Po wakacjach system Fala ma ruszyć na kolei, tymczasem wciąż jest wiele osób, które chciałyby korzystać z systemu, ale nie wiedzą jak. Przypominamy więc podstawowe zasady Fali i wyjaśniamy, czym jest falomat, czym zwykły czytnik, jak przebiega kontrola biletów w systemie Fala i dlaczego po kupnie biletu nie możemy go wydrukować i nie widzimy transakcji na swoim bankowym koncie.
3 godz.
Nigdy sie nie doczekałem
3 godz.
2 godz.
Ogarniety turysta przed przyjazdwm juz wie co i jak
3 godz.
Nie to, że się chwalę . Mimo tego, nieraz korzystałem z Fali do zakupu biletu dla kogoś kto ze mną jechał. No problem. Naprawdę. Tyle, że dla dla mnie to pikuś teraz. Za pierwszym razem miałem dozę niepewności.
Nie podoba mi się zróżnicowanie transakcji na czytnik i Falomat. Falomat nie zawsze jest w środku pojazdu. Niby wygląda inaczej, ale nie aż tak spektakularnie, aby laik od razu odróżnił go od czytnika. Nie rozumiem, dlaczego w czytniku nie można wybrać rodzaju biletu? Jest to niepotrzebne komplikowanie prostej w zasadzie usługi.
Co do zasady, kupno poprzez przyłożenie karty jest genialnie proste. Tyle, że należy uważać, czy system potwierdzi przejazd. Mógłby chociaż wydawać jakiś dźwięk, żeby nie gapić się jak sroka w ekran na potwierdzenie zakupu, bo nie ma tego potem jak sprawdzić.
Ten co narzeka bardziej niż ja, albo nigdy z tego cuda nie skorzystał, albo miał pecha, albo narzeka dla zasady.
3 godz.
W przypadku kontroli biletów, musisz pokazać wyciąg z historii konta, ale płatność w historii pojawia się do kilku dni roboczych. No ciekawe ciekawe.
Już raz tak kupiłem, to mi po trzech dniach przyszło, że mam bilet tramwajowy kupiony.
A kontrolerzy przez 10 minut maglowali, że im ścieme wciskam, że kupiłem bilet, a w historii konta nie mam.
2 godz.
Kanar ma czytnik, przykładasz kartę ... i koniec.
Jak kupiłeś bilet, to jest
42 min
a skąd wiesz co jego czytnik robi?
ma homologację? Czy zdejmuje sobie nawis inflacyjny? :)
3 godz.
W wakacje już kilkanaście razy musiałam ratować turystów i wstydzić się za ten system;(
Autobusy I tramwaje sa pełne-przeciskiwanie sie do jedynego falomatu w środku,żeby kupić kilka biletów to masakra (czytniki sprzedaja pojedyncze-dlaczego?)
Nie zawsze działaja z dana karta bankowa,w takiej sytuacji nie ma alternatywy dla turystów.
Jeżdzę jak wszyscy na wakacje do różnych miast/krajów i nigdy nie miałam problemów-w Portugali kupiłam bilety u kierowcy, w Londynie w metrze a tu tyle milionów miasto wydało a system jak u Flinstonow
3 godz.
Wszędzie płacę blikiem więc gdzie tu szybkość i wygoda? W aplikacji jest dużo szybciej.
3 godz.
Że nic nie wiem
3 godz.
Wprowadzacie nowe systemy, a nie potraficie sprawdzić bilety w aplikacji "Jestem z Gdańska", bo kontrolerzy nie mają urządzeń, które umożliwiają sprawdzenie barkodu z aplikacji.
Wystarczy machnąć telefonem i 90% kontrolerów nawet na niego nie spojrzy. Raz trafiłem na jednego, który poprosił abym dokonał jakieś operacji w aplikacji, sprawdzając czy... nie pokazałem screena. Co więcej, w kilku przypadkach - na próbę - taki screen pokazałem i tyle było z tej całej "kontroli"
3 godz.
Taki artykuł powinien się ukazać na początku wakacji i najlepiej z dużym bannerem na stronie głównej typu "Jak korzystać z Fali". Dlaczego? Bo w wakacje komunikacją miejską jeździ mnóstwo turystów. Wsiadają do tramwaju czy autobusu, dowiadują się od motorniczego, że nie sprzedaje biletów i że mogą skorzystać z Fali. No i wtedy zaczyna się wypytywanie pasażerów, jak tego użyć, a pytani ludzie często też nie wiedzą. Takie artykuły powinny być na każdym większym trójmiejskim czy gdańskim portalu z rzucającym się w oczy banerem na stronie głównej. Jak już sami mieszkańcy nauczą się systemu, to turystom też będzie łatwiej, bo uzyskają w pojeździe informację, jak z tego urządzenia korzystać.
3 godz.
Dopóki system nie będzie połączony z biletem metropolitanym to system jest bezsensu. Jeżdżąc po całym trójmieście przez cały dzień czy nawet tydzień na koniec powinien pobrać mi najbardziej korzystny bilet. Jeśli system ma obejmować pociągi to powinien mieć bilety metropolitalne spinające całą taryfę
2 godz.
To tym bardziej ta cała Fala jest bez sensu, skoro nawet nie obsługuje tej upośledzonej namiastki wspólnego biletu na terenie tej cudownej aglomeracji.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
