 11:20
Kiki
Wiem ci to. Ale dla Oliwy wyjdzie to raczej na zdrowie.
- 0 0
-
2006-03-14 11:27
Locoski
Oliwie tak, ale czy mieszkańcom tego nowego budynku???? czy budynkow, bo nie wiem, jak będzie to coś nowego wyglądalo... z jednej strony jest tam straż pożarna (nie wiem, czy takie sąsiedztwo jest uciążliwe czy też nie). W pobliżu - wielka piekarnia (działa?!?!), no i ex-fazer... ja osobiście nie chciałabym mieszkać w takiej okolicy...
- 0 0
-
2006-03-14 11:31
kiki
sfinx to w Egipcie stoi Feniks sie odradzał z popiołów,
- 0 0
-
2006-03-14 11:32
Kiki
Będzie to miejsce dla miłośników kina akcji i różnistych seriali tv z wartką akcją w stylu "Na dobre i na złe", "Plebania" itd może nie będzie komfortu ciszy i spokoju za to świat za oknem będzie tętnił życiem ku uciesze i radości okolicznych mieszkańców.
(serio to też nie wiem co tam planują)- 0 0
-
2006-03-14 11:35
przeciez polifarb ma się swietnie - www.oliva.com.pl/
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.