- 1 Długie Ogrody: ogłoszono konkurs na zmianę (133 opinie)
- 2 Złe parkowanie nie pozwoliło posprzątać ulic (129 opinii)
- 3 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (52 opinie)
- 4 Prokuratura już nie chce ścigać Nergala (289 opinii)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (167 opinii)
- 6 Wyciek oleju do Motławy. Wznowiono ruch (95 opinii)
Chcemy żyć w miastach 15-minutowych? Tak, ale nie do końca
Wydawać by się mogło, że idea zakładająca takie projektowanie przestrzeni miejskiej, aby mieszkańcy mieli w zasięgu 15-minutowego spaceru możliwość realizacji większości swoich potrzeb, jest ideą dobrą. Okazuje się jednak, że może ona budzić kontrowersje. W badaniu przeprowadzonym przez sopocką pracownię PBS 38 proc. ankietowanych nie wskazało miasta 15-minutowego jako dobrego rozwiązania.
- Czym jest koncepcja tzw. miasta 15-minutowego?
- Także w Trójmieście koncepcja zaczyna wchodzić w życie
- Czy jednak my sami, mieszkańcy, chcemy żyć w miastach 15-minutowych?
Czym jest koncepcja tzw. miasta 15-minutowego?
Idea ta została zapoczątkowana w 2016 r. przez Carlosa Morena, francuskiego urbanistę związanego z kwestiami zrównoważonego rozwoju, i była niejako odpowiedzią na rosnącą populację miast na całym świecie.
Już dziś wiele metropolii wdraża tę koncepcję w życie. To m.in. Melbourne w Australii, Portland w USA, Bogota w Kolumbii, Ottawa w Kanadzie czy Szanghaj w Chinach. W Europie trend ten rozwijany jest z kolei w Barcelonie, Wiedniu, Mediolanie i Paryżu.
W teorii takie projektowanie dzielnic, aby umożliwiały mieszkańcom załatwianie codziennych spraw i relaks, i rekreację to niemal same plusy.
W praktyce jednak nie wszystkim taka koncepcja się podoba, głównie dlatego, że kładzie ona nacisk na ograniczenie korzystania z transportu indywidualnego, a więc ukochanych przez wielu samochodów.
Nie brakuje też głosów, że w gruncie rzeczy zamyka ona mieszkańców w dzielnicach, wyklucza osoby mieszkające poza tego typu "enklawami" i odbiera mieszkańcom prawo wyboru.
Tak czy inaczej o miastach 15-minutowych mówi się coraz więcej.
Także w Trójmieście koncepcja zaczyna wchodzić w życie
Idea miasta 15-minutowego już od kilku lat wpływa też na myślenie o przyszłości Trójmiasta.
Do koncepcji miasta 15-minutowego wielokrotnie nawiązywały w ostatnich latach np. władze Sopotu. Choć przykład tego miasta nie jest do końca dobry, bo przez swoją wielkość Sopot - niezależnie od sposobu zarządzania - miastem 15-minutowym po prostu jest.
Lepszym przykładem wydają się więc plany zagospodarowania Młodego Miasta w Gdańsku, gdzie koncepcja miasta 15-minutowego jest jedną z głównych wytycznych planistów.
Różne opracowania wymieniają też Gdynię jako jedno z pierwszych polskich miast, które wprowadza rozwiązania charakterystyczne dla miasta 15-minutowego, szczególnie w obrębie swojego centrum i dzielnic z nim sąsiadujących.
O koncepcji miasta 15-minutowego nie raz i nie dwa wspominano również podczas niedawnej kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi.
Czy jednak my sami, mieszkańcy, chcemy żyć w miastach 15-minutowych?
W przeprowadzonym przez sopocką pracownię PBS badaniu zapytano reprezentatywną grupę Polaków, czy zdecydowaliby się zamieszkać w okolicy z ograniczonym ruchem samochodów, gdyby oferowała najważniejsze usługi publiczne w zasięgu 15-minutowego spaceru.
Na odpowiedzi "tak" lub "zdecydowanie tak" wskazało 62 proc. badanych.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Kup tanio używany rower
- Wyniki naszej ankiety pozwalają sądzić, że sama koncepcja 15-minutowych miast ma w Polsce więcej zwolenników niż przeciwników, o ile faktycznie oferuje najważniejsze usługi publiczne na wyciągniecie ręki. Mieszanie założeń naukowych z ideologicznymi budzi jednak społeczne obawy, stąd - jak sądzę - duży odsetek osób przeciwnych rozwiązaniom ograniczającym poruszanie się samochodami - mówi Przemysław Panek, kierownik zespołu analiz strategicznych w Multiconsult Polska, firmie specjalizującej się w projektowaniu rozwiązań transportowych dla miast, na zlecenie której przeprowadzono ankietę.
Krótko mówiąc, dla części badanych ważniejszy wydaje się brak ograniczeń dla transportu indywidualnego niż dostęp do usług i rozrywek na wyciągnięcie ręki.
- Ewentualny opór bierze się raczej z obawy przed ograniczeniem swobody przemieszczania. Ludzie chcę mieć możliwość, opcję, a nie przymus - dodaje Przemysław Panek.
A wy jak uważacie? Idea miast 15-minutowych jest dobra i zdominuje już w niedalekiej przyszłości nasze bezpośrednie otoczenie? Czy może niesie ze sobą więcej niebezpieczeństw niż korzyści?
Opinie (783) ponad 100 zablokowanych
-
2024-05-04 20:34
Wszystko ma swoje zalety i wady (1)
odpowiedzi też rozłożyły się prawie po równo. Ja osobiście jestem za takimi 15 minutowymi. Mieszkam w Oliwie i tu do wszystkiego jest daleko. Choćby do bankomatu których ilość zauważalnie się zmniejsza. Muszę też liczyć się z tym że kiedyś będę starszy i przymusowe spacery nie będą tym co polubię najbardziej. Pracowałem kilka lat temu na Zaspie i znalem ludzi którzy mówili tam np. "Jutro muszę jechać do Gdańska". Śmieszyło mnie to i denerwowało, wydawało się wtedy strasznie prowincjonalne. Teraz jak o tym myślę wydaje mi się całkiem sympatyczne.
- 2 8
-
2024-05-05 09:39
Iluzja
Wydaje mi się że problem leży we władzach tego kołchozu. Buta, lenistwo, kolesiostwo itd. (lista jest naprawdę bardzo długa) a przede wszystkim brak chęci wdrożenia jakichkolwiek racjonalnych rozwiązań jest główną przyczyną tego że w Trójmieście nie da się żyć. Brak dostępu do usług bankowych, złośliwa likwidacja bankomatów, brak zaplecza w postaci marketów, żłobków, przedszkoli, zniszczenie służb ( w tym zdrowia) itd. powinno z miejsca powodować wywalenie nieudaczników ze stołków. Problem jest oczywiście większy a 15 minutowe miasto to śmiech na sali i Miś Barei....
- 2 1
-
2024-05-04 20:47
Komuniści z portalu 3 miasto (1)
Komuniści - ludzie chcą żyć tak jak chcą - nie w żadnych enklawach komunistycznych ograniczonych spacerem do 15 minut . Potem komuniści zamknięcie enklawy - do piekła z wami
- 17 3
-
2024-05-04 20:58
Komunistów od 15 minutowych gett zapraszamy do Korei Północnej albo wypad do Lukaszenki
- 5 2
-
2024-05-04 20:57
Bardziej chodzi o formę współczesnego niewolnictwa (2)
auta na wynajem, hulajnogi, rowery na wynajem, mieszkania bajecznie drogie. Zero prywatnej własności.
- 21 3
-
2024-05-04 21:14
Wraca Marksizm i Komuna pełna gębą. Tyle że nawet bez jednego wystrzału. Ludzie dali się omamić socjalistom.
- 7 2
-
2024-05-04 21:44
Komunizm 2.0
- 5 2
-
2024-05-04 21:16
Ooooo
Powitajcie NWO nadchodzi
- 12 2
-
2024-05-04 21:22
a w razie kolejnej pandemi czy innej "potrzeby"
odgradzamy płotem, radiowóz co 500 metrów i ludzie jak szczury w klatce.... nawet zakazu wstępu do lasu nie trzeba ogłaszać bo i tak nikt z domu nie wyjdzie.... możliwe?
- 15 2
-
2024-05-04 21:24
Mów za siebie, ja nie chcę
To moja sprawa, gdzie chcę żyć. Getta, to Szwab niech sobie buduje u siebie.
- 11 2
-
2024-05-04 21:47
Czekamy na (2)
Igrzyska głodowe
- 13 3
-
2024-05-04 23:01
Chyba ty
- 1 2
-
2024-05-05 09:41
Nie ma na co
Sami powinniśmy jako społeczeństwo lokalne i Polacy wziąć za to odpowiedzialność a przede wszystkim podziękować wszelakiej maści samorządowcom i politykom. Bo doprowadzą nas do upadku. Ratujmy co jeszcze można uratować ...
- 2 0
-
2024-05-04 21:54
Brętowo nie nadaje się,
bo nawet apteki w dzielnicy nie ma,żadnego większego marketu, żadnego banku,peryferia.
- 6 1
-
2024-05-04 22:17
gotowanie żaby
- 10 1
-
2024-05-04 22:18
Claus Schwaab chce na pewno
I jego szefowie
- 14 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.